Zabił nożem dwie prostytutki. Gdy go złapano, bronił się, że podały mu dopalacze

"Oskarżony zmieniał wyjaśnienia, najpierw twierdził, że kobiety chciały go okraść, potem, że podały mu dopalacze. W ogóle on kreował się na takiego naprawiacza świata."

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

WP Wiadomości
Adam Przegaliński

Odsłony

209

25 lat więzienia za okrutne zabójstwo dwóch prostytutek. Artur K. zadał im po kilkadziesiąt ciosów gdy miał 18 lat. - Kreował się na naprawiacza świata. Twierdził, że chodzi z nożem, by robić porządek - powiedział prokurator.

Wrocławski sąd skazał 20-letniego Artura K. na 25 lat więzienia za podwójne zabójstwo. Wyrok nie jest prawomocny, ale ani prokurator, ani obrońca nie zdecydowali jeszcze, czy złożą apelację.

Mężczyzna w listopadzie 2015 r., gdy brutalnie zabił dwie kobiety w agencji towarzyskiej, miał zaledwie 18 lat i 4 miesiące. Jest wychowankiem domów dziecka i placówek opiekuńczo-wychowawczych.

"Próbowały się bronić, aż w końcu zmarły w kałużach krwi"

Artur K., zdaniem sądu, dopuścił się tzw. zabójstw kwalifikowanych, czyli działał z zamiarem pozbawienia swych ofiar życia. Otrzymały one po kilkadziesiąt ciosów ostrzem długości ponad 20 cm.

Żaden z licznych ciosów nie okazał się śmiertelny. Kobiety próbowały się bronić, potem czołgać, aż w końcu zmarły w kałużach krwi. Zabójca usiłował zacierać ślady zbrodni. Zabrał telefony prostytutek, po powrocie do domu spalił swoje ubrania, niszczył dowody. Policja zatrzymała go jednak tydzień poźniej - informuje TVN24.

Prokurator Tadeusz Potoka żądał kary najwyższej, czyli dożywocia. - Zarówno śledczym, jak i w trakcie procesu sądowi nie udało się ustalić motywu tych zbrodni. Oskarżony zmieniał wyjaśnienia, najpierw twierdził, że kobiety chciały go okraść, potem, że podały mu dopalacze. W ogóle on kreował się na takiego naprawiacza świata. Twierdził, że chodzi z nożem, by robić porządek - powiedział prokurator. Psychiatrzy uznali, że zabójca miał charakter dysocjacyjny i nienawidził prostytutek.

Obrońca adw. Dominik Hunka uważa, że wpływ na postępowanie zabójcy mogły mieć narkotyki.

W ocenie obrońcy adw. Dominika Hunka w uzasadnieniu ustnym wyroku nie do końca wybrzmiał wątek narkotyków, które mogły mieć wpływ na postępowanie zabójcy.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Heroina
  • Pierwszy raz

Toaleta w przychodni rehabilitacyjnej.

Jeśli chodzi o opioidy, jest to mój ulubiony typ środków odurzających. Doświadczenie moje bogate jest w kodeinę, tramadol, oksykodon oraz heroinę. Ową substancje zdobyłem w iście wyrafinowany sposób. Zamówiłem. Gdy odbierałem paczkę, pół grama brązowych oczek patrzyły na mnie z woreczka strunowego. Zleciały się gołębie. Omen? Co zwiastował? Heroinę zażyłem donosowo w ilości około 150mg. Wziąłem z domu dwie karteczki. Jedna zwinąłem w rulon drugą zgiąłem w pół. Grudkę i trochę proszku wysypałem na miejsce zgięcia drugiej karteczki.

  • Inne


dzis przytrafila sie mi rzecz niespotykana na codzien...


  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Byłem przez około 4 miesiące w stanach depresyjnych spowodowanych brakiem celu i prokrastynacją po rozwiązaniu wcześniejszych pewnych problemów z życia prywatnego, do tego dochodziło uzależnienie od marihuany, które z perspektywy czasu bardzo mocno wzmacniało prokrastynacje. Moi rodzice wyjechali na wakacje i zostawili mi wolne mieszkanie na tydzień, już wcześniej miałem ogarnięte grzyby, które tylko czekały na swój moment. Bardzo się stresowałem (jak przed każdym tripem, z tym że dochodził tu aspekt, że nigdy nie brałem tak dużej dawki). Moje oczekiwania były bardzo jasne, lecz jednak starałem się ich nie przekłuwać w wymagania, dlatego że zawsze gdy miałem zbyt duże oczekiwania to nie mogłem doznać prawdziwego oświecenia. Chciałem przemyśleć swoje uzależnienie od marihuany, to co chce w przyszłości robić w życiu, prokrastynacje i kilka prywatnych spraw.

Był wieczór około godziny 18, pogryzłem gorzki pokarm bogów i po około godzinie się zaczęło. Wszystko zaczęło się powoli kręcić, lampy na suficie były bardzo wyraźnie roztrojone, jednak byłem finalnie zdziwiony, że wizualizacje były słabsze niż na moim najmocniejszym tripie (2.8g), później okazało się, że odbiło się to na myślach, bo w mojej głowie był taki meksyk jakbym zjadł co najmniej 8g.

LSD

  • 1P-LSD
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Wolna chata, rodzice nad morzem

Trip raport bardziej dla siebie, żebym mógł na starość poczytać co odpierdalałem w młodości.

randomness