USA: para reporterów oskarżona o doprowadzenie do zatrucia dziecka kokainą

Dziennikarze amerykańskiej telewizji przyznali, że narazili życie i zdrowie swojego dziecka. Reporterka nakarmiła je piersią kilka godzin po tym, jak zażywała na imprezie kokainę.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakt24.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Zwróćcie uwagę na przytoczony powyżej oryginalny tytuł newsa. Sensacja musi być, bez tego ani rusz.

Odsłony

264

Dziennikarze amerykańskiej telewizji przyznali, że narazili życie i zdrowie swojego dziecka, doprowadzając do jego kontaktu z kokainą. Zostali przesłuchani po tym, jak we krwi ich córki lekarze z ostrego dyżuru znaleźli narkotyki. Okazało się, że lekkomyślna reporterka nakarmiła swoje maleństwo piersią, kilka godzin po tym jak zażywała na imprezie kokainę.

Do zdarzenia doszło w maju tego roku, kiedy córka 26-letniej Krystin i 42-letniego Soma Lisaiusa miała zaledwie 4 miesiące. Dziecko trafiło na ostry dyżur w złym stanie. Małe ciałko dziewczynki było sztywne, a oczy nie reagowały na światło. Dodatkowo rodzice utrudniali lekarzom rozpoznanie, co jej dolega, nie zgadzając się na testy toksykologiczne w kierunku narkotyków.

W końcu przewieziono ją do innej kliniki, gdzie zrobiono testy w obecności policji. Wtedy okazało się, że dziewczynka ma w organizmie kokainę. Było pewne, że ktoś musiał ją podać dziecku. Pozostawało tylko pytanie, w jaki sposób.

Początkowo Krystin Lisaius przepytywana przez funkcjonariuszy policji w Arizonie była na tyle bezczelna, żeby twierdzić, że nie zażywała narkotyków. Jednak fakty mówiły za siebie. W końcu kobieta przyznała, że dzień wcześniej była na imprezie, na której narkotyzowała się kokainą. Narkotyk przeniknął do organizmu dziecka wraz z mlekiem naćpanej matki.

Po ujawnieniu skandalu oboje dziennikarze stracili pracę. Ich córka, której udało się wyzdrowieć, jest pod opieką babci. Parze grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Pozytywne przeżycie

Od pleneru w stolicy, przez jazdę pociągiem aż po tripowanie w domu :)

Część pierwsza

  • Inne
  • Uzależnienie

Zazwyczaj zażywany w domowym zaciszu, aczkolwiek chodzenie w tym stanie sprawiało nie lada przyjemność. Nastawienie praktycznie zawsze pozytywne.

Pouczenie serwisu NeuroGroove: naśladowanie autora poniższego raportu jest skrajnie niebezpieczne i już przy jednorazowym eksperymencie może spowodować toksyczne uszkodzenie wątroby (i śmierć w męczarniach). Dawka 20-25 gramów przyjmowana jest za śmiertelną.

  • Ketamina

Set&Setting – impreza dubstepowa, potem tripowe wnętrze mojego samochodu, świętujemy mój powrót do domu.

Exp – LSD, LSA, 2-CE, grzyby psylocyby, kokaina, amfetamina, metkatynon, mefedron, morfina, fentanyl, kodeina, MDMA, DXM, MJ, benzydamina i inne które w głowie mi się nie mieszczą (albo usilnie chcą z niej uciec).

Wiek – 22

Lady A wymyśliła nam dawkę na pierwszy raz po 1 mg na głowę. Udało mi się ‘zorganizować’ jedynie 1,6 mg w sumie. Na szczęście.

  • Ruta stepowa

Postanowiłem napisać coś o rucie, co mam nadzieję przyda się innym podrożnikom, jako że

osobiscie prawdopodobnie nie spotkam sie z nią już więcej. Brałem Rute stepową (Peganum harmala)

kilka razy w dawkach 3-8g. Najpierw opiszę swoją ostatnią podróź, którą przebyłem parę dni temu.