Wkrótce wyrok na przemytników narkotyków.

Sędzia nie uwzglednił faktu, że w Holandii marihuana jest legalna i ma zamiar skazać Holendra na 6 lat więzienia.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Szczecin
Miłosz Habura

Odsłony

1395
Obrońcy pięciu mężczyzn (w tym jednego Holendra) i kobiety oskarżonych o sprowadzenie do Polski 40 kg marihuany wygłosili podczas wczorajszej rozprawy mowy końcowe
Wyrok w tej sprawie sąd ogłosi 28 lutego.

Zanim mecenasi zaczęli przemawiać, jeden z dwóch obrońców oskarżonego Lambertusa J. (obywatela Holandii), mecenas Andrzej Marecki, złożył wniosek o ponowne otwarcie przewodu sądowego.

- Uzasadniam to tym, że podczas poprzedniej rozprawy wcześniej wyszedłem, a teraz chciałbym dołączyć do akt dwa kolejne dowody - argumentował adwokat.
Były to: opinia z Holandii na temat sytuacji materialnej Lambertusa J. i broszurka na temat polityki tego kraju w sprawach narkotykowych.

- To w interesie obrońcy jest być do końca na sali rozpraw! - skarciła mecenasa przewodnicząca składu sędziowskiego Zdzisława Stachów.

Po krótkiej przerwie na naradę sąd wniosek obrońcy odrzucił.

- Sytuacja materialna oskarżonego jest sądowi dobrze znana, a broszurka nie jest żadnym dowodem w sprawie - uzasadniła swą decyzję sędzia.

Prokuratura chce, aby największe wyroki - po sześć lat pozbawienia wolności - otrzymali Lambertus J., Mariusz D. i Rafał G., którym zarzuca zorganizowanie kanału przerzutu narkotyków przez granicę. Dla pozostałych: Krzysztofa D., Elżbiety P. i Marcina P. od półtora roku do trzech lat i sześciu miesięcy.

Oskarżeni wpadli w listopadzie 1999 r. po anonimowym donosie na policyjny telefon zaufania, w którym ktoś zwrócił uwagę policji na dziwne zachowanie młodzieży zbierającej się w rejonie ul. Gryfińskiej w Szczecinie i przekazującej sobie jakieś paczki. Po obserwacji terenu policjanci zatrzymali Marcina P., który w reklamówkach przenosił trzy kilogramy narkotyku. Analizując billingi rozmów z jego telefonu komórkowego, trafiono do pozostałych oskarżonych.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Metoksetamina

Własny pokój, pozytywne nastawienie, chęć doświadczenia czegoś b. mocnego i głębokiego, następnego dnia pierwsza od dłuższego czasu możliwość nicnierobienia. Łóżko, na głowie słuchawki, playlista z dobrą muzyką (Shpongle, ambient, muza do medytacji)

Metoksetamina to pierwszy specyfik jakiego w życiu spróbowałem poza kilkoma pojedynczymi episodami z dropsami ,paleniem "smartshopowym" i "właściwym". Pierwsza aplikacja nastąpiła mniej więcej rok temu.
Po MXE zacząłem eksperymentować z innymi substancjami (4-HO-MET, 4-ACO-DMT, 2DPMP, DXM, GBL, JWH-201) i o dziwo po każdej próbie wracałem do MXE jako czegoś znacznie głębszego i mocniejszego.

  • LSD
  • Retrospekcja

Miałem być trip sitterem i nie miałem humoru na psychodeliki

Ogólnie trip był 2 lata temu ale chce napisać wkońcu jakiś raport. 

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

pozytywne nastawienie, w otoczeniu dwóch bliskich mi i zaufanych osób, wyjście do muzeum

Wiele razy zabierałam się do napisania trip raportu po spróbowaniu nowych używek (z mniejszą czy większą korzyścią dla mnie), jednak mam wrażenie że im bardziej człowiek w to wsiąka, tym w jakiś sposób mniej ‘wyjątkowe’ wydają się wszystkie kolejne okoliczności. Precyzując co mam przez to na myśli: odwrotnie proporcjonalnie do ilości nabywanych doświadczeń coraz mniej analizuje się na czym polegają nowe doznania, a bardziej po postu je przeżywa, tak po prostu będąc tu i teraz. A przynajmniej tak działa to w moim przypadku.

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Ciepła niedziela, natłok myśli i trochę problemów. Towarzystwo najwspanialszego przyjaciela pod słońcem, kompana większości podróży.

Wszechświat tkanek, komórek, białek, bakterii, organelli - zlepka efemerycznych procesów i incydentalnych zderzeń atomów tworzy najbardziej wyrafinowany mechanizm, jaki można sobie tylko wyobrazić! Jesteś sztuką. Jego wymyślność tworzy złudne poczucie kontroli, daje Ci podstawy, żebyś mógł myśleć, że to Ty jesteś Panem. Nic głupszego, jesteś obserwatorem! Twoje skomplikowane ciało okazuje Ci łaskę, dając poczucie, że istniejesz. To właśnie jest piękne. To sztuka. Ezoteryka. Tajemnica. A wszystko po co?

randomness