Jest wieczór.Przyjechał do mnie mój kuzyn(S), który rózwnież tak jak ja lubi coś zarzucić. Nie mieliśmy zbyt wiele kasy,więc wpadliśmy na pomysł że zarzucimy po 450 mg DXM na głowę.
Udaliśmy się więc do apteki,następnie wróciliśmy i od razu spożyliśmy całą porcje naraz.
Efektu jak zwykle spodziewałam sie po ok.1,5 godz ale tym razem zaskoczyła nas ta faza , znienacka po pół godz.zaczęło działać. Trzymałam długopis, który momentalnie usunął mi się z rąk i totalnie mnie zamroczyło,już poczułam że to będzie coś konkretnego...
Wpadli na handlu narkotykami i dopalaczami
14 osób podejrzanych o udział w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych zatrzymali policjanci CBŚP z Rzeszowa. Z ustaleń śledczych wynika, że narkotyki na Podkarpacie trafiały z Krakowa. W sprawę może być zamieszany uczeń jednej ze szkół średnich.
Kategorie
Źródło
Odsłony
14114 osób podejrzanych o udział w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych zatrzymali policjanci CBŚP z Rzeszowa. 12 z nich zostało tymczasowo aresztowanych. Z ustaleń śledczych wynika, że narkotyki na Podkarpacie trafiały z Krakowa. W sprawę może być zamieszany nawet uczeń jednej ze szkół średnich. Śledztwo ma charakter rozwojowy.
Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie rozpracowywali grupę osób działających na terenie Podkarpacia. Według informacji śledczych, w latach 2016 - 2017 członkowie grupy mogli wprowadzić na rynek kilka kilogramów narkotyków, prawdopodobnie nie mniej niż 6 kg marihuany i 3 kg substancji psychotropowych czyli 3-CMC, o łącznej wartości około 375 tysięcy złotych.
Marihuana czy dopalacze trafiały na Podkarpacie z Krakowa, a następnie były rozprowadzane za pośrednictwem, utworzonej w tym celu siatki dilerów. Z ustaleń policjantów wynika, że w sprawę może być zamieszany także nastolatek, który prawdopodobnie sprzedawał środki odurzające swoim kolegom.
Śledczy prowadzili działania na przestrzeni kilku miesięcy. Policjanci kolejno zatrzymywali osoby, przy których znajdowali i zabezpieczyli marihuanę. W efekcie zatrzymano trzy osoby, a dwie z nich sąd tymczasowo aresztował.
Wrześniowa realizacja była kolejnym etapem działania policjantów wymierzonym w przestępcze środowisko osób zajmujących się handlem narkotykami. Tym razem zatrzymano jedenaście osób. W Prokuraturze Okręgowej w Rzeszowie dziesięć z nich usłyszało zarzuty udział w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych, a nastolatkiem zajmie się sąd rodzinny. W stosunku do dziesięciu zatrzymanych sąd na wniosek prokuratury zastosował środek zapobiegawczy, w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Zatrzymanym grozić może kara do 12 lat pozbawienia wolności. Na razie na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono u podejrzanych mienie o wartości około 30 000 zł. Postępowanie ma charakter rozwojowy i planowane są dalsze zatrzymania.