Zatrzymani handlarze narkotyków

Dealer z ul. Ziołowej w Łodzi wpadł. Zatrzymano także "grubą rybe".

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Łódź

Odsłony

2798
Hurtownik i diler narkotyków wpadli w zasadzkę urządzoną przez funkcjonariuszy łódzkiego Centralnego Biura Śledczego Policjanci z łódzkiego wydziału Centralnego Biura Śledczego od kilku miesięcy obserwowali mieszkanie przy ul. Ziołowej w Łodzi. Należało do łodzianina Tomasza L., powiązanego z łódzkim światkiem przestępczym. We wtorek w policyjną zasadzkę oprócz 29-letniego Tomasza L., u którego funkcjonariusze znaleźli prawie pół kilograma marihuany i haszyszu, wpadł także diler, 22-letni Marcin J. Wychodząc z mieszkania handlarza miał przy sobie torebkę z 70 gramami marihuany. Prawdopodobnie miał ją sprzedać w centrum Łodzi. Okazało się, że Tomasz L. to "gruba ryba" - hurtownik z grupy kierowanej wcześniej przez 25-letniego "Miśka". Policja ustaliła, że Tomasz L. jeździł volkswagenem golfem, który wcześniej należał do 26-letniego Marcina D. - "Siwego". Policjanci podejrzewają, że to właśnie Tomasz L. przejął łódzki rynek narkotykowy po zatrzymanych we wrześniu "Miśku" i "Siwym". Wtedy policjanci z CBŚ rozbili sześcioosobową grupę handlującą w Łodzi marihuaną i heroiną oraz zlikwidowali kanał przerzutowy narkotyków z Holandii. Wczoraj Tomasz L. został przesłuchany pod zarzutem handlu narkotykami. Grozi mu 10 lat więzienia. Prawdopodobnie zostanie aresztowany. Marcin J. odpowie za nielegalne posiadanie narkotyków. Po przesłuchaniu wypuszczono go na wolność. Policjanci szukają teraz dostawców narkotyków oraz miejsc w Łodzi - głównie puby, dyskoteki i szkoły - gdzie grupa rozprowadzała narkotyki.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

palacz (niezweryfikowany)

Czemu rzą nbie chce zalegalizowac m,arihuany ? to proste bo mają z tego większe zyski na czarno niż na legalu tego jestem pewien
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Inne
  • Tripraport

Najpierw działka koleżanki, później różne miejsca począwszy od jakiejś melińskiej nory skończywszy na opuszczonym bunkrze.

Wszystko zaczęło się od tego, że w nocy z 12 na 13 sierpnia miał być najbardziej widoczny na terenie kraju deszcz meteorytów. Jako, że mieszkam w dużym, oświetlonym mieście, postanowiłam na jedną noc przenieść się do pewnego miasteczka, w którym mam wielu znajomych oraz chłopaka i wraz z nimi podziwiać te piękne widoki.

  • Inne
  • Tripraport

Sam w pokoju na łóżku

Heksik przyszedł pocztą jako jedna 10cio gramowa bryła, teraz w dilerkach, poprzedzielany u znajomego dilera na wadze po 1g, co teoretycznie miało mi ułatwić kontrolę nad przyjmowaniem oraz w razie wtopy zminimalizować straty (przy okazji ostatniego zamówienia okolo 7-8g poszło się jebać do kosza przez wkurwionego na moje schizy Ojca :d). Wyglądało to tak, że przy sobie miałem jedną saszetę a reszta siedziała w lodówie zakopana w pakerskim pudrze.

  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

Miła wizyta u sąsiada.

19.00

Zaczęło się niewinnie. Poszedłem do sąsiada, który mieszka pode mną, aby mi załatwił trochę zielska. Oczywiście był z tym problem bo jakieś łapanki policja uskuteczniła w moim mieście (70 tys mieszczkańców). Sącząc piwo wpadłem na pomysł mefedronu (będę go dalej nazywać M). Dawno nie zażywałem. Pomyślałem, że warto sobie odświeżyć wspomnienia.

20.00

  • Dekstrometorfan


Nazwa Substancji:

Dekstrometorfan





poziom doswiadczenia:

Ja ktorys raz z rzedu[~20], A. po raz pierwszy





Dawka:

[tylko] 300mg - doustnie





Set & Setting:

Blok, 2 piętro:)






randomness