Ucieczka z więzienia niczym z filmu. To kolejny już taki wyczyn dilera

Chiński diler narkotykowy skazany w Indonezji na śmierć za przemyt 135 kg metamfetaminy uciekł z więzienia na obrzeżach stolicy kraju Dżakarty, wykopując tunel połączony z siecią kanalizacyjną – poinformowała policja.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
AB, WM

Odsłony

247

Chiński diler narkotykowy skazany w Indonezji na śmierć za przemyt 135 kg metamfetaminy uciekł z więzienia na obrzeżach stolicy kraju Dżakarty, wykopując tunel połączony z siecią kanalizacyjną – poinformowała policja.

Mężczyzna za pomocą używanych do remontu więziennej kuchni narzędzi wykonał przejście łączące jego celę z rurą kanalizacyjną. Następnie wydostał się przez nią na wolność – wyjaśnił dziennikarzom rzecznik policji w Dżakarcie Yusri Yunus.

Według współwięźnia dzielącego celę z przemytnikiem, przestępca planował dokonaną 14 września ucieczkę przez pół roku. Jak przekazała rzeczniczka indonezyjskiej administracji więziennej Rika Aprianti, osadzony zgrał moment wykonania swojego planu ze zmianą strażników.

Przemytnik został skazany na śmierć w 2017 r. za przemyt 135 kg metamfetaminy. Policja odkryła, że 70 kg narkotyków było ukryte w sprzęcie służącym do czyszczenia kurników. Również w 2017 r. mężczyźnie udało się wydostać z policyjnego aresztu w Dżakarcie przez dziurę wybitą w ścianie łazienki.

Jak donosi Reuters, indonezyjska policja umieściła zbiega na liście najbardziej poszukiwanych osób.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Pewnie już opisywałam swój pierwszy raz, ale zginął gdzieś w czeluściach dexeleetu. Było to co prawda kawał czasu temu, ale nadal pamiętam większość.

Waga: 46kg

Dawka: 375mg

S&s:

Pogoda była piękna, niebo niebieskie, wiał przyjemny wiaterek, słowem idealny dzień

na spacerek do apteki. Podekscytowana swoim zakupem, a raczej myślą o wspólnie spędzonym z nim wieczorze, udałam się do domu.

  • Inne
  • Inne
  • Pierwszy raz

Sam w domu, TR pisany z pierwszego użycia. Wrzucane na średnio zapełniony żołądek, nie najedzony i nie pusty. Chęć przetestowania tej rzeczy. Wrzucane na niewyspaną głowę po nocce w pracy.

Timetable

[10:44 => T=0min] Start. Szykuje sobie ~100mg dziambe, dziele na dwie części i wciągam ~50mg.

[T=04min] Zauważalne znieczulenie nosa.

[T=05min] Tłumienie apetytu, lekka mentalna stymulacja, poprawa nastroju.

[T=07min] Dorzutka pozostałych ~50mg tą samą drogą podania.

[T=09min] Mocniejsze znieczulenie razem z górną szczęką, lekkie znieczulenie w gardle,  widoczna mentalna stymulacja i wkręta w muzykę.

[T=10min] Chęć słuchania muzyki, cisza mnie nudzi.

[T=11min] Lekki dyskomfort w brzuchu.

  • Alkohol
  • Benzydamina
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Dzień całkiem normalny, posiłek spożyty kilka godzin przed zażyciem substancji. Głównym powodem, że był to idealny czas na halucynacje było to, że miałem wolne mieszkanie na kilka dni. Oczekiwałem po prostu miłego doświadczenia, czegoś innego gdyż wcześniej miałem doświadczenia tylko alkoholem i thc.

Jako, że to pierwszy raz z benzydaminą to zdecydowałem się na dwie saszetki Tantum Rosa. Przeprowadziłem ekstrakcje a następnie uzyskany osad zalałem jak najmniejszą ilością soku pomarańczowego. O godzinie 23:30 spożyłem specyfik. Smak bardzo intensywnie słony, okropny ale płynu na tyle mało że było to do przeżycia. Brzuch od razu się odezwał ale zapiłem jeszcze sokiem pomarańczowym i winogronowym żeby zabić smak i jakoś zatrzymałem całość w żołądku.

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Mieszkanie znajomej kumpla, później trip do lasu nad staw i powrót do tego samego mieszkania, na końcu moje własne mieszkanie. Nastawienie jak najbardziej pozytywne, dobra ekipa, otwartość na ludzi, chęć przeżycia nowych doznań.

... czyli o tym jak poznałem gładki wszechświat muzyki latając na świetlnych wielorybach :D

Na początku trzeba dodać, iż tak na prawdę to przeżycie było moim pierwszym doświadczeniem z grzybkami. Za pierwszym razem mój mózg chyba nie był na to przygotowany, a dawka wynosiła około 20 suszonych łysiczek, przez co efektów nie było praktycznie wcale. Od tego czasu miałem styczność z paroma psychodelikami, które zadziałały, jednak żaden z nich nie dał tego co opisywany teraz trip...

Ale przejdźmy do rzeczy :)

randomness