Wyleciała z pracy za palenie "trawki". Pracodawca wypłaci jej 50 tys. euro odszkodowania

Kobieta z Gauteng w Republice Południowej Afryki, która została zwolniona z pracy za palenie konopi indyjskich w czasie wolnym z powodów medycznych, podjęła walkę w Apelacyjnym Sądzie Pracy i odniosła zwycięstwo. Otrzyma 1 mln randów, czyli około 50 tys. euro odszkodowania.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Bankier.pl
z Monrowii Tadeusz Brzozowski (PAP)

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

30

Kobieta z Gauteng w Republice Południowej Afryki, która została zwolniona z pracy za palenie konopi indyjskich w czasie wolnym z powodów medycznych, podjęła walkę w Apelacyjnym Sądzie Pracy i odniosła zwycięstwo. Otrzyma 1 mln randów, czyli około 50 tys. euro odszkodowania.

Bernadette Enever, pracująca dla dużej firmy przemysłowej Barloworld South Africa, leczyła się z powodu stanów lękowych. A ponieważ tradycyjne leki, przepisane przez lekarza, powodowały u niej skutki uboczne, zdecydowała się na terapię polegającą na zapaleniu każdego dnia po pracy jednego skręta z konopi indyjskich. Paliła również w weekendy.

W 2018 roku Trybunał Konstytucyjny RPA podjął decyzję o niekaraniu dorosłych, palących konopie w zaciszu domowym. W reakcji na tę decyzję firma rozesłała do pracowników dokument zatytułowany "Konopie indyjskie są surowo zabronione w miejscu pracy". Enever przyjęła do wiadomości tę politykę firmy, ale paliła dalej.

W styczniu 2020 roku Enever musiała przejść rutynowy test medyczny umożliwiający wydanie jej karty biometrycznej. Wynik testu pozytywny na używanie konopi indyjskich był pozytywny. Odmówiono jej dostępu i nakazano powrót do pracy po siedmiu dniach.

Ponieważ dalej paliła, kolejne testy były również pozytywne. Przyznała, że korzysta z konopi, po czym została zwolniona dyscyplinarnie.

Odwołała się do sądu, powołując się na decyzję Trybunału Konstytucyjnego.

W czerwcu 2022 roku Sąd Pracy w Johannesburgu orzekł na korzyść pracodawcy, ale Enever odwołała się i w mijającym tygodniu sąd apelacyjny uznał, że polityka Barloworld dotycząca nadużywania alkoholu i substancji psychoaktywnych jest irracjonalna i narusza prawo do prywatności zawarte w konstytucji.

Nakazano pracodawcy, by wypłacił kobiecie 24-miesięczne odszkodowanie w wysokości ponad 1 mln randów.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Pamiętam mojego pierwszego kwasa - czarny kryształ, na którego namówił mnie J. Bardziej się bałam, niż chciałam rzeczywiście spróbować. Pamiętałam niektóre bad tripy grzybowe, poza tym mam paranoiczno-histeryczną osobowość i bardzo często sama sobie coś wkręcam ;-)

Pojechałam do J. Zjadłam ową magiczną czarną kropeczkę [J.też wziął] i czekam. Niebieskie światełko, muzyczka, dom, `strażnik`J. obok [na wypadek Panicznej Paranoi] - niby komfort, ale czułam się spięta. Nie znałam J. zbyt dobrze, byłam trochę zasznurowana.

  • Ketamina

Set&Setting – impreza dubstepowa, potem tripowe wnętrze mojego samochodu, świętujemy mój powrót do domu.

Exp – LSD, LSA, 2-CE, grzyby psylocyby, kokaina, amfetamina, metkatynon, mefedron, morfina, fentanyl, kodeina, MDMA, DXM, MJ, benzydamina i inne które w głowie mi się nie mieszczą (albo usilnie chcą z niej uciec).

Wiek – 22

Lady A wymyśliła nam dawkę na pierwszy raz po 1 mg na głowę. Udało mi się ‘zorganizować’ jedynie 1,6 mg w sumie. Na szczęście.

  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz
  • Tramadol
  • Tytoń

Poddenerwowanie z jednoczesną ekstytacją, domowe zacisze, sam w pokoju, internet, YouTube, muzyka.

Doświadczenie dla wielu z Was na pewno ubogie, ale kłamać i koloryzować nie mam zamiaru :P

Witajcie. Postanowiłem  dzisiaj wziąć - skromnie, bo skromnie - 3 tabletki po 75mg Tramalu. Do końca nie wiedziałem,
czy chcę próbować... Bałem się tych skutków ubocznych, problemów z oddychaniem itd... nie do końca wiedziałem dlaczego.
Przecież tyle lat brałem, czasami takie rzeczy i w takich ilościach, że strach był nie ma miejscu. Aplikację zacząłem
o 22:00 i skończyłem po 20 minutach. Czytałem, że na pierwszy raz warto zjadać w odstępach czasu.

  • Dekstrometorfan

data zatrucia ;-): 06.10.2001r.


dawka trucizny: 2 razy po 150mg bromowodorku DXM (Acodin tabletki po 15mg - wrzucone 20 tabletek po 10 w odstępie 10-15 minutowym, rozgryzione i popite yerba mate

godzina: opis: