UK: Strażniczka więzienna szmuglowała narkotyki w staniku. Chciała sfinansować studia

Wyrok dwóch lat więzienia w zawieszeniu usłyszała strażniczka więzienna z Wielkiej Brytanii. Kobieta została skazana za przemycanie narkotyków i telefonów komórkowych na teren jednego z londyńskich zakładów karnych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
łz, pszl

Odsłony

319

Wyrok dwóch lat więzienia w zawieszeniu usłyszała strażniczka więzienna z Wielkiej Brytanii. Kobieta została skazana za przemycanie narkotyków i telefonów komórkowych na teren jednego z londyńskich zakładów karnych. Przed sądem tłumaczyła, że w ten sposób chciała sfinansować studia kryminologiczne.

Safak Bozkurt wpadła w lipcu ubiegłego roku po tym jak psy węszące wyczuły u niej marihuanę. Okazało się, że próbowała wnieść na teren zakładu HMS Isis ponad 100 gramów narkotyku, część ukryła w staniku.

Rewizja wykazała, że matka dwójki dzieci ma również sprytny pas, w którym usiłowała przemycić cztery telefony komórkowe, 18 kart SIM i kable.

Nabrali podejrzeń

Służba więzienna wytypowała, że kobieta może coś kombinować, gdy zaobserwowano, że szczególnie dużo czasu spędza z jednym z osadzonych. Podejrzenia okazały się trafne.

Bozkurt zeznała przed sądem w Southwark, że przekazywała więźniowi kontrabandę i za każdy kurs otrzymywała od zwolnionego wcześniej osadzonego tysiąc funtów.

Strażniczka, która rozpoczęła pracę w wiezieniu w styczniu 2015 roku, nawiązała współpracę z przestępcami po dwóch miesiącach. Przekonywała, że potrzebowała pieniędzy, żeby spłacać kredyt na studia oraz sfinansować studia magisterskie na kierunku kryminologia.

– Jest na kierunku kryminologia, studiuje dlaczego ludzie popełniają przestępstwa. Przypuszczalnie sama mogłaby poprowadzić takie zajęcia – zakpił sędzia ogłaszając wyrok. Bozkurt została skazana na 24 miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 300 godzin bezpłatnych prac społecznych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dimenhydrynat




No tak... Przyszedł czas żebym i ja spróbował trochę pojeździć na Aviomarinie. Tak naprawdę to odczuwam jakiś wewnętrzny hamulec przed zażywaniem dużych ilości leków, ale... `co nie zabije to wzmocni`... podobno ;)


  • 5-MeO-DiPT

Substancja: 6-7mg 5MeO-DiPT doustnie ok godz. 22





Smak jest obrzydliwie gorzki i mocny, to zupelnie

cos innego niz fenetylaminy. Picie sokow nie pomagalo. Wreszcie po

uporaniu sie ze smakiem pojawily sie pierwsze efekty (+15-20min).

  • DMT
  • Pierwszy raz

Przyjechałem na ferie do mojego znajomego na drugim końcu Polski. Miałem wynajęty nieduży pokój, siedzieliśmy tam razem. Byłem nieco spięty i podekscytowany, może nawet nieco zestresowany tym co miało za chwilę nastąpić.

Pierwszy raz DMT, bardzo dziwny i stresujący trip.

W sobotę wieczorem (około 10 - 11) wciągnąłem donosowo mniej więcej 100mg DMT. 
To co się potem stało było niesamowite i przerażające zarazem.

  • 25D-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie dosyć ekscytujące ze względu na pierwsze podejście do tej substancji. Siedziałem w pokoju z siostrą.

Godzina 20:30 wrzucam kartonik 2.8 mg na górne dziąsło i zapuszczam świat wedlug kiepskich. Przychodzi siostra i ogląda ze mną. Nic się nie dzieje, nie moge sie doczekać, włączam kolejny odcinek i sie zczeło wejście.

 

T+0:30 Nie wiem czemu zaczełem czuć przerażenie, wszystko zaczeło wydawac się strasznę. Mówie do siostry że nie może mnie zostawić, ona na to ze posiedzi ze mną jeszcze jakiś czas. Zaczela patrzeć sie dziwnie i mówi do mnie że jedna źrenica jest malutka a druga wielka. Ale się tym zbytnio nie przejełem.