Był piękny i gorący czerwcowy dzień, a ja od samego rana czułem, że będzie on niezwykły jako że zamierzałem zapodać niezwykłego miksa. Tak pięknej pogody szkoda było marnować na tripowanie w domu, a dzień wcześniej postanowiłem, że jeśli pogoda dopisze, to wybiore się pod namiot na polanę pod lasem( oddaloną ok 2 km od miasta, w którym mieszkam), więc jak zaplanowałem tak też uczyniłem.
Niemcy: bijatyka w obozie dla uchodźców. Poszło o zakazany w islamie alkohol
Ponad 100 policjantów musiało interweniować w ośrodku dla uchodźców w Leimen, gdzie doszło do bijatyki pomiędzy różnymi grupami etnicznymi. Iskrą, która doprowadziła do starcia, było spożywanie przez niektórych imigrantów alkoholu.
Kategorie
Źródło
Odsłony
344Ponad 100 policjantów musiało interweniować w ośrodku dla uchodźców w Leimen, gdzie doszło do bijatyki pomiędzy różnymi grupami etnicznymi. Iskrą, która doprowadziła do starcia, było spożywanie przez niektórych imigrantów alkoholu.
W obozach dla uchodźców, czy to w Niemczech i Szwecji, czy też w innych krajach Europy, żyją na niewielkim obszarze przedstawiciele różnych narodów oraz grup etnicznych. I choć większość z nich to muzułmanie sunniccy, to ich podejście do wartości i zasad islamu jest czasem zgoła odmienne. Nie inaczej było w poniedziałek, gdy blisko 200 uchodźców starło się w Leimen w kwestii spożywania alkoholu.
Picie alkoholu jest w islamie co do zasady zakazane, jednak w obozie w Leimen grupka Afgańczyków zakazu tego nie miała zamiaru przestrzegać. Z ostrą reakcją wystąpiła przeciwko takiemu zachowaniu grupa Pakistańczyków, która nazwała Afgańczyków „złymi muzułmanami”. W takiej sytuacji na wybuch awantury nie trzeba było długo czekać, a w szranki stanęło blisko 200 mężczyzn. Po otrzymaniu doniesienia o bójce do obozu wysłane zostały dwa wozy policyjne, jednak szybko okazało się, że jest to ilość całkowicie niewystarczająca. Za drugim razem na interwencję przyjechało ponad 30 wozów, a do obozu wkroczyło ponad 100 policjantów.
Starcia pomiędzy różnymi grupami narodowościowymi i etnicznymi w obozach dla uchodźców nie są niczym nowym, choć media informują jedynie o najcięższych zajściach tego typu. Przewodniczący niemieckiego związku zawodowego policjantów Rainer Wendt wprost powiedział, że w obozach ma miejsce „właściwa walka o władzę pomiędzy różnymi grupami o różnym pochodzeniu etnicznym i religijnym”. Jednocześnie jednak Wendt dodał, że segregowanie uchodźców według kryterium religijnego nie jest odpowiedzią na żaden problem, ponieważ trzeba pamiętać, że większość ofiar dżihadystów z ISIS to nie chrześcijanie, tylko właśnie muzułmanie.
Komentarze