Wezwał karetkę, bo skończył mu się alkohol

Mieszkaniec gminy Jarocin zadzwonił na numer 112 i prosił o przysłanie karetki, zgłaszając niepokojące objawy. Na miejscu okazało się, że potrzebuje nie pomocy, a... alkoholu. Za "usługę" zapłacił 500 złotych, ale w zamian nie dostał ani kropelki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN24 | Poznań

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

75

Mieszkaniec gminy Jarocin zadzwonił na numer 112 i prosił o przysłanie karetki, zgłaszając niepokojące objawy. Na miejscu okazało się, że potrzebuje nie pomocy, a... alkoholu. Za "usługę" zapłacił 500 złotych, ale w zamian nie dostał ani kropelki.

W piątek w nocy dyspozytor numeru alarmowego 112 odebrał zgłoszenie od 56-letniego mieszkańca gminy Jarocin. Prosił o pomoc, wskazując, że chwilowo utracił przytomność i źle się czuje. Na miejsce wysłano karetkę.

- Po dotarciu pod wskazany adres okazało się, że sytuacja przedstawiona przez telefon nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Mężczyzna, który miał potrzebować pomocy, potrzebował, ale alkoholu i miał nadzieję, że dostarczą mu go medycy - wyjaśnia aspirant sztabowy Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.

"112 to nie numer do kumpla czy przyjaciółki"

Ratownicy o zgłoszeniu bezpodstawnej interwencji poinformowali dyżurnego policji, a ten skierował na miejsce patrol.

- Policjanci poinformowali zgłaszającego, że ratownicy medyczni to nie taksówka ani kurier. W związku z bezpodstawnym zgłoszeniem interwencji policjanci nałożyli na 56-latka mandat karny w wysokości 500 złotych - przekazuje Zaworska. I przypomina, że numer 112 jest numerem alarmowym, z którego należy korzystać w uzasadnionych przypadkach.

- To numer, który "stawia na nogi" służby ratunkowe mające za zadanie ratowanie życia, zdrowia, mienia i zatrzymywania przestępców. To nie numer do kumpla czy przyjaciółki, z którego możemy korzystać bez ograniczeń i z byle powodu. Dlatego policjanci nie mają pobłażania wobec tych, którzy to lekceważą - kończy.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Ciekawość, obawa przed nikotynowym nokautem

Słowem wstępu dodam, iż to mój pierwszy "report", mam nadzieję, że komuś trochę przybliży czym właściwie jest to nowe coś w okrągłych opakowaniach stojące obok fajek w sklepie.

  • Szałwia Wieszcza

Wiek: 18

Waga: 80kg/195cm

Doświadczenie: MJ, ecstasy, opiaty, mieszanki ziołowe, aviomarin, szałwia.

S&s: Mieszkanie przyjaciółki, mały pokój | ekstrakt x20 organiczny, bongo.

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

odklejenie, nawet nie do końca świadomość, że będę ćpać

Jest to raport nietypowy, ale obiecuję, że już ostatni - na temat DXM/DXO.

Tym razem o moim rekordzie. Jak można przeczytać w poprzednich raportach, 450mg dawało mi delirium i halucynacje kosmitów, a 600mg posyłało na IV Plateau. Jednak jeszcze zanim się o tym przekonałem, moją pierwszą dawką powyżej 330, było... 810mg. Rozłożone w czasie na 3 dawki, więc "funkcjonowałem" w świecie rzeczywistym 😆 to był najbardziej pojebany trip w moim życiu, a żadnej z 3 paczek Acodinu nie kupiłem sam.