Zrobili remont chodnika, by walczyć z dopalaczami

Owszem, było. Ale podawane w tym tekście dodatkowe szczegóły są na tyle zabawne, że szkoda by było go nie zamieścić.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN24 Łódź

Odsłony

451

Płyty chodnikowe przed sklepem z dopalaczami zostały zerwane, a cały teren został ogrodzony barierkami. Dlaczego? Oficjalnie - z powodu remontu chodnika. Nieoficjalnie - jest to kolejny sposób na walkę ze sprzedawcami "legalnych narkotyków". Magistrat mówi wprost: prace będą trwać dość długo…

Jeszcze nikt nie próbował w ten sposób walczyć ze sprzedawcami dopalaczy. Wcześniej nie pomagały dodatkowe patrole straży miejskiej i inne nietypowe akcje (np. sprowadzenie grupy wiernych, którzy modlitwami mieli zniechęcić potencjalnych klientów sklepu).

Władze Łodzi wymyśliły więc nowy sposób - walczą infrastrukturą. Czyli robią wszystko, żeby do sklepu z dopalaczami nie można było wejść.

Przed sklepem w ścisłym centrum miasta zarządca drogi zerwał chodnik i ogrodził teren (wraz z drzwiami wejściowymi) biało - czerwoną barierką. Dlaczego? Idą po dopalacze, a tam ksiądz i wierni. "Zanim wejdzie, zdążymy go obmodlić!"

Rozpoczęliśmy tam remont w ramach programu mia100 chodników - mówi z poważną miną Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Hanny Zdanowskiej.

Tyle, że to inwestycja mocno specyficzna - bo chodnik sprzed remontu wcale nie był bardzo zniszczony. Zastanawiać mógłby też fakt, że miasto chce remontować tylko kilka metrów chodnika - akurat przed sklepem.

- Prace z pewnością zajmą dużo czasu. Nie możemy pozwolić sobie na fuszerkę - podkreśla rzecznik magistratu.

Wojna

O tym, że "remont" ma uderzyć w dopalacze urzędnicy nie mogą mówić wprost. - Czy nie boicie się pozwu ze strony właściciela sklepu? - pytamy urzędników.

- Jesteśmy na to gotowi - ucina Marcin Masłowski.

Potencjalny klient sklepu z dopalaczami może mieć duży problem. Bo za przekroczenie barierek strażnicy miejscy będą wręczać mandaty.

- Każdy dostanie 50 złotych mandatu, bo jest to teren wyłączony z ruchu pieszych - tłumaczy TVN24 Joanna Prasnowska z łódzkiej straży miejskiej.

Trudno też liczyć na to, że strażników akurat nie będzie - bo patrole wciąż przyglądają okolicom sklepu.

Za remontowaną ulicę odpowiada Zarząd Dróg i Transportu. Jego rzecznik, Piotr Grabowski tłumaczy, że nie sposób określić, kiedy prace się zakończą.

- Nie wykluczamy, że podczas prac znajdziemy coś, co trzeba będzie zabezpieczyć. Takie jest życie - wzrusza ramionami Grabowski.

Bezradność

Sklep w centrum Łodzi jest dowodem na to, że wojna z dopalaczami jest przegrana. Bo chociaż minęło już blisko sześć lat od momentu, w którym ówczesny premier Donald Tusk wypowiedział im wojnę, to handel kwitnie w najlepsze.

Zmienił się sposób sprzedaży. Do sklepu nie można tak po prostu wejść. Trzeba zadzwonić i poczekać, aż sprzedawca otworzy drzwi. Potem można już spokojnie robić zakupy.

Od tygodni przed sklepem stoi patrol straży miejskiej, który miał odstraszać potencjalnych klientów. Niestety, funkcjonariusze musieli ograniczyć się do biernego oglądania, jak kolejni klienci wychodzili z "towarem".

Tydzień temu Rada Miejska w Łodzi poprosiła o wsparcie szefa resortu sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobrę. W wysłanym do niego liście prosili o zmianę prawa.

Samorządowcy nie precyzowali, jakie rozwiązania byłyby najlepsze. Zamiast tego hasłowo pokazywali, co jest największym problemem: - Nie ma prawa konfiskaty dopalaczy. Klient może spokojnie odejść nie niepokojony przez nikogo - mówi przewodniczący Rady Miejskiej.

Czekając na ministerialne pomysły

Patryk Jaki w rozmowie z portalem tvn24.pl podkreślił, że trwają prace nad "skutecznym prawem antydopalaczowym".

- Robimy wszystko co w naszej mocy, żeby przedstawić je jeszcze przed wakacjami - odpowiada wiceminister.

