Subst: E, MJ, efe
Doswiadczenie: efe, alko, #, MJ, E, dxm
Nastawienie: Jazaaaaa!

W trakcie kontroli, przy kierowcy policjanci znaleźli woreczek z marihuaną, a u pasażera mefedron. Podczas przeszukania wynajmowanego przez nich mieszkania, kryminalni odkryli o wiele więcej niż się spodziewali.
W trakcie kontroli, przy kierowcy policjanci znaleźli woreczek z marihuaną, a u pasażera mefedron. Podczas przeszukania wynajmowanego przez nich mieszkania, kryminalni odkryli o wiele więcej niż się spodziewali.
Policjanci z ursynowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali do kontroli drogowej auto, za kierownicą którego siedział 29-letni Ukrainiec, który podczas kontroli zachowywał się podejrzanie.
Policjanci sprawdzili powody nerwowego zachowania kierowcy i 22-letniego pasażera tej samej narodowości. Przy kierowcy znaleźli woreczek z marihuaną a w kieszeni pasażera biały zbrylony proszek o cechach mefedronu. Okazało się że to tylko preludium do tego, co znaleźli podczas przeszukania wynajmowanego przez nich mieszkania.
W dwupokojowej kwaterze, w różnych miejscach mieli ukryte hermetycznie zamknięte worki z suszem, kilka tabletek ekstazy, słoiki z białą substancją w postaci grzybni halucynogennej, około 60 gramów wyhodowanych grzybów oraz akcesoria służące do uprawy krzewów konopi w postaci lamp oraz namiotu. Funkcjonariusze zabezpieczyli również gotówkę w kwocie około 52.000 zł oraz 100 USD.
Obaj mężczyźni trafili do policyjnych cel. W roku dalszych czynności usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Na wniosek policjantów i prokuratora mokotowski sąd zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci 3-miesięcznych aresztów.
Subst: E, MJ, efe
Doswiadczenie: efe, alko, #, MJ, E, dxm
Nastawienie: Jazaaaaa!
Pozytywne nastawienie, chęć przeżycia samotnego nocnego tripa, domek nad jeziorem, pełnia księżyca, Jowisz na południowym niebie, niecały miesiąc do przesilenia letniego. 24h bez jarania trawy (dla mnie to spora przerwa) 3 piwa wypite w ciągu dnia, ostatni łyk ponad 2h przed zarzuceniem
T+0
Około północy zarzuciłem karton i wyszedłem z kumplem połazić nad jezioro i inne miejsca pogadać, w domu spał mój brat i rano wstawał do pracy, więc nie chcieliśmy hałasować
T+90min.
Set: Po raz pierwszy od dłuższego czasu dospałem się na maksa, dzięki czemu jestem bardzo przytomny i spokojny. Niedawno wyszedłem z około trzymiesięcznego okresu stanów o trwale obniżonym nastroju i nawrotu uzależnień. Teraz gdy już się ogarnąłem, nareszcie mogę znów tripować. W tym tripie chcę po raz pierwszy od dawna doświadczyć poziomu drugiego plateau oraz spróbować uchwycić wizuale na tym poziomie. Setting: Dawkę zjadam w domu i od razu wychodzę na pobliskie tereny nadrzeczne. Jest rano i jeden z cieplejszych dni w listopadzie.
"Plateau mi się zgubiło"
Substancja: DXM, z dwóch różnych ekstrakcji o różnej czystości ~415 mg = ~7.4mg/kg. Na pusty żołądek, bez tolerki, ostatni raz jednorazowe doświadczenie ponad 4 miesiące temu.
Żadne
Rzecz dzieje się już długo po utracie magii. Ostatnie 10-15 "tripów" z dawkami, które kiedyś powodowały mi znane z poprzednich raportów akcje z kosmitami, nie wywoływały żadnych efektów (oprócz ogłupienia i strucia).
Jakiś czas temu głupota znowu wzięła górę i uznałem, że zażyję 300 mg oraz 2 sztuki Aviomarinu, żeby sprawdzić jego cudowne właściwości przeciw nudnościom. Po dwóch godzinach byłem już pewien, że i tym razem nie zadziała ,bowiem czułem już to samo, co ostatnie kilkanaście razy — wrażenie bycia strutym i ogłupienie.