Zatoka Biskajska: Przejęto 400 kg kokainy. Jacht płynął pod polską banderą

W Zatoce Biskajskiej, z jachtu płynącego pod polską banderą, przejęto około 406 kilogramów kokainy. Załoga podpaliła jednostkę i próbowała ją zatopić.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

45

W Zatoce Biskajskiej, z jachtu płynącego pod polską banderą, przejęto około 406 kilogramów kokainy. Załoga podpaliła jednostkę i próbowała ją zatopić.

Około 406 kilogramów kokainy przejęto w Zatoce Biskajskiej na jachcie płynącym pod polską banderą. Jak przekazała francuska prefektura morska na Atlantyku, narkotyki przejęto w nocy z czwartku na piątek (z 23 na 24 maja). Jacht zmierzać miał z rejonu Karaibów w kierunku Europy.

„Podczas operacji zarządzonej przez Prefekta Morskiego Atlantyku w porozumieniu z prokuratorem w Brześciu, służby celne z Biura ds. Zwalczania Narkotyków (OFAST) i centrum operacyjnego Krajowej Dyrekcji Celnej Straży Przybrzeżnej w Nantes, przechwyciły 406 kilogramów kokainy z pokładu żaglowca Le Dahu pływającego pod polską banderą w Zatoce Biskajskiej” – czytamy w oficjalnym komunikacie francuskiej prefektury morskiej na Atlantyku. „23 maja wczesnym wieczorem za zgodą władz polskich przeprowadzono inspekcję żaglowca w drodze do Europy na podstawie art. 17 Konwencji Narodów Zjednoczonych o zwalczaniu nielegalnego obrotu środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi” – dodano.

Jak podają media, celnicy przejęli narkotyki na jachcie, który płynął przez Zatokę Biskajską. Na pokładzie znajdowały się dwie osoby, których obywatelstwo jest wciąż ustalane. Załoga – chcąc uniemożliwić przejęcie towaru – miała usiłować podpalić łódź, by zatopić ją wraz z ładunkiem. Próba ta się jednak nie powiodła – kokaina, która znajdowała się w 19 pakunkach, trafiła w ręce służb.

Francuska prefektura morska poinformowała, że operacja została przeprowadzona za zgodą polskich władz. Narkotyki przejęło Biuro ds. Zwalczania Narkotyków (OFAST).

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Pierwszy raz
  • Pregabalina

Dobry humor, dużo energii, piękna pogoda, w sumie zajebisty dzień to był.

Był piękny dzień, wyspałem się, zjadłem śniadanie, poszedłem na zakupy, ale mniejsza z tym, bo chociaż jakoś to wpłynęło na trip, to do niego niewiele to wnosi.

 

Była godzina 15, gdy zacząłem otwierać kapsułki i wrzucać ich zawartość do szklanki. Po wydobyciu całego proszku z kapsułek zalałem go coca-colą, po czym wymieszałem, było to pierwsze 1200mg. Gdzieś wcześniej wyczytałem, że bez tolerki pregabalina powoduje dysocjację, w tym cevy i oevy, więc chętnie spożyłem miksturę, jednocześnie połykając złożone z powrotem kapsułki, żeby nic się nie zmarnowało.

 

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Wszystkie próby badawcze dokonano we własnym pokoju (często nazywanym laboratorium). Testowano na szczurze. Łóżko; dobra muzyka na słuchawkach. Wieczór jako podstawowa pora badań. Aplikowano zwykle w okolicach 19-20 godziny.

 

Bazując na kilkukrotnym doświadczeniu z tryptaminami, badany obiekt postanowił swoje pierwsze doświadczenie spisać i zawrzeć w bardzo krótkim (after) trip reporcie. Będzie to TR z perspektywy szczura laboratoryjnego.

 

Próby badawcze zostały popełnione w 2010 roku w maju i wrześniu. Tekst oparto na podstawie zaobserwowanych, zapisanych, zapamiętanych odczuć w trakcie (i tzw. wrażeń „po”) psychodelicznej eksploracji.

 

 

 

  • MDMA (Ecstasy)

Wrocilem z Leby i nakresle, jak ksztaltuje sie tam sytuacja-

worek 9 luf-35 zl; # kosc 3,5 cm na 4 cm (duza :))-30 zl; pigulka

e-mail (71 mg MDMA-jedna z najmocniejszych)-30 zl; kwas w

krysztale-35 zl. Cpunskie warunki idealne, sa i kluby techno i

przyjemne puby z drewnianym wystrojem i muza na zywo. Co do

towarzystwa to mozna spotkac pierdolonych hip-hopowcow ktorzy

przyjechali zeby nakrasc i miec kase na material (uwielbiam te

  • Katastrofa
  • Tramadol

Kilka dni u babci, kilkudniowy ciąg na tramalu

A więc tak zacznę od tego że pojechałem do babci gdzieś w drugim tygodniu grudnia 2023 i tekst będę pisał raczej z pamięci, a więc zaczęło się od tego że standardowo po przyjechaniu do dziadków sprawdziłem szafki z lekami i znalazłem kilka blistrow trampka, dziennie dawkowalem ok. 375mg no i po 3 albo 4 dniach takiego ciągu, standardowo zarzuciłem swoją ulubioną dawkę 375mg w samochodzie dziadka po powrocie od cioci, zjadłem, wróciłem do domu wziąłem coś ma kolację i poszedłem do pokoju jeść, i uwaga dalej nic nie pamiętam, obudziłem się w łazience przy mnie mama, babcia i dziadek.

randomness