Uwaga: Większość informacji tu zawartych pochodzi z
1997 roku i od tego czasu nie była aktualizowana.
...gdzie przez "robienie dopalaczy" rozumiane jest sporządzanie maczanki, na tytoniu w dodatku.
Dziewięciu nastolatków trafiło do szpitala w Krotoszynie (woj. wielkopolskie) z dziwnymi objawami. Mieli drgawki, wymiotowali, tracili przytomność. Okazało się, że wszyscy zażyli te same dopalacze. Nabyli je od dwóch nastolatków, którzy sami mieszali odczynniki chemiczne z tytoniem.
Do serii zatruć doszło na początku czerwca. - Kilka młodych osób trafiło do szpitala z podejrzeniem zażycia substancji psychoaktywnej. Dwóch pierwszych z objawami drgawek i wymiotów, nieprzytomnych, trafiło do szpitala w Krotoszynie 6 czerwca. Kolejne osoby z podobnymi objawami zostały zabrane do szpitala w następnych dniach. Łącznie zatruło się dziewięciu młodych ludzi - wylicza Piotr Szczepaniak z krotoszyńskiej policji.
Policjanci od pierwszego sygnału dotyczącego zażycia substancji dziwnego pochodzenia zajęli się sprawą. Przesłuchano wszystkie osoby, które zażyły substancję. To chłopcy, uczniowie jednej ze szkół w Krotoszynie. Szybko też ustalono, że otrzymali ją od dwóch mieszkańców Krotoszyna: 16-latka i 19-latka.
Z ustaleń policjantów wynikało, że młodzi mężczyźni zamawiali przez internet odczynniki chemiczne i mieszali je z tytoniem, a następnie udzielali i sprzedawali znajomym oraz sami eksperymentowali. W trakcie przeszukań zabezpieczono te substancje - wyjaśnia Szczepaniak.
Obecnie policjanci prowadzą postępowanie w sprawie narażenia kilku osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. - Na podstawie zebranego materiału dowodowego dwójka ta może usłyszeć zarzut narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za przestępstwo to grozi kara do 3 lat więzienia - podaje Szczepaniak.
Ponadto policjanci ustalają źródło, z jakiego nastolatkowie zakupili substancje, oraz ich skład chemiczny i działanie. Zabezpieczono m.in. komputery 16-latka i 19-latka.
Uwaga: Większość informacji tu zawartych pochodzi z
1997 roku i od tego czasu nie była aktualizowana.
Substancje przyjęte:
Haszysz: ~0,5g
Paganum Harmala: 1,5g
Dagga: ~0,7g
Epena: ~1g
Posiedzenie z paroma kumplami, oczekiwania to wyciszenie, położenie się na kanapie i wsłuchanie się w muzykę. Nastrój depresyjny, ale nie najgorszy
Od 2/3 lat siedzę w domu. Przez depresję, stany lękowe, fobię społeczną i agorafobię rzuciłem szkołę i całkowicie wykluczyłem się z normalnego życia. W maju br. poszedłem do psychiatry... lekarz zapisał mi alprazolam. Zaczynałem od małych dawek 0,25mg/0,5mg/1mg na raz i brałem dość często. Po jakimś czasie przestałem, bo nie czułem potrzeby i nie chciało mi się wiecznie być ospanym i chodzić jak po alkoholu. Wszystko zmieniło się jednego dnia, gdy postanowiłem polecieć grubiej niż zazwyczaj
Set & Setting: las / doskonałe samopoczucie, lekka ekscytacja zmieszana ze strachem
Oczekiwania: nie wiem
Substancja: 2x Blue Shiva's
Wiek/waga : 20/80kg
Doświadczenie : Alkohol, Avio, Efedryna, Kodeina, DXM, THC, nikotyna, dragonfly, LSD, LSA, Salvia Divinorum, Psylocybina, 4-HO-MET, 2C-E, DPT
W niecałe 3h przed planowanym wypadem, okazuje sie że nici z tego, przesuwamy na za tydzień. Bardzo dobry test dla mnie samego. Życie tu i teraz, czy życie tym co ma nastąpić? zawiedziony?... już nie, czuję się doskonale.