Magiczne grzyby atakuja

Pierwsza udana inwazja na Anglie od czasow Wilhelma Zdobywcy

Anonim

Kategorie

Źródło

Paul Brown, Guardian's Weekly

Odsłony

11169

Inwazja grzybów: to chyba magia



Hipisi pomyśleliby, że to halucynacje. Geoffrey Kibb był oszołomiony ale kompletnie trzeźwy i znał naukowe podłoże zjawiska, które ujrzał. Odkrył właśnie świętego Graala kultury hipisowskiej lat 60-tych, najsilniejszego grzyba halucynogennego, jakiego zna nauka, rosnącego rozległym dywanem na torze wyścigowym w południowej Anglii. Ocenił, że było ich ze 100 tysięcy - co wystarczyłoby, żeby zafundować odlot całemu miastu.

Opowiedział o swoim odkryciu koledze naukowcowi Peterowi Shaw, specjaliście od grzybów. Dla niego pole magicznych grzybów o pofałdowanych kapeluszach (psilocybe cyanesces) było potwierdzeniem zadziwiającej kolonizacji Wielkiej Brytanii przez egzotyczne gatunki grzybów, inwazję wywołaną przez ogrodników usiłujących uchronić swoje ogrody przed zielskiem.

Teoria dr Shaw mówi, że hurtownicy w swoich szkółkach trzymają wióry w dużych stosach, dzięki czemu agresywne grzyby mogą je łatwo skolonizować. Rozrzucając potem wióry w ogrodach ogrodnicy tworzą doskonale środowisko dla wszelkich gatunków grzybów. Halucynogenny grzyb o pofalowanym kapeluszu to "szczególnie agresywny gatunek" pochodzący z północno-zachodnich Stanów Zjednoczonych, jest on już na dobre osiedlony w brytyjskich ogrodach, parkach i wszystkich innych miejscach, gdzie stosuje się wióry jako ściółkę do ochrony przed chwastami.

Wióry i trociny stanowią lepsze środowisko niż pierwotne butwiejące drewno, na którym rosną grzyby. A to dlatego że system korzenny nie musi przeciskać się przez twarde podłoże lecz prześlizguje pośród wiórów.
Z powodu halucynogennych właściwości spożywa się około 10 gatunków grzybów. Psilocybe cyanescens można rozpoznać po falowanym kapeluszu, fioletowo brązowych zarodnikach i szybko siniejących łodydze i kapeluszu, kiedy grzyb jest uszkodzony - ale ostrzegamy istnieją trujące gatunki o podobnym wyglądzie. Sinienie oznacza wysoką zawartość psylocyny/psylocybiny w grzybie (która jest, każdy hipis wam to potwierdzi, tym co wywołuje odmienny stan świadomości).

W drodze do pracy na Uniwersytecie w Surrey dr Shaw przejeżdża obok ronda w Leatherhead. "Rondo zostało pokryte wiórami w 1999 roku, a w maju 2000 r. pojawiło się na nim mnóstwo kremowo- żółtych grzybów.", powiedział . Okazało się, że są to cztery gatunki rożnych egzotycznych odmian, które wyrosły na wiórach - jedna z nich, Agrocybe putaminium, była odnotowana wcześniej tylko raz w Wielkiej Brytanii, w Kew Garden, w Londynie. "Wióry zostały kupione u hurtowego sprzedawcy w Essex, ale skąd wzięła się w nich dziwna grzybowa flora pozostaje tajemnicą" powiedział dr Shaw.

Hodowla grzybów halucynogennych na użytek jest nielegalna w Wielkiej Brytanii, natomiast posiadanie nie. Zła wieść dla poszukiwaczy halucynogennych grzybów, jeszcze nie jest pora na ich owocowanie. Ale poza zasięgiem wzroku korzenie, z których grzyby wyrastają, rozrastają się bardzo szybko.

Dzię swemu odkryciu w Leatherhead i gdzie indziej, dr Shaw jest przekonany, że mnóstwo egzotycznych grzybów rośnie sobie spokojnie w ogrodach i jest pewien, że niektóre z nich już przedostały się do środowiska. Halucynogenne grzyby znaleziono też rosnące na drzewach w Burnham Beeches, w hrabstwie Buckingham. Dr Shaw zaprezentował swoje ustalenia na spotkaniu Brytyjskiego Towarzystwa Ekologicznego, gdzie zachęcił mykologów amatorów do poszukiwania innych gatunków rzadkich grzybów.


Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

RAPATANG (niezweryfikowany)

tak sie zastanawiam czemu tu nie ma komentarzy <br>artykul cacy az porywa a kometarzy nie <br> <br>sami wiemy jak z tymi grzybami jest raz sa raz ich nie ma <br> <br>ostatnie dwa lata dorwale je tydzien przed przymrozkami <br> <br>trzeba cos z tym zrobic <br> <br>a wiewiory wiedza gdzie ich wiory, hm zakupic i rozsypac w parkach pod wroclawiem tam cieplo tam wzrosna, co wy na to ? <br> <br>a moze i cubensisy (jakies szczepy chlodnolubne) by przetrwaly ? a?
666 (niezweryfikowany)

tak sie zastanawiam czemu tu nie ma komentarzy <br>artykul cacy az porywa a kometarzy nie <br> <br>sami wiemy jak z tymi grzybami jest raz sa raz ich nie ma <br> <br>ostatnie dwa lata dorwale je tydzien przed przymrozkami <br> <br>trzeba cos z tym zrobic <br> <br>a wiewiory wiedza gdzie ich wiory, hm zakupic i rozsypac w parkach pod wroclawiem tam cieplo tam wzrosna, co wy na to ? <br> <br>a moze i cubensisy (jakies szczepy chlodnolubne) by przetrwaly ? a?
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

U mnie w domu na wsi, na tarasie przed ogrodem. Towarzyszył mi mój chłopak jako tripsitter. Nastrój: pozytywny. Ogólne zaciekawienie i fascynacja tym, co się zaraz wydarzy

To było piękne, słoneczne popołudnie. Praktycznie przeddzień lata, wiosna w pełnym rozkwicie. Dookoła mnie zieleń bujnie rosnąca w moim ogrodzie i ja - dopiero co zerwawszy świeże grzyby z growkitu. Miałem pewne obawy, czy uda mi się wyhodować je prawidłowo, bo czytałem o doświadczeniach innych użytkowników i często przejewiał się motyw pleśni w growboxie, więc spodziewałem się, że za pierwszym razem może mi się nie udać.

  • MDMA (Ecstasy)

  • Dekstrometorfan


Nazwa substancji:



Bromowodorek Dekstrometorfanu



Specyfik:



Acodin w tabletkach 30x15 mg



Dawka całkowita:



450 mg na 79 kg masy ciała



Poziom doświadczenia użytkownika:



MJ, Amfetamina, Extasy, LSD, Bezydamina (Tantum Rosa)



Stan umyslu:


  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Set: Jestem teraz w ciekawej sytuacji życiowej. Wczoraj skończyła mi się codzienna praca zarobkowa, a od dziś wieczór na tydzień mam zamieszkać na działce. Jest to taki punkt przejścia między starą a nową rzeczywistością, a między nimi ten od dawna planowany trip. Pomimo tego, że spałem dziś ponad 12h, wciąż jestem zmęczony, zapewne przez nadmiar rzeczy i obowiązków, jakie na siebie nałożyłem w ostatnim okresie życia. Chciałem nawet przełożyć tripa, lecz nie mam na kiedy, ten dzień jest jedyny i idealny. Jestem na czczo. Setting: Pomimo tego, że zażywam DXM w domu, to jestem ubrany i od razu wychodzę nad pobliską rzekę. Jest zaraz po południu i jest ciepło oraz lekko pochmurnie.

Substacja: DXM-HBR ekstrahowane z Acodinu, eksperymentalną metodą (z małą wydajnością :( ), w dawce 140 mg = 2,47 mg/kg