Uprawy konopi i maku nie są popularne. Ustawa robi swoje?

Konopie i mak nadal są w Polsce uprawiane przez rolników. Ale ich areał - zwłaszcza konopi - w porównaniu z minionymi czasami jest niewielki. To przede wszystkim konsekwencja wprowadzenia Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

agropolska.pl

Odsłony

340

Konopie i mak nadal są w Polsce uprawiane przez rolników. Ale ich areał - zwłaszcza konopi - w porównaniu z minionymi czasami jest niewielki. To przede wszystkim konsekwencja wprowadzenia Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Do przepisów tego dokumentu muszą ściśle stosować się rolnicy uprawiający mak niskomorfinowy czy konopie włókniste, podmioty skupujące oraz wójtowie i burmistrzowie gmin, którzy wydają zgody na takie uprawy i sprawują nad nimi nadzór.

Ponadto sejmiki wojewódzkie, po zasięgnięciu opinii ministrów zdrowia i rolnictwa, zobowiązane są do corocznego określenia w drodze uchwały ogólnej powierzchni przeznaczonej pod uprawę maku i konopi włóknistych oraz do wskazania ich rejonizacji w regionie.

W województwie małopolskim konsultowany jest właśnie społeczny projekt takiej uchwały na przyszły rok. Okazuje się, że mak niskomorfinowy w całym regionie będzie uprawiany na powierzchni zaledwie 13,55 ha, a konopie włókniste na 143,87 ha.

"Rejonizacją upraw maku niskomorfinowego w 2017 roku na terenie województwa małopolskiego objęto wszystkie wnioskujące gminy, w których uprawa stanowi wieloletnią tradycję. Produkcja maku prowadzona będzie wyłącznie na cele spożywcze i nasiennictwa, natomiast skup będą prowadziły podmioty posiadające zezwolenie marszałka województwa małopolskiego" - można przeczytać w uzasadnieniu do uchwały.

Wielkość i rejonizację upraw konopi włóknistych ustalono w oparciu o propozycje uzyskane z poszczególnych urzędów gmin oraz na podstawie aktualnych planów kontraktacji przedłożonych przez Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich z Poznania.

Placówka ta posiada bowiem zezwolenie na prowadzenie działalności w zakresie skupu konopi włóknistych z obszaru województwa małopolskiego.

Jak ustalono, konopie będą wykorzystane na cele: włókiennicze (np. produkcja odzieży, tkanin technicznych), chemiczne (np. produkcja mat dezynfekcyjnych), papiernicze (konopie zawierają celulozę), spożywcze (np. do wytwarzania mleczka konopnego, oleju spożywczego), kosmetyczno-farmaceutyczne (do różnych preparatów), nasiennictwa oraz na materiał budowlany (do np. wykonania płyt wiórowych, materiałów kompozytowych).

Właściwie we wszystkich województwach określane w ostatnich latach uchwałami sejmików powierzchnie upraw maku i konopi są w porównaniu do innych niewielkie i mieszczą się z reguły w przedziale od kilkunastu do 500 ha. A maku w niektórych regionach w ogóle się nie wysiewa.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa
  • Pozytywne przeżycie

Piątek. 15-02-2013 Godzina 15.00. Dzwoni ziomek z którym umówiliśmy się na palenie słodkiej baczki. Cały uśmiechnięty mimo złej pogody wyszedłem na spotkanie. Chociaż na zewnątrz było bardzo wilgotno i deszczowo w naszych okolicach okazało się być bardzo SUCHO. Zupełnie tak jak by dzień wcześniej cały świat wypalił stuff od wszystkich pobliskich zielarzy . Zdemotywowani tym faktem poszliśmy w strone sklepu celem wypicia napoju gazowanego, z dodatkiem chmielu oraz 6% zawartością etanolu. Po krótkiej przechadzce pomiędzy żelbetonowymi blokami, które rażą swoimi pstrokatymi kolorami wpadłem na pomysł odwiedzenia słodkiej krainy. Udaliśmy się więc do sklepu samoobsługowego, w którym zakupiłem dwa opakowania Indonezyjskiej gałki KAMISIA, oraz bardzo pyszny jogurcik o smaku wielu owoców leśnych. Kilka chwil później siedziałem w swoim cieplutkim pokoju mieszając drinka na wieczór, w proporcjach jedna paczka uśmiechu do połowy szklanki jogurtu. Zjedzenie tego zajęło mi mniej więcej 20 minut, ponieważ ten smak skutecznie mnie odrzuca od tego specyfiku, ale nie dałem się, zjadłem całą paczkę. Została mi jeszcze jedna, którą zalałem wrzątkiem a do kubka wpakowałem dwie saszetki czarnej herbaty. Tym razem wypiłem sam wywar, plus mniej więcej dwa łyki pestkowej mielonki. Smak herbaty dość dobrze zamaskował smutną i gorzką stronę gałki.

Godzina 21:00

Mija druga godzina odkąd wypiłem wywar. Czułem się dużo lepiej niż wcześniej, stawało mi się coraz cieplej na ciele jak i na duszy. Humor znacznie mi się poprawił. Przez cały czas rozmawiam z moim bratem na skype. On też zaczyna zauważać zmiany w moim sposobie mówienia oraz zachowaniu.

Godzina 22:20

  • alfa-PVP
  • Pozytywne przeżycie

nastawienie bardzo pozytywne, chęć poznania nieznanego z rozsądkiem(o którym później nie było mowy) i wolne mieszkanie.

wiek oboje 18 waga A ~75kg ja 80kg

Wszystko zaczeło się w mieszkaniu kumpla nazwijmy go A o godzinie 18;00 przynosze torbę 1.5g specyfiku trochę mj i 2x2mg etizolamu, przygotowujac playliste na dzisiejszy wieczór A odmierza dawki po 70mg podanie sniff.

T:00;05 przyjeto pierwszą dawkę, po włączeniu wcześniej przygotowanej listy utworów usiedliśmy na kanapie czekając na pierwsze efekty wkrecaliśmy sie w energiczne House. cisza przed burzą.

  • Narkoza

doświadczenie: zero


set und setting: jasne, sterylne pomieszczenie








no ja w sumie pierwszy raz mialem kontakt z dragami konkretnymi jakimis

wlasnie na stole operacyjnym. jak mialem 7 lat zlamalem sobie reke, a

tydzien wczesniej pies ugryzl mnie pod lewym okiem i jakby mnie dziabnal z

0.5 cm wyzej to bym byj jednookim bandytom :> bo na wsi bylem wtedy a tam

rozne rzeczy sie dzieja. i wlasnie ta reke sobie zlamalem, w trzecim czy

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Prawie wolny kwadrat. Słoneczny letni dzień. Wypoczęty organizm i chęć dotarcia jak najdalej.

Działo się to na jednej z wsi, poza czasem i przestrzenią. W domu była tylko babcia, ale tym jakoś przejmować się nie musiałem. Słoneczny letni dzień czyste niebo, cisza, spokój, godzina 9 rano. Ogółem dzień w sam raz żeby nachlać mordę albo zorganizować miłego, przyjemnego tripa.