Wieści z frontu: 35 tysięcy porcji efektywnych substancji zmieniających rozumowanie na życzenie użytkownika zginęło lub zaginęło

Policjanci z Sekcji Kryminalnej KMP w Słupsku wspólnie z funkcjonariuszami Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Ustce rozbili grupę zajmującą się handlem narkotykami na dużą skale. Grupa była rozpracowywana od marca br. Działania prowadzone były na terenie dwóch województw pomorskiego i zachodniopomorskiego.

agquarx

Kategorie

Odsłony

1260
Policjanci z Sekcji Kryminalnej KMP w Słupsku wspólnie z funkcjonariuszami Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Ustce rozbili grupę zajmującą się handlem narkotykami na dużą skale. Grupa była rozpracowywana od marca br. Działania prowadzone były na terenie dwóch województw pomorskiego i zachodniopomorskiego. Dzięki kilkumiesięcznej pracy również policjantów ze Sławna i funkcjonariuszy Straży Granicznej z Ustki 22 listopada br. zatrzymano 3 osoby – liderów grupy. - W trakcie przeszukania mieszkania 23-letniego Łukasza B. ze Słupska policjanci znaleźli ponad 2,5 kilograma amfetaminy, 370 gramów marihuany i ponad 400 tabletek ekstazy oraz wagę elektroniczną służącą do porcjowania narkotyków - mówi kom. Jacek Bujarski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. - Narkotyki wykrył pies służbowy Straży Granicznej w szafce. W mieszkaniu znaleziono również pieniądze ponad 4.000 zł. Słupszczanin został zatrzymany i osadzony w Policyjnej Izbie Zatrzymań. Dalsze czynności wykonywane przez policję pozwoliły na zatrzymanie kolejnych osób – 19-letniego Krzysztofa K i 23-letniego Łukasza J. ze Sławna. Policjanci w trakcie przeszukania mieszkania Krzysztofa K. znaleźli ponad 2.200 tabletek ekstazy i ponad 700 gram amfetaminy. - Łącznie zabezpieczono ponad 3.3 kilograma amfetaminy, 370 gram marihuany i ponad 2.600 tabletek ekstazy oraz dwie fajki wodne - dodaje Bujarski.- Do tej sprawy policjanci zatrzymali 7 osób w tym dwie kobiety. Osadzono je w Policyjnej Izbie Zatrzymań. Zatrzymani, to młode osoby w wieku od 22 do 30 lat – mieszkańcy Słupska i Sławna. Wszyscy zostali presłuchani i przedstawiono im zarzuty. Sąd Rejonowy w Słupsku aresztował na trzy miesiące Łukasza J., Krzysztofa K. i Łukasza B. Dzisiaj sąd podejmie decyzją, co do aresztowania 23-letniego słupszczanina Macieja K. Teraz wszyscy odpowiedzą karnie przed sądem. 22-letnia Martyna S. studentka ze Słupska, 30-letnia Anna K. i 25-letni Alan P. – słupszczanie po przesłuchaniu i przedstawieniu zarzutów zostali zwolnieni. Za to przestępstwo grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. - Sprawa jest rozwojowa. Niewykluczone są dalsze zatrzymania - dodaje rzecznik. Jak ustalili policjanci wartość czarnorynkowa zabezpieczonych narkotyków wynosi ponad 350.000 zł. Dzięki pracy słupskich policjantów do szkół i odbiorców na ulicy nie trafi ponad 35.000 działek narkotyków. Autor: Marcin Kamiński - NaszeMiasto.pl

Komentarze

Ciotka Jadwiga (niezweryfikowany)
Za te dwie fajki wodne to chyba czapa będzie. 3300g amfetaminy x 40zł = 132tys 370g marihuany x 30zł = 11tys100zł 350tys - 132tys - 11tys100zł = 206900zł (tyle zostaje po odjęciu wartości fety i zielonego od całkowitej warotści podanej przez policję) / 2600piguł to daje ~79zł. Strasznie drogie dropy macie na pomorzu. No chyba, że te dwie fajki wodne 35000działek - 2600piguł = 32400 działek 32400działek / 3670g amfy i marihuany = 8,828g ergo według wiadomości jedna działka to albo jedna piguła albo 8,8g marihuany lub amfetaminy. To największe działki jakie w życiu widziałam, ostatnio bywały po 0,05g-0,1g
djdx (niezweryfikowany)
uwielbiacie to robić, nieprawdaż ?
Maniak_17 (niezweryfikowany)
Autor tekstu wraca do szkoły, już! Może jak dostanie pare razy linijką po dupie to się nauczy liczyć. Chlast go!
agquarx
[quote=Maniak_17]Autor tekstu wraca do szkoły, już! Może jak dostanie pare razy linijką po dupie to się nauczy liczyć. Chlast go![/quote] Widzę, że czujesz bluesa - w warunkach bojowych jak wiadomo można osiągnąć 110% normy, 2 + 2 = 5, idziesz na karabiny maszynowe z bagnetem i tak dalej, a rozkaz to wiesz co znaczy? Rozkaz. Pozdrowienia dla pku@hyperreal.info.
ecstasy (niezweryfikowany)
I tak to już jest, że na miejce starych pojawią się nowi.
<---...D.R.A.X.... (niezweryfikowany)
(()-()) ( ( ) ) ( () ) ()()()()()() ()()()()() ()()() ()() ()
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Nazwa substancji: DXM w postaci Acodinu

Poziom doświadczenia użytkownika: kilka razy z dxm m.in. 300, 450, 600mg, poza tym

mj, avio, tussi, powój, bieluń, gałka.

Dawka, metoda zażycia: 900mg 60 tabletek doustnie przy 65 kg daje 13,8mg na kg masy

czyli prawie górna granica 3 plateau (7,5-15mg)

Set & setting: całkowicie pozytywnie nastawiony po poprzednich tripach, z zamiarem

doznania halucynacji tym razem, na swobodnej domowej imprezce w domku na wsi, na uboczu

  • Etanol (alkohol)
  • Metoksetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Tripraport

Późny wieczór, spontanicznie trzech kumpli na wolnej chacie, dzień drugi eksperymentów.

Dzień drugi eksperymentów. Poprzednia noc również spędzona na tripie, jednak w innym towarzystwie.

Ten trip był totalnym spontanem na zasadzie - Dzwonię: ,,a może wpadniecie?" ,,jasne!".

Poprzednią noc można sobie przeczytać @@TUTAJ@@

Czego w ,,Wiek" nie zaznaczyłem - ja mam 18. Pozostali 20 i 21.

No to zaczynajmy :)

19:00

  • Dekstrometorfan

Sam w domu zlokalizowanym pół godziny od Toronto, reszta okupuje szkoły i placówki w których są zatrudnieni. Towarzystwa dotrzymuje mi stworzenie czworonożne o imieniu Abby. Toczę ożywioną merytoryczną konwersację jakby spożyć te 70 ampułek zawierających bromowodorek dekstrometorfanu. Każda z nich ma 15 mg.

06.05.2008

Zaczynamy. Znajomy polecił bym wziął to w mniejszych dawkach na przeciągu dnia, gdyż 1050 może być zbyt wszechogarniające. Kłócę się z nim, że jak będe tak dorzucał, to faza się uszkodzi i będą wypełniać mnie negatywnie nasączone wibracje. Ponoć mam mu zaufać. Ufam.

Postanawiam spożyć pierwsze 360 mg o godzinie 8 rano.

  • 4-HO-MET
  • Klonazepam
  • Tripraport

Daleko od domu, tak jakbym po prostu wyszedł na spacer... Nastawienie psychiczne przed zażyciem bardzo pozytywne, ale chyba nie miało to wielkiego znaczenia.

To była bardzo nieodpowiedzialna akcja, która zaowocowała trudnym, aczkolwiek ostatecznie owocnym doświadczeniem...

T+???? : Noc, siedzę na przystanku autobusowym. "Co się, kurwa, stało?", mniejsza z tym. "Która godzina?", mniejsza z tym. Dookoła pusto, nic się nie dzieje. Wstaję, jestem w stanie chodzić. Przez chwilę, bo potem zauważam dziwne przyciąganie od strony wiaty przystanku. To grawitacja, ale wówczas o tym nie wiedziałem. Dziwne uczucie wywoływało poruszanie się dookoła wiaty będąc non stop do niej przyklejonym.