W willi Hugh Hefnera podawano kobietom "rozwieracz nóg"

Jak opisuje w dokumencie "Sekrety Playboya" Sondra Theodore, była dziewczyna Hugh Hefnera, w willi słynnego założyciela magazynu "Playboy" dochodziło do gwałtów, podawano mieszkającym tam kobietom narkotyki, w tym tzw. "rozwieracza nóg". O tych i innych faktach opowiadają w serialu dawne "króliczki".

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

kobieta.interia.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

384

Jak opisuje w dokumencie "Sekrety Playboya" Sondra Theodore, była dziewczyna Hugh Hefnera, w willi słynnego założyciela magazynu "Playboy" dochodziło do gwałtów, podawano mieszkającym tam kobietom narkotyki, w tym tzw. "rozwieracza nóg". O tych i innych faktach opowiadają w serialu dawne "króliczki".

Nowe fakty na temat życia Hugh Hefnera wychodzą na jaw. Narkotyki, "rozwieracz nóg", gwałty i zastraszanie - tak przedstawiała się rzeczywistość w słynnej willi założyciela magazynu "Playboy" według relacji podawanych przez byłe "króliczki Playboya" w dokumencie "Sekrety Playboya".

Jak opisuje Suzanne Charneski, jedna z byłych "króliczków", kobiety przetrzymywano, gwałcono i nagrywano, a następnie szantażowano i zastraszano wyciekiem sekstaśm.

Grupa "Króliczków" ulokowanych w New Jersey była narkotyzowana i gwałcona, a także nagrywana. Trzymano je w zamknięciu przez kilka dni. Usłyszały, że jeśli komuś powiedzą, taśmy ujrzą światło dzienne i będą skończone

- mówi w dokumencie.

Narkotyki w willi Hefnera. "Rozwieracz nóg" był najpopularniejszy

Z kolei była dziewczyna Hefnera, Sondra Theodore, wskazuje, że narkotyki w "Rezydencji Playboya" były na porządku dziennym. Podkreśla także, że popularny tam Quaalude - czyli Metakwalon - był nazywany "rozwieraczem nóg".

Hef udawał, że nie był zamieszany w żadne twarde narkotyki, ale to było tylko kłamstwo... Quaalude brało się przed seksem, ale tylko połowę. Jeśli wzięło się dwie takie tabletki, "zgon" gotowy. Mężczyźni, którzy przychodzili, wiedzieli o tym, że mogą sprawić, że dziewczyny zrobią wszystko, co tylko zechcą, jeśli dadzą im Quaalude

- opisuje Theodore i oskarża zmarłego w 2017 roku dziennikarza o to, że zrobił z niej przemytniczkę. Lisa Loving Barrett, była asystentka Hefnera, donosi natomiast, że wykupowała recepty na wspomniane lekarstwo, podobnie robiły także inne "króliczki".

Przez te 10 lat, które przepracowałam, widziałam nawet 50 kobiet, które chciały mówić o przemocy, w tym tej seksualnej - uciszano je

- podkreśla PJ Masten.

Hugh Hefner - kim był?

Hugh Hefner swoją karierę rozpoczynał jako artysta. Początkowo rysował kreskówki, a później pracował jako copywriter dla magazynu "Esquire". Mimo że wywodził się z dość konserwatywnej rodziny, w 1953 roku założył "Playboy" - czasopismo, które miało charakter erotyczny.

W 1971 roku Hugh Hefner wybudował w Los Angeles swoją rezydencję, nazwaną od jego magazynu "Rezydencją Playboya". Dziennikarz mieszkał tam pośród tzw. "króliczków", czyli młodych i pięknych modelek ze stron magazynu "Playboya" i jednocześnie partnerek Hugh Hefnera.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Kofeina
  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Nastawienie pozytywne, niedzielne popołudnie nie sprzyja nauce więc szukałam czegoś na koncentrację i pobudzenie

Witam wszystkich czytających. Jest to mój pierwsz trip raport, więc proszę o wyrozumiałość. 

Pseudoefedryny postanowiłam spróbować jako wspomaganie do nauki - czytałam wiele opinii, że poprawia koncentrację i zmiejsza senność. Niektórzy nawet sądzą, że może zastąpić amfetaminę. Fetę co prawda jadłam już kilka razy, ale ze względu na jej wysoki potencjał uzależniający nie chciałam jej stosować do nauki. Zachęcona pozytywnymi komentarzami na temat pseudoefki na forach, zakupiłam paczkę Sudafedu - uznałam, że na pierwszy raz wystarczy.

  • Grzyby halucynogenne


W sobote z rana udałem się z ekipą z [cenzura] na grzybki, mój łup stanowilo około 17 zibenków normalnej wielkości.



Wieczorem przecisnąłem je przez wyciskarkę do czosnku i ugotowałem z grzybową kostką rosolową. Wypiłem niespiesznie.



Bania byla średnia, znów sie zapętlałem na pytaniach o sens życia, nie było to przyjemne, ale doła też nie miałem. Co myslicie o jedzeniu

takiej ilości grzybków?


  • 5-MeO-DMT
  • Inne
  • Katastrofa

Przyjemnie przeżyty weekend, noc u mnie w domu z kumplami.

Uh, ten trip raport będzie taki sam jak profil działania tej substancji. Krótki. (Dobra, po napisaniu go, stwierdzam, że jednak jest długi) W zasadzie całość dotyczy dwóch tripów, które wydarzyły się w przeciągu godziny, może półtorej.
Wszyscy uczestnicy mieli już doświadczenie (niekoniecznie duże, ale mieli) zarówno z empatogenami, jak i z depresantami, jak i z stymulantami i psychodelikami.

  • 5-MeO-MiPT
  • Marihuana
  • Tripraport
  • Tytoń

dobre samopoczucie, trip nastawiony z pewnym wyprzedzeniem

Wiosna 2010. Jest wieczór tóż przed weekendem. 180mg 5-MeO-MiPT przyjeżdza w moje i L. łapki busem pewnej firmy transportowej wprost ze Śląska. Część dajemy znajomym którzy chwilę potem podjeżdzają samochodem w umówione miejsce, pozostawiając porcje dla jeszcze czterech osób: dla nas oraz dla gospodarzy zacnego spotkania psychodelicznego. Wsiadamy więc w busa po uprzednim zaopatrzeniu się w niezbędny prowiant, jak pomarańcze, winogrona i inny owoce oraz coś dobrego na śniadanie dnia następnego. Bus wiezie nas gdzieś na lubelszczyżczyznę, gdzie docieramy gdy słońca już prawie nie widać. 

randomness