Wielka Brytania: 14 kg kokainy w polskiej furgonetce z maseczkami medycznymi

Brytyjska służba celna znalazła kokainę o wartości 1 miliona funtów w furgonetce, mającej zawieźć z Francji do Wielkiej Brytanii maski ochronne tunelem pod kanałem La Manche. Kierujący autem Polak został aresztowany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

459

Brytyjska służba celna znalazła kokainę o wartości 1 miliona funtów w furgonetce, mającej zawieźć z Francji do Wielkiej Brytanii maski ochronne tunelem pod kanałem La Manche. Kierujący autem Polak został aresztowany.

Kokaina była „ukryta w pudle z maskami ochronnymi, skonfiskowanymi przez doświadczonych funkcjonariuszy” w Coquelles, po francuskiej stronie tunelu - poinformowało brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Policja aresztowała 34-letniego Polaka, kierowcę furgonetki zarejestrowanej w Polsce.

Lynne Owens, dyrektor generalna brytyjskiej Narodowej Agencji ds. Przestępczości zauważyła, że przestępcy z powodu ograniczeń, związanych z pandemią, „muszą znaleźć nowe sposoby pracy i nowe sieci”. - Dealerzy narkotykowi obawiają się wzmożonych kontroli, ponieważ zdają sobie sprawę, że przy mniejszej liczbie ludzi na ulicach są bardziej widoczni - podkreśliła w rozmowie z dziennikiem „The Guardian”. - Oczywiście będą korzystać z różnych możliwości, np. ubierając się jak pracownicy kluczowych sektorów (nie mających problemów z przemieszczaniem się - red.) albo handlując na parkingach supermarketów, gdzie może być więcej osób - tłumaczyła.

Maski z polskiej furgonetki zostały skonfiskowane przez policję „w oczekiwaniu na kontrolę ze strony organów regulacyjnych” - powiedział Ian Hanson, dyrektor regionalny brytyjskiej służby celnej (Border Force) w Coquelles we Francji. Kokaina znajdowała się w pudle z maseczkami, w 15 owiniętych paczkach.

- Ta konfiskata jest kolejnym dowodem na to, że sieci przestępcze próbują wykorzystać epidemię koronawirusa do własnych celów, ukrywając narkotyki między czymś, co wydaje się być niezbędnym sprzętem ochronnym - powiedział Darren Herbert z oddziału Narodowej Agencji ds. Przestępczości w Dover.

34-letni Polak kierujący furgonetką został aresztowany. - Sprawdzamy teraz, kto stał za tą próbą przemytu, ale jasne jest, że (przestępcy) otrzymali mocny cios - powiedział Herbert, podkreślając, że rynkowa wartość przemycanego towaru to ponad milion funtów.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Set: Z racji tego, że jestem osobą uzależnioną miałem lekkie obawy przed przyjęciem grzybów, tym bardziej iż uczestniczę aktualnie w terapii uzależnień. Z drugiej strony miałem świadomość tego co robię, jaki wpływ ma na mnie psylocybina i co chcę osiągnąć (zgłębić siebie, nawiązać kontakt z naturą). Nie używałem żadnych innych substancji psychoaktywnych od ponad czterech miesięcy. Z przyjęciem grzybów czekałem na odpowiedni moment w życiu od ich ususzenia, to jest od pół roku. Setting: Z samego początku mieszkanie w bloku. Następnie, gdzie odbyła się większa część podróży - łąki, lasy i góry. To był słoneczny, wiosenny dzień. Cały czas byłem z trzema znajomymi, z tymże jedna z tych osób była mi szczególnie bliska - był to mój przyjaciel.

Wstałem rano z myślą, że to właśnie dziś jest ten dzień. Czekałem na niego pół roku, nie śpieszyło mi się. Wiedziałem, że jeśli chodzi o psylocybinę nie ma się co pośpieszać - w końcu nadejdzie odpowiedni moment.

T -60 do -30 minut
Wypiłem nektar z czarnej porzeczki.

T 0
Zjadłem z przyjacielem po około trzy i pół grama ususzonych cubensisów.

  • Grzyby halucynogenne

Ten wieczor zaczal sie calkiem niewinnie. Siedzialem upalony, saczylem

browarek i pisalem list do kumpla. W trakcie pisania (moze dlatego, ze

niejedno zjedlismy z tym kumplem) wpadl mi do glowy pomysl, coby sie dobrac

do grzybow, ktore czekaly w szufladzie. Mialem paczuszke ok. 100. Rozsypalem

je na teczce obok siebie i zaczalem pogryzac jak chipsy do piwka. Zwykle

jadam


ok. 50 i tak tez chcialem zrobic tym razem. Na skutek rozkosznego i

  • 4-ACO-DMT
  • Bad trip

wcześniej zrobiłem trening siłowym, uczyłem się, spotkałem się znajomymi – miałem dobry humor, i ogólnie dzień określiłem jako produktywny.

Nim przejdę do opisania samego tripu ważne jest to byście chociaż trochę poznali mój światopogląd, gdyż ma to wielkie znaczenie. Jestem osobą zdrowo-rozsądkową, nigdy nie cierpiałem na żadne choroby (czy to psychiczne, czy fizyczne). Jestem bardzo pozytywnie usposobiony do życia; optymista, z dystansem do życia oraz swojej własnej osoby. Dużo się uśmiecham, mam szeroko rozumiane poczucie humoru. Mam przyjaciół, kochającą rodzinę, spełniam się w aktywnościach fizycznych: uprawiam sporty, w zimę morsuje; dbam o swoje zdrowie.

  • LSD-25

Wszystko zaczęło się gdy weszliśmy z kumpelą na serwer dotyczący narkotyków. Było tam pełno fajnych artykułów. Kilka opisów tripów, a przede wszystkim dość spory artykuł o kwasie. Zaczęliśmy wyobrażać sobie jak to by było zarzucić sobie papierka. Słyszeliśmy o nim z opowiadań innych i z kilku sprawozdań znalezionych w necie. Faza kwasowa rysowała się w naszej wyobraźni zupełnie inaczej niż przeżycia po zwykłej, dobrej gandzi. Postanowiliśmy: trzeba będzie spróbować przy najbliższej nadarzającej się okazji. No i okazja nadeszła.

randomness