Zanim zacznę się rozpisywać muszę zaznaczyć, że przed wejściem AcO wychillowaliśmy się jeszcze bardziej popalając MJ, która towarzyszyła nam podczas całego tripa i jeszcze po nim.
18:45 - Zarzucone około 25mg/os. wraz z R.
Konopie i mak nadal są w Polsce uprawiane przez rolników. Ale ich areał - zwłaszcza konopi - w porównaniu z minionymi czasami jest niewielki. To przede wszystkim konsekwencja wprowadzenia Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Konopie i mak nadal są w Polsce uprawiane przez rolników. Ale ich areał - zwłaszcza konopi - w porównaniu z minionymi czasami jest niewielki. To przede wszystkim konsekwencja wprowadzenia Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Do przepisów tego dokumentu muszą ściśle stosować się rolnicy uprawiający mak niskomorfinowy czy konopie włókniste, podmioty skupujące oraz wójtowie i burmistrzowie gmin, którzy wydają zgody na takie uprawy i sprawują nad nimi nadzór.
Ponadto sejmiki wojewódzkie, po zasięgnięciu opinii ministrów zdrowia i rolnictwa, zobowiązane są do corocznego określenia w drodze uchwały ogólnej powierzchni przeznaczonej pod uprawę maku i konopi włóknistych oraz do wskazania ich rejonizacji w regionie.
W województwie małopolskim konsultowany jest właśnie społeczny projekt takiej uchwały na przyszły rok. Okazuje się, że mak niskomorfinowy w całym regionie będzie uprawiany na powierzchni zaledwie 13,55 ha, a konopie włókniste na 143,87 ha.
"Rejonizacją upraw maku niskomorfinowego w 2017 roku na terenie województwa małopolskiego objęto wszystkie wnioskujące gminy, w których uprawa stanowi wieloletnią tradycję. Produkcja maku prowadzona będzie wyłącznie na cele spożywcze i nasiennictwa, natomiast skup będą prowadziły podmioty posiadające zezwolenie marszałka województwa małopolskiego" - można przeczytać w uzasadnieniu do uchwały.
Wielkość i rejonizację upraw konopi włóknistych ustalono w oparciu o propozycje uzyskane z poszczególnych urzędów gmin oraz na podstawie aktualnych planów kontraktacji przedłożonych przez Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich z Poznania.
Placówka ta posiada bowiem zezwolenie na prowadzenie działalności w zakresie skupu konopi włóknistych z obszaru województwa małopolskiego.
Jak ustalono, konopie będą wykorzystane na cele: włókiennicze (np. produkcja odzieży, tkanin technicznych), chemiczne (np. produkcja mat dezynfekcyjnych), papiernicze (konopie zawierają celulozę), spożywcze (np. do wytwarzania mleczka konopnego, oleju spożywczego), kosmetyczno-farmaceutyczne (do różnych preparatów), nasiennictwa oraz na materiał budowlany (do np. wykonania płyt wiórowych, materiałów kompozytowych).
Właściwie we wszystkich województwach określane w ostatnich latach uchwałami sejmików powierzchnie upraw maku i konopi są w porównaniu do innych niewielkie i mieszczą się z reguły w przedziale od kilkunastu do 500 ha. A maku w niektórych regionach w ogóle się nie wysiewa.
Nastawienie bardzo pozytywne, ogólne podniecenie, od tripa wymagaliśmy mocnej psychodeli. Miejsce - najpierw dom, potem las(większość tripa) i ulice osiedla, następnie znowu dom.
Zanim zacznę się rozpisywać muszę zaznaczyć, że przed wejściem AcO wychillowaliśmy się jeszcze bardziej popalając MJ, która towarzyszyła nam podczas całego tripa i jeszcze po nim.
18:45 - Zarzucone około 25mg/os. wraz z R.
OK
Sobota, 6:45.
Bez sensu, zamiast się wyspać, wstałem. Organizm przyzwyczaił się do wstawania o 6:30. Napiłem się piwa. Zacząłem oglądać strony internetowe. Czas mijał powoli. Pomyślałem, że może się nawalę piwem i maryśką. Piwo miałem. Zadzwoniłem do dilera o 10.00. Nie odbiera. Nie odpowiada na SMSy. Masakra.
10.00
Nudzi mi się picie piwa. Jest niedobre, gorzkie. Paskudne. Wypiłem może ze 4 butelki i mam dosyć. To nie jest dobry sposób na spędzenie soboty.
Autor: Gwynnbleid
Uczestnicy: Ja i X
Wiek: Obaj po 22
Doświadczenie: MJ, DXM, Poppers, Kodeina, no i LSD
S&S : całkiem dobre nastawienie, polanka na odludziu
Substancja : Hoffmann z Holandii
W końcu nadszedł czas na spróbowanie tak oczekiwanego kwasa. Nigdy nie próbowałem, nie wiedziałem czego się spodziewać, jakie będą efekty no i ile LSD zawiera blotter.
Na tripa namówiłem znajomego. Nazwiemy go X.
Czekałem z niecierpliwością na ten dzień, byłem szczęśliwy. Byłem wśród kolegów.
Trzydziesty pierwszy grudnia, nie jedna osoba czekała na ten dzień, który z pewnością wiąże się z imprezami różnego rodzaju. O godzinie szesnastej przyjechał do mnie kolega, razem z nim pojechaliśmy w stronę zaplanowanego miejsca, w którym spędzimy czas. Na miejscu już byli nasi koledzy, czekali gdzieś w okolicy. Po godzinie przyjechaliśmy, już w większą ekipie musieliśmy pojechać coś kupić, oczywiście alkohol i inne bajery.
O dwudziestej w końcu byliśmy jako tako na miejscu.