17:25 Wrzucam pod język karton i pomimo wcześniejszego poddenerwowania i ekscytacji teraz pozostaje tylko spokój.
Hiszpańska Gwardia Cywilna aresztowała 30 osób za handel marihuaną, która była pakowana i transportowana po kraju pod pozorem pomocy humanitarnej dla Ukrainy – wynika z wydanego w poniedziałek komunikatu prasowego organów ścigania
Hiszpańska Gwardia Cywilna aresztowała 30 osób za handel marihuaną, która była pakowana i transportowana po kraju pod pozorem pomocy humanitarnej dla Ukrainy – wynika z wydanego w poniedziałek komunikatu prasowego organów ścigania.
„Guardia Civil aresztowała 30 osób narodowości ukraińskiej, niemieckiej, hiszpańskiej i marokańskiej jako zamieszanych w handel narkotykami, nielegalne posiadanie broni i członkostwo w organizacji przestępczej … Trzydziestu z zatrzymanych ukrywało narkotyki w kartonach, przebierając je za przesyłki i pomoc humanitarną przeznaczoną dla Ukrainy” – czytamy w komunikacie prasowym.
Organizacja przestępcza miała siedzibę w autonomicznej wspólnocie Andaluzji. Przeszukania przeprowadzone w Maladze, Granadzie, Kordobie i Sewilli doprowadziły do skonfiskowania około 800 tys. euro i sześciu sztuk broni palnej.
Na początku śledztwa Gwardia Cywilna znalazła dwa busy zarejestrowane na Ukrainie ze 109 kilogramami marihuany w workach próżniowych zapakowanych w kartonowe pudła, następnie zatrzymano cztery osoby.
W pierwszej fazie operacji policja przeprowadziła 11 przeszukań w prowincji Malaga i skonfiskowała 740 400 euro, ponad 25 000 dolarów i 20 kilogramów narkotyków, a także tysiąc roślin, krótką broń palną, urządzenia śledzące GPS i kamizelki kuloodporne.
Następnie przeprowadzono drugą fazę operacji, podczas której dokonano 14 aresztowań dostawców narkotyków w prowincjach Granada, Kordoba i Sewilla. W wyniku ośmiu przeszukań zarekwirowano 1500 roślin, 10 kilogramów zapakowanej marihuany, pięć sztuk broni palnej i 15 tysięcy euro.
Po zatrzymaniu dwa cele próbowały uciekać i uderzyły w pojazd Gwardii Cywilnej przewożący dwóch agentów, którzy odnieśli niewielkie obrażenia.
Szczęśliwy i podekscytowany człowiek przed swoim pierwszym w życiu kartonikiem oraz pusty dom
17:25 Wrzucam pod język karton i pomimo wcześniejszego poddenerwowania i ekscytacji teraz pozostaje tylko spokój.
Set & Setting - Urodziny O., działka na jakiejś wsi
nastrój - pozytywny, pierwsza impreza po miesiącu przerwy od picia.
Wiek 18 lat, waga ~75kg, doświadczenie: alkohol (rzadko, nigdy w ciągu, ale duże ilości), nikotyna, marihuana, teina - nałogowo.
Substancja: Średnio 1,8 litra różnych win (2 białe, 3 czerwone, 1 szampan), klasa cenowa 10-20zł / butelka + 1 Redds jabłkowy (wstyd się przyznać ;]) wszystko spożyte w ciągu 6 godzin ale większość w ostatnie 2. W sumie pierwsza impreza w życiu bez wódki.
Jak najbardziej pozytywnie - brałem już wcześniej dysocjanty i wiem czego można się po nich spodziewać. Zachęcam do przeczytania poprzednich raportów.
Jedynie ten werset pisany jest po wytrzeźwieniu. Cała reszta powstawała pod wpływem wyżej wymienionej mieszanki i mniej-więcej od połowy staje się bardzo dziwna. Podsumowanie znajdziesz na końcu.
Jak to się zaczęło?
Set & Setting :
Pora roku – wiosna, 9 maja
Lokacje - wielka polana, miasto, las, krzaki nad jeziorem
Nastrój - świetny
Cel - przeżycie kolejnej przygody z moją ulubioną substancją
Dawkowanie:
Dawka - 630mg Dekstrometorfanu
Waga - 90kg = 7mg DXM/kgmc
2 tabletki Acodinu co 1min
Wiek: 17 lat
Doświadczenie : Dekstrometorfan, Benzydamina, Thc