Urugwaj: legalny obrót i sprzedaż marihuany w aptekach

Urugwaj legalizuje uprawę, obrót i spożycie marihuany pod kontrolą państwa. Od lipca Urugwajczycy mogą kupować marihuanę w kilkudziesięciu wyznaczonych aptekach.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rynek Aptek

Odsłony

38

Urugwaj legalizuje uprawę, obrót i spożycie marihuany pod kontrolą państwa. Od lipca Urugwajczycy mogą kupować marihuanę w kilkudziesięciu wyznaczonych aptekach.

Przełomowa ustawa została uchwalona trzy lata temu, a z początkiem lipca tego roku – po dopięciu na ostatni guzik procedur prawnych – rewolucja ruszyła - pisze portal wyborcza.pl.

Rząd Urugwaju prowadził już od kilku lat społeczną kampanię, która wyjaśniała mieszkańcom, że utrzymywanie marihuany na liście zabronionych narkotyków (zgodnie z obowiązującą od pół wieku doktryną ONZ) nie zmniejsza jej spożycia, ale wyłącznie napędza czarny rynek wraz ze zorganizowaną przestępczością.

Uprawiać legalnie konopie indyjskie na własny użytek może teraz każdy pełnoletni Urugwajczyk, pod warunkiem, że się zarejestruje. Może posadzić sześć krzaczków i zbierać rocznie nie więcej niż 480 gramów z jednego.

Zaś dwaj przemysłowi producenci, także licencjonowani przez państwo, będą ją dostarczali na rynek (ok. 2 ton każdy), czyli do kilkudziesięciu wyznaczonych aptek. Tam mogą ją kupować wszyscy obywatele.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

2012-08-03, Osiemnasty Przystanek Woodstock

Zacznę od tego, że mieszkam w dość małym mieście, jakieś 12 tysięcy mieszkańców. Oprócz trawy, alkoholu, amfetaminy, acodinu i mefedronu nie ma dostępu do żadnych innych narkotyków. Historia którą opiszę zdarzyła się na ostatnim Przystanku Woodstock w 2012 roku. Jako łepek niesamowicie zainteresowany nowymi doświadczeniami z substancjami zmieniającymi świadomość, jechałem na Woodstock w nastawieniu, że uda mi się tam spróbować jakiś mocniejszych dragów.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Tripraport

Wszystko co istotne jest w raporcie.

Wróciwszy do domu z woreczkiem piguł miałem przeczucie, że ta noc nie skończy się tak jak większośc znich. Moja bezsenność i naprechowanie nie chciały na to pozwolić. Pomimo tego poszedłem spać a myśli o tripie odłożyłem na weekend.

23;20

  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Bardzo zmieszany, zdenerwowany samą sytuacją. To był pierwszy raz, było to w bloku na balkonie w biały dzień. Ogólnie do mj byłem pozytywnie nastawiony, znajomi - najbliższi przyjaciele + moja dziewczyna.

Cześć. Chce tu opisać moją sytuacja po pierwszym razie, może Wam też się tak zdarzyło, może to normalne. Zaczęliśmy jakoś po południu, było jeszcze jasno na zewnątrz. Nie piliśmy nic przed, ani nic z tych rzeczy, paliliśmy na czysto. Atmosfera ogółem była ekscytująca, bo w sumie każdy pierwszy raz palił. Ja byłem zdenerwowany cała sytuacją, bo co tak w biały dzień palić koło sąsiadów? xD No ale mówię no co tam, zrobimy to w miarę skrycie. Zrobiłem całe oprzyrządowanie wiaderka i wynieśliśmy na balkon. Załadowaliśmy i każdy ściągnął po trochu z jednego wiadra.

randomness