Xawery Ż. odpowie nie tylko za posiadanie marihuany. Reżyser wsiadł za kółko pod wpływem kokainy

Prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko reżyserowi Xaweremu Ż. Sprawa dotyczy zatrzymania, w wyniku którego funkcjonariusze policji znaleźli przy twórcy odrobinę suszu marihuany. Rzecz w tym, że okoliczności zatrzymania miały wskazywać na to, że kierujący jest pod wpływem środków odurzających.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

spidersweb.pl
Michał Jarecki

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

68

Prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko reżyserowi Xaweremu Ż. Sprawa dotyczy zatrzymania, w wyniku którego funkcjonariusze policji znaleźli przy twórcy odrobinę suszu marihuany. Rzecz w tym, że okoliczności zatrzymania miały wskazywać na to, że kierujący jest pod wpływem środków odurzających.

W październiku 2021 roku pisaliśmy, że reżyser Xavery Ż. ("Aida", "Krew z krwi", "Tancerze", "Mowa ptaków") został zatrzymany przez policję. Rutynowa kontrola poskutkowała odnalezieniem narkotyków, w których posiadaniu był polski reżyser. Filmowiec usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających w postaci niecałego grama marihuany (czyn z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii). Tok postępowania miał wyjawić, czy podejrzany kierował samochodem pod wpływem zabronionych przez ustawę środków, co podejrzewali dokonujący zatrzymania funkcjonariusze.

Postępowanie wyjawiło, że substancja, którą Xawery Ż. posiadał w ilości 0,975 g, to ziele konopi innych niż włókniste. Ponadto potwierdzono, że kierowca w momencie prowadzenia pojazdu posiadał w organizmie substancję psychotropową i środek odurzający w postaci kokainy - miało to, rzecz jasna, wpływ na zaburzenie jego sprawności psychomotorycznych.

Skierowany do sądu akt oskarżenia zarzuca reżyserowi popełnienie czynu ze wspomnianego artykułu. Tymczasem za jazdę pod wpływem substancji psychotropowej filmowiec ma odpowiedzieć w postępowaniu wykroczeniowym.

W przeszłości - a dokładnie w 1993 roku - Xawery Ż. spowodował wypadek samochodowy. 15 maja, wracając z planu filmowego etiudy "Fałszywy autostop" z Łodzi do Warszawy, reżyser stracił panowanie nad kierownicą Fiata 126p. W wyniku obrażeń wewnętrznych na miejscu zginęła Barbara Kosmal (córka aktorki Barbary Brylskiej), z którą jechał.

Sam reżyser nie odniósł poważniejszych uszczerbków na zdrowiu. Później wielokrotnie podkreślał, że było to dla niego okropne przeżycie i po dziś dzień zmaga się z potężnymi wyrzutami sumienia. "Zginęła wtedy część mnie", powtarza.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

własny pokój, godzina wieczorna, spontaniczna decyzja „spalę dzisiaj resztę tego ekstraktu i niech się dzieje, co chce”.

11.11.2008

Do tej pory nie miałem do czynienia z Salvią Divinorum, chociaż sądziłem, że mam wystarczającą wiedzę teoretyczną, by sprawdzić na własnym ciele i umyśle jak działa ta roślina. Parę dni temu znalazłem korzystną dla siebie ofertę 20g suszu, który zamierzałem zamówić jak tylko mój portfel przestanie świecić pustkami, jednak życie jak zwykle potoczyło się swoim torem, jakże odmiennym od moich planów i w piątek moją własnością stał się ekstrakt x6.

  • Pierwszy raz
  • Tramadol
  • Tytoń

Byłem ciekawy tego, jak to będzie. Spokojna i cicha noc. Nie brałem opiatów przez dwa ponad miesiące, więc tolerancja spadła, chciałem się zabawić, choć trochę.

23:50 - Znalazłem pudełko z nazwą leku, której nigdy wcześniej nie widziałem, nie słyszałem. Szukałem czegoś na ból głowy, dokuczał mi on przez ostatnie dwa dni, tym razem było tak samo. Znalazłem coś, przewróciłem opakowanie na drugą stronę, czytam, widzę napis „tramadol” coś tam. O tym słyszałem. Przejrzałem pół internetu, dowiadując się czy to to, o czym myślę. Cóż, czemu nie, zabawimy się. Nie brałem żadnych opiatów od trzech miesięcy więc czemu nie. Podobno wolno należy brać, więc wziąłem jedną tabletkę. (75mg)

  • 25C-NBOMe
  • Retrospekcja

Zdana poprawka, wyśmienity nastrój, ciekawość, ogólnie wesołe i przyjemne nastawienie z nutką zaniepokojenia


  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie bardzo pozytywne, z nutką respektu dla substancji oraz stresu przed pierwszym razem. Większą część tripa spędziłem w swoim pokoju.

       Na samym początku zaznaczam, że trip miał miejsce ponad roku temu, jednak zdecydowałem się go opisać, ponieważ był to mój jak na razie jedyny prawdziwy trip po tej substancji (późniejsze były o wiele mniej ciekawe). Tego dnia około godziny 17 wróciłem z uczelni do mieszkania, był to koniec tygodnia, nadchodził upragniony weekend. Kilka dni wcześniej zamówiłem sobie kartonik 220ug LSD-25 o tajemniczej nazwie 'Alice in Wonderland'. Byłem bardzo podekscytowany, to był mój pierwszy raz z jakimikolwiek psychodelikami (jak przyszłość pokazała - od tego się wszystko zaczęło).

randomness