Jaki podkreśla, trudno jest napisać skuteczne prawo antydopalaczowe. Bo dodawanie kolejnych pozycji do listy zakazanych w Polsce substancji jest po prostu nieskuteczne. Jaki tłumaczy, że dopalacze błyskawicznie zmieniają skład i się "legalizują". Tym samym walka z nimi przypomina zabawę w kotka i myszkę. - Pośpiech jest wskazany, ale tutaj musimy być bardzo ostrożni, żeby nie stworzyć kolejnego martwego przepisu - kończy nasz rozmówca.

Łatwy dostęp

W zeszłym miesiącu Regionalne Centrum Polityki Społecznej w Łodzi opublikowało raport w sprawie dopalaczy. Wynika z niego, że aż 33 proc. gimnazjalistów i niemal 40 proc. licealistów uważa, że dopalacze są "łatwo dostępne". Z dopalaczy korzysta średnio co 10 uczeń szkoły ponadgimnazjalnej (13 proc.); uczennice korzystają z nich dwukrotnie rzadziej (7,7 proc.). Raport jest częścią europejskiego programu badawczego ESPAD, obejmującego 30 krajów europejskich, którego zasadą jest powtarzanie badań co cztery lata. W Łódzkiem przeprowadzono je wśród ponad 900 uczniów klas trzecich gimnazjów i ponad 1,1 tys. uczniów klas drugich szkół ponadgimnazjalnych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

patrykkutkiewicz

Zly pomysl ten chodnik jest taki artykul o utrudnieniu handlu musieliby zerwac wszystko wystarcza fotki i bd musieli zapkacic za przestuj sklepu i caly chodnik zrobic.zakegakizujcie malo szkodliwe srodki stymulujace jak 6-apdb z powrotem i kilka innych eth cat etylofenidat zmiencie prawo kontrolujcie ich jakosc czystosc opodatkujcie po klopocie ale mamy klopot rozdmuchany przez ta wojnez narkotykami ,ktora przez represje mlodych ludzi w USA rozszerzyla sie na caly swiat i tylko tym rzady chwala sieniczym wiecej odciagaja od bezkarnosci skokow bankow i innych ,ktorzy powoduja,ze trzeba 2x placic kredyt bo pani z kasy brala ich nie obchodzi ot doczekalismy sie zalegalizowac na 100%
łódź (niezweryfikowany)

8 godzin przed jednym sklepem czyhając na klientów? Ze wstydu spaliłbym się na miejscu strażników, którzy są redukowani do takiego poziomu.
Zajawki z NeuroGroove
  • Dimenhydrynat

Nazwa substancji: Aviomarin


Wcześniejsze doświadczenia: alkohol, MJ notorycznie, raz w życiu gałka


Dawka i sposób użycia: 850mg - 17 tabletek x 50mg, doustnie


Set & setting: Całkowicie bezpieczne mieszkanie, letnie popołudnie,

zarzucamy w dwie osoby. Byłem lekko zaniepokojony, wszak pierwszy raz

zarzucam leki. Oczekiwania - haluny.


Przejdźmy do meritum, czyli EFEKTY:

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Własny pokój. Sam w wielki domu.

Od dawna zbierałem się do raportu, ale zawsze brakuje mi weny i słów aby opisać swoje podróże.
No ale zawsze jest ten pierwszy raz.
Zacznę od tego, że leczę się na nerwicę lekową i natręctwa. Ma to spore znaczenie, gdyż za każdym razem gdy dobrze się porobię, muszę walczyć uczuciem umierania..
Tak, za każdym razem gdy stripuję się mam ostry wkręt na umieranie. Ciężkie miałem z tym akcje, ale z czasem opanowałem techniki i "magiczne" wkręty pomagające mi poradzić sobie z tym stanem. Nie było łatwo..

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Fascynacja, chęć przeżycia nietuzinkowego stanu, przyjazna intencja i poszanowanie dla MJ, optymizm, lekki niepokój i zmęczenie

                                                                                                     Wszystkie drogi prowadzą do zioła

Moje relacje z duchem tej wspaniałej rośliny ostatnio uległy zmianie- kiedy jarałem rzadziej, podchodziłem do tego z mocnym respektem, a na sam widok lufki szybciej biło mi serce.

  • Kodeina
  • Opium
  • Pierwszy raz

Byłem ciekawy nowej substancji której jeszcze nie miałem okazji doświadczyć

Próbowałem już wiele rzeczy ale koda jakoś nie trafiła do tej pory do mojego organizmu, to stwierdziłem, że czas spróbować. Dzień wczesniej kupiłem sobie syropek Thicodin wracając z korków z chemii objeżdżając kilka aptek bo nigdzie nie mieli. Wkurwiony, że znalezienie tego zajęło mi tyle czasu, wróciłem sobie do domu, i łyknąłem ze spritem ale nic mnie nie zrobiło. Stwierdziłem, że no kurwa tak szybko się nie poddam, no i dnia następnego czyli dzisiaj jak to pisze w moje rączki trafiło opakowanie Antidolu 15.

19:00