Tona heroiny przechwycona we Lwowie - miała trafić do UE

Ponad tonę heroiny o czarnorynkowej wartości ponad 2,3 mld hrywien (ok. 300 mln złotych) przechwyciła we Lwowie Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Przestępcy planowali przerzucenie narkotyku na obszar Unii Europejskiej pod pozorem przesyłki dyplomatycznej.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kresy.pl

Odsłony

125

Ponad tonę heroiny o czarnorynkowej wartości ponad 2,3 mld hrywien (ok. 300 mln złotych) przechwyciła we Lwowie Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Przestępcy planowali przerzucenie narkotyku na obszar Unii Europejskiej pod pozorem przesyłki dyplomatycznej.

We wtorek wieczorem Służba Bezpieczeństwa Ukrainy oraz prokuratura obwodu lwowskiego poinformowały o przechwyceniu w jednym z magazynów we Lwowie 1035 kilogramów heroiny o czarnorynkowej wartości 2,3 mld hrywien czyli około 300 mln złotych. W akcji oprócz funkcjonariuszy SBU oraz prokuratