Trump chce kary śmierci dla dilerów narkotykowych

Były prezydent USA Donald Trump w swoim pierwszym wystąpieniu w Waszyngtonie od zakończenia prezydentury powiedział, że "Ameryka jest dziś szambem przestępstw, została sprowadzona na kolana, a miasta zostały przejęte przez bezdomnych". Wezwał też do karania dilerów narkotykowych karą śmierci, powołując się na przykład Chin.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

niezalezna.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

81

Były prezydent USA Donald Trump w swoim pierwszym wystąpieniu w Waszyngtonie od zakończenia prezydentury powiedział, że "Ameryka jest dziś szambem przestępstw, została sprowadzona na kolana, a miasta zostały przejęte przez bezdomnych". Wezwał też do karania dilerów narkotykowych karą śmierci, powołując się na przykład Chin.

"Nasz kraj został sprowadzony na kolana (...) jest szambem przestępczości i to musi się skończyć"

- powiedział Trump w przemówieniu podczas konferencji think-tanku America First Agenda. W półtoragodzinnym występie skupiał się głównie na problemie przestępczości i bezpieczeństwa, wzywając m.in. do wprowadzenia do "każdego osiedla w Chicago" żołnierzy Gwardii Narodowej, "wozów policyjnych na każdym rogu ulicy", a także budowy obozów namiotowych dla bezdomnych na skrajach miast, bo "bezdomni przejęli nasze miasta".

Mówił też o potrzebie wprowadzenia kary śmierci dla dilerów narkotykowych.

"To okropna rzecz, ale jeśli spojrzysz na każdy kraj na świecie, który nie ma problemów z narkotykami, one wszystkie mają kary śmierci dla ludzi sprzedających narkotyki"

- powiedział. Dodał też, że pytał też o to prezydenta Chin Xi Jinpinga, który powiedział mu, że dilerzy są poddawani egzekucji po szybkich procesach. Trump wyraził żal, że w USA takie szybkie procesy są niemożliwe.

Były prezydent zasugerował też, że wystartuje w wyborach prezydenckich w 2024 r., mimo że jest "najbardziej prześladowaną osobą w historii naszego kraju". Zapowiedział też, że po wygranej w 2024 r. przeprowadzi masowe czystki w administracji publicznej, a "Waszyngton będzie zupełnie innym miejscem".

"Jeśli tego nie zrobię, nasz kraj będzie skazany na zgubę"

- oznajmił.

Oceń treść:

Average: 5.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-B
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Metamfetamina
  • Miks
  • Tytoń

s&s z początku idealne.

M zaprosił mnie na palenie zielonego dobra do oporu, zawody w wypaleniu największej ilości trawy trwały w najlepsze, mimo że M jest dużo bardziej doświadczonym palaczem dotrzymywałem mu twardo kroku, aż stanąłem się jednym organizmem z kanapą która mnie całkowicie i bezlitośnie wchłonęła, co było całkiem przyjemne, pod naszymi powiekami nie było całego świata złego jak tylko przepiękne wzory, które zdawały się walczyć o bycie najpiękniejszym, jeszcze piękniejszym niż chwilę temu, kwitły w bardziej piękne, bajeczne i złożone kolorowe formy.

  • Bad trip
  • Marihuana

D

Witam! w tym raporcie chciałem opowiedzieć o moim pierwszym i dotychczas najgorszym razie z marihuana. Byłem zawsze raczej grzecznym chłopcem który nie bawił sie w żadne substancje odurzające. Do czasu kiedy pierwszy raz zapalilem... no właśnie, po dziś dzień zadaje sobie pytanie co to kurwa było, ale do rzeczy. Bylem z ziomkami na nocce, okolo 8 osob nagle 2 moich ziomkow (na potrzeby raportu nazwijmy ich X i Y) doszło do wniosku ze trzeba sie zjarac. Bardzo chciałem spróbować zielska więc dołożyłem sie z nimi do weedu. 

21:00

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Chciałem aby ecstasy było czymś, co otworzy mnie na ludzi. Chęć otwarcia.

 

Będzie to dość osobiste, jeśli ktoś nie lubi lekko smętnego, za przeproszeniem, pierdolenia, niech sobie odpuści.

(Po 21 piszę czas "na oko", miejsca i osoby pamiętam, gorzej z chronologią i umiejscowieniem w czasie)

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Set: Lekki strach i niepewność przed nieznaną substancją i związanymi z tym efektami, uczucie ciekawości, ekscytacja generalny nastrój dobry, lekko zmęczony, nastawiony na przeżycia mistyczne. Setting: Wraz z przyjacielem, puste mieszkanie, lekko zacieniony pokój z niewielkim punktowym źródłem światła, w tle leci cicho spokojna muzyka.

          Jako że jest to mój pierwszy raport, nie mam jeszcze wyuczonego schematu opisu doświadczenia, zatem poniższy tripraport może wydawać się niepełny lub napisany bardzo chaotycznie. Pomijając fakt, że od momentu doświadczenia minęło ponad dwa tygodnie (w momencie pisania tego tekstu, a pięć tygodniu w dniu publikacji) i nie wszystko już pamiętam, wiele z rzeczy, które widziałem lub doświadczyłem, jest mi niezmiernie ciężko wyjaśnić lub sensownie przedstawić.  No, ale do rzeczy: