Żołnierze odpowiedzą za narkotyki. Akcja w Dęblinie i Puławach

Wtorkowa akcja Żandarmerii Wojskowej przeprowadzona m.in. w Dęblinie i Puławach zakończyła się zatrzymaniem piętnastu podejrzanych, w tym czwórki żołnierzy 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego. W trakcie przeszukań znaleziono niewielką ilość amfetaminy i marihuany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Wschodni
rs

Odsłony

151

Wtorkowa akcja Żandarmerii Wojskowej przeprowadzona m.in. w Dęblinie i Puławach zakończyła się zatrzymaniem piętnastu podejrzanych, w tym czwórki żołnierzy 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego. W trakcie przeszukań znaleziono niewielką ilość amfetaminy i marihuany.

Wszystkich podejrzanych o handel nielegalnymi substancjami postanowiono zatrzymać w tym samym czasie. We wtorek, 17 listopada, pod ustalone adresy w powiecie ryckim i puławskim, udały się uzbrojone oddziały Żandarmerii Wojskowej z Dęblina, Lublina i Warszawy. Zatrzymano piętnaście osób, w tym czterech żołnierzy 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. Znaleziono niewiele. W mieszkaniach, które przeszukano, zabezpieczono jedynie 152 gramy zakazanych substancji, marihuany i amfetaminy.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi dział do spraw wojskowych Prokuratury Rejonowej w Lublinie. Jak informuje Mazowiecki Oddział ŻW, w stosunku do dwóch zatrzymanych żołnierzy zastosowano środek zapobiegawczy w postaci wojskowego dozoru. Wobec czwórki cywilów jest to natomiast dozór policyjny. Żaden z zatrzymanych w trakcie wtorkowej akcji nie został aresztowany.

Nie jest to pierwszy przypadek dotyczący związku żołnierzy z dęblińskiego garnizonu z narkotykami. Przypominamy, że w marcu ubiegłego roku ŻW wspólnie ze Strażą Graniczną przeprowadziła głośną akcję, w trakcie której zatrzymano ośmiu żołnierzy i dziewięciu cywili. Żandarmi zabezpieczyli wtedy blisko 19 kg marihuany, kilogram amfetaminy i sporą ilość gotówki (ponad 100 tys. zł).

Oceń treść:

Average: 8.3 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

To było jakoś w czerwcu. Toruń. Kolejne piwo z sokiem malinowym, w gorącym, południowym słońcu, rozkosznie zniekształcało myśli i obrazy. Powoli zbliżaliśmy się do dość obszernego lasu pod Toruniem, z zamiarem zebrania w nim jagód. Wzięliśmy nawet ze sobą gliniane miseczki kocura, ale i tak jedliśmy na poczekaniu. Przeszliśmy kawałek tego lasu, Mruku, Kocur, Słoniu, Dominik, no i ja. Dominik, naturalnie nawet tutaj przytaszczył ten swój idiotyczny aparat. Miał taki zwyczaj podrywania dziewczyn i doprawdy ujmuje mnie jego wiara w to, że tu także może się przytrafić okazja.

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie pozytywne, otoczenie 3 kumpli. Oczekiwania: Wejście na plateau 2

Wstęp: 

Wracając do domu po szkole stwierdziłem, że dawno nie brałem sobie ukochanego acodinu więc szybkim krokiem poszedłem do szafki, w której miałem przechowany acodin na "czarną godzine". Wyciągnołem go otwierając z bananem na twarzy pomyślałem, że wejdę sobie na max plateau 2 przejdę się do sklepu po liquid do e-papierosa i jak wrócę po chilluje sobie, i posłucham muzyki na luzie aczkolwiek nie spodziewałem się tak silnego działania.

1.30 pm

  • Dimenhydrynat


O aviatorze: mężczyzna, 22 lata, 76 kg, 188 cm, blondyn, niebieskie oczy i takie tam...

Poprzednie loty: Marry Jane (znamy się od 7 lat), grzyby (1 raz), gałka muszkatołowa (1 raz)

Środek podróży: Aviomarin - 20 tabletek (wyprodukowane w Krakowie).

Warunki lotu: Ponieważ zostało mi już tylko kilka dni wakacji (wrzesień 2004), postanowiłem sobie zaszaleć i sprawdzić jak działa aviomarin w ilościach ponadprzeciętnych.


Odprawa

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywny humor, cały dzień na czczo, lekkie zmęczenie po przepracowanym tygodniu

 

‌Sytuacja rozgrywała się pod koniec listopada, spadł lekki śnieg karton kurzył się już w szufladzie miesiąc więc postanowiłem że powoli trzeba się szykować na zażycie. W sobotni poranek miałem bardzo dobry humor, szybki telefon do przyjaciela nazwijmy go X i umówieni byliśmy na wieczorny trip. 

randomness