Ogromny przemyt na granicy polsko-litewskiej. Haszysz był wart 13 mln zł

Przemyt ponad 300 kilogramów haszyszu udaremniono na polsko-litewskim przejściu granicznym Budzisko-Kalvarija.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

rmf24
Krzysztof Zasada

Odsłony

134

Przemyt ponad 300 kilogramów haszyszu udaremniono na polsko-litewskim przejściu granicznym Budzisko-Kalvarija. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, gigantyczny transport narkotyków o wartości prawie 13 milionów złotych wykryły w ciężarówce jadącej z Polski litewskie służby graniczne.

Haszysz był ukryty w podwoziu litewskiej ciężarówki, która przewoziła opakowania z tworzyw sztucznych. Na skrytkę udało się natrafić po prześwietleniu pojazdu. Otwarcie skrytki było możliwe tylko z użyciem sprzętu strażaków-ratowników.

Narkotyki były podzielone na pakiety zawierające od 1,5 do 3 kilogramów. Nie wiadomo jeszcze, skąd je wieziono. Trafić miały natomiast do Rosji.

W poprzedni weekend polscy funkcjonariusze na granicy z Ukrainą udaremnili przemyt do tego kraju 250 kilogramów haszyszu, wartego prawie 10 milionów złotych. Polska była najprawdopodobniej krajem tranzytowym.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Tramadol

a wiec zaczynamy nasza przygode....... :)



dzien:czwartek(chyba)....andrzejki.......godzina 18:00

Tramal 5x 50mg+kilka piwek oraz mnostwo stafu......

pierwsze odczucie-jakos nie zabardzo(sam nie wiedzialem czy cos dzialalo czy nie).....

szlajanie sie po miescie smiech z kumplami i zlewa z innych........ po bardzo duzej ilosci wypalonego stafu,ledwo widzadz na oczy okolo 4:00 doszedlem do domu i odrazu zasnolem :)

  • Gałka muszkatołowa
  • Odrzucone TR
  • Problemy zdrowotne

Dobry chumor. Nadzieja na miły odjazd, pierwszy w życiu.

Piątek

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Sobotni wieczór. Pierwszy naprawdę ciepły w tym roku. Jestem 120km od domu, przyjechałem dzień wcześniej pomóc przyjacielowi w zakupie samochodu. Obydwoje jesteśmy nieco przygnębieni, bo ów samochód po dojechaniu pod dom zdążył się zepsuć. Wracamy od kolegi, mam zamiar zaraz zbierać się do siebie. W ciągu paru minut zapada spontaniczna decyzja, że zarzucamy kwas, który czekał na nas już od dawna i ciągle przekładaliśmy jego przyjęcie. Wcześniej z psychodelików mieliśmy doświadczenie z grzybkami, z resztą bardzo pozytywne doświadczenie. Zarzucamy z przyjacielem (R.) kartonik na pół.

  • 2C-P
  • Pierwszy raz

Postanowiłem zajrzeć w głąb siebie, odbyć podróż w nieznane, nie spodziewałem się tylko tego co tam zobaczę. Początkowo wziąłem u kumpla, później byłem wszędzie.

16.15  Wypijam z łyżeczki zbawienną kropelkę, której tak pożądałem. Nie lubię czekania na bodyload, więc włączyłem film z kumplem - Donnie Darko. Po niespełna pietnastu minutach odczuwam zanik kaca z poprzedniego dnia i delikatny ucisk w głowie jak po słabym joincie.

randomness