Afganistan: Wzrost upraw maków opiumowych

W Afganistanie zwiększył się areał upraw maków opiumowych - wynika z raportu ONZ, opublikowanego w Kabulu.

louis

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1216
W Afganistanie zwiększył się areał upraw maków opiumowych - wynika z raportu ONZ, opublikowanego w Kabulu.

Biuro ONZ ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) stwierdziło we współpracy z rządem afgańskim, że w trzynastu prowincjach kraju nastąpił znaczny wzrost upraw makowych, w 16 - utrzymywał się na poziomie zeszłorocznym, a spadł tylko w trzech prowincjach.

"Jesteśmy bardzo zaniepokojeni tymi tendencjami" - powiedziała przedstawicielka UNODC w Kabulu Doris Buddenberg. Raport UNODC został oparty na badaniach, przeprowadzonych w grudniu zeszłego i styczniu obecnego roku, kiedy to rozpoczyna się sezon uprawy maku.

Dane agendy ONZ są sprzeczne z przedstawionymi na początku marca danymi amerykańskimi, z których wynikało jednoznacznie, że w Afganistanie uprawia się coraz mniej maku, a co za tym idzie i produkuje mniej opium.

Według amerykańskich ekspertów, areał upraw w 2005 r. w Afganistanie spadł aż o 48 procent. Eksperci ci zaznaczali jednak - jak pisze brytyjski portal BBC - iż z powodu doskonałej pogody zbiory maku okazały się bardzo dobre i eksport opium z Afganistanu w zeszłym roku ostatecznie spadł tylko o dziesięć procent.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Stan psychiczny stabilny, dobre nastawienie i chęć potripowania w okolicznościach gongów tybetańskich.

Zacznę od tego, że już od 3 lat jestem blisko substancji psychoaktywnych. Ostatni rok przeżyłam w bardzo imprezowym trybie, jest to istotna informacja, bo przez weekendowe ciągi z mefedronem moja psychika uległa pogorszeniu. Gdzieś tak od dwóch miesięcy uspokoiłam sie ze stimami i przeszłam na mistyczny świat psychodelików. Bardzo mi to pomaga i czuję, że powoli łatam moją głowe.

  • Atropa belladonna (pokrzyk wilcza jagoda)
  • Katastrofa

Luźne podejście do życia, traktowanie wilczej jagody jako jednorazowej przygody "aby móc co opowiadać wnukom". Zero obowiązków na głowie.

Trip miał miejsce latem w roku 2016.  Szukałem w sieci informacji o psychoaktywnych roślinach rosnących w Polsce i dowiedziałem się o wilczej jagodzie, która wcześniej kojarzyła mi się wyłącznie z silną trucizną i nigdy nie pomyślałbym, że można to brać rekreacyjnie.  Głównymi psychoaktywnymi alkaloidami w wilczej jagodzie są: atropina, skopolamina i hyscyjamina, tak samo jak w przypadku bielunia dziędzieżawy - słabszego kuzyna belladonny.

  • 25C-NBOMe
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Bezpieczne mieszkanie studenckie, pewność że nikt mi nie będzie przeszkadzał, w mieszkaniu tylko dwójka zaufanych przyjaciół, którzy zajmowali się swoimi sprawami, zero szans na jakiekolwiek problemy, chęć przeżycia kolejnego psychodelicznego tripu.

Zakupiłem kilka tygodni temu kilka kartoników nasączonych 25-C NBOMe od koleżanki, najpierw spożyłem po jednym ze znajomymi, a jeden sobie zostawiłem na samotny trip, który odbyłem dwa tygodnie później i właśnie on jest tematem tego tripraportu.

  • Grzyby halucynogenne

Pod koniec kwietnia pojechałam na odludzie-niesamowicie piękna

okolica,las,jezioro,mała plaża.Nie wiedziałam za bardzo,czego się spodziewać,na

wszelki wypadek wzięłam kanapki i soczek Kubuś :).Nastawiłam się głównie na

pływanie i zjednoczenie z wodą,więc rozebrałam się do stroju kapielowego i

położyłam na kocu.Głowę miałam nabitą ostrzeżeniami,ze grzybki to duszki i jak

nie będę ich szanować,to mi wkręcą taką jazdę,że zwariuję.Wzięłam 30,zagryzając

randomness