Zapalisz marihuanę w sklepie tytoniowym?

Marihuanę będzie można palić w przyszłym roku w Chicago w sklepach tytoniowych, w pubach z fajkami wodnymi (hookah) i innych podobnych miejscach, jeżeli te propozycje burmistrz Lori Lightfoot zatwierdzi rada miasta.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Związkowy
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

196

Marihuanę będzie można palić w przyszłym roku w Chicago w sklepach tytoniowych, w pubach z fajkami wodnymi (hookah) i innych podobnych miejscach, jeżeli te propozycje burmistrz Lori Lightfoot zatwierdzi rada miasta.

Palenie, w tym marihuany, byłoby dozwolone w sklepach, które osiągają 80 procent swoich dochodów z produktów związanych z tytoniem, i w specjalnych lokalach znajdujących się w samodzielnych budynkach z odpowiednimi systemami wentylacyjnymi – zapisano w projekcie przedstawionym przez burmistrz.

Produkty z konopi indyjskich nie byłyby dostępne w rejonach śródmieścia, gdzie legalna sprzedaż marihuany nie jest dozwolona.

Jak podało biuro burmistrz, licencjonowane biznesy, w których palenie i konsumpcja marihuany byłaby dozwolona, nie mogłyby prowadzić sprzedaży alkoholu ani oferować opcji BYOB (ang. bring your own bottle) czyli „przynieś własną butelkę”.

Muszą również znajdować się co najmniej 500 stóp od szkół i innych licencjonowanych biznesów z marihuaną. Plan Lightfoot wejdzie w życie, jeżeli zostanie zatwierdzony w głosowaniu w Radzie Miasta Chicago.

Marihuana do celów rekreacyjnych w Chicago, podobnie jak w całym w Illinois, stanie się legalna od nowego roku. Władze miasta wciąż pracują nad kształtem lokalnych przepisów dotyczących jej sprzedaży i spożycia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne



Wspomnienia z jesieni




Poziom doświadczenia: NIE brałem heroiny, kokainy, lsd, sd



Witam wszystkich zainteresowanych tematyką.

Chciałbym przedstawić w tym artykule, moje przeżycia związane z grzybami a konkretnie z Psilocybe semilanceata - Łysiczka lancetowata oraz przybliżyć czytelnikowi tematykę z nimi związaną.


  • Bad trip
  • Marihuana
  • MDMA

Impreza techno po 13 godzinach pracy z najlepszym przyjacielem. Nastrój pełen ulgi z powodu zakończonej właśnie pracy oraz zmęczenie z tego samego powodu. Chęć relaksu, odrealnienia . Żołądek pusty wedle zaleceń.

Cały raport jest moją próbą poradzenia sobie z tym przeżyciem i przetrawienia go w głowie raz na zawsze. Nie uważałem się nigdy za człowieka o mocnej głowie i zawsze traktowałem przyjmowane substancje z należytym respektem i ostrożnością. MDMA było dla mnie po prostu za mocnym przeżyciem , na które zdecydowałem się w nieodpowiednim miejscu ,które już od 1.5 miesiąca ciąży mi na sercu i nie pozwala o sobie zapomnieć. Ale od początku..

  • Inne

Jakiś czas temu wpadło mi ręce 1g MXE. Czekałem dosyć długo, a w necie nie ma zbyt obszernych infaormacji na ten temat. Akcja ma się na domówce u znajomych w częściowej konspiracji, bo nie wszyscy muszą wiedzieć, leją się dobre trunki, gra muzyka jest luźno i przyjemnie. Dawek było kilka, po 30-100mg co na dodatek w połączeniu z alko było ewidentnym przedawkowaniem. Po ok 4 godzinach wyladowaliśmy z kumpelą na ulicy, dobijając się do wszystkich drzwi w zasięgu (była 2 w nocy!), potrafiąc wydobyć z siebie jedynie miarowe buczenie:D.

  • Bad trip
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Odrzucone TR

Slabe, mialem raczej negatywne mysli

No to teraz ja opowiem Wam moja przygode...

Tego dnia po szkole poszlismy z kumplami wciagnac kotka, bylo ok.W domu przed kompem zlapalem dola, nie chcialem gadac z kolegami przez skype itp, bałem sie nadchodzacego palenia Czeszacego Grzebienia, bo kumpel robil urodziny.

Poszedlem do kolegi, spotkala sie mniej wiecej ta sama ekipa, z ktora ladowalem kotka, jako ze ja nigdy grzebienia nie palilem, to bardzo sie balem.