Siedzę sobie wieczorkiem, gram w Call of Duty, popijam drinkami, żeby sobie umilić czas. Niestety z mj strasznie lipnie było na osiedlu, nie udało mi się niczego pochytać więc - wódka stary przyjaciel. Ok. godz 21, już lekko sfazowany alkoholem, miałem niesamowitą chcicę na palenie. Brak możliwości, ale non stop wracałem do tego myślami. Wtedy też mnie olśniło, że jeden kumpel ma przecież grzyby, podobno te lepsze, czyli cubensisy, a nie nasze polskie łysiczki. Kumpel mnie uprzedzał, że już po połowie tego co kupiłem jest niesamowita bania grzybowa.
W bagażu 12-latka znaleziono sto kilogramów narkotyków. Wracał z rodziną z Jamajki
Kanadyjscy strażnicy graniczni zatrzymali małżeństwo, które próbowało przemycić do kraju znaczne ilości narkotyków. Towar został ukryty w bagażu ich dziecka, z którym wracali z wakacji.
Kategorie
Źródło
Odsłony
235Kanadyjscy strażnicy graniczni zatrzymali małżeństwo, które próbowało przemycić do kraju znaczne ilości narkotyków. Towar został ukryty w bagażu ich dziecka, z którym wracali z wakacji.
Do ujawnienia przemytu na dużą skalę doszło 7 lutego na lotnisku Pearson (Toronto, Kanada). Podczas standardowej procedury sprawdzania bagażu funkcjonariusze Kanadyjskiej Agencji Służb Granicznych odkryli podejrzaną przesyłkę w bagażu 12-latka podróżującego z rodzicami i 10-letnim bratem.
Celnicy zajrzeli do środka bagażu i oniemieli. Wewnątrz bagażu znajdowały się ogromne ilości narkotyków: 93 kilogramy marihuany, blisko 8 kilogramów kokainy i 218 gramów haszyszu. Rodzice 12-latka usłyszeli zarzuty przemytu narkotyków na dużą skalę. Jak ustalono, rodzinka mieszkająca w Brampton wracała z urlopu na Jamajce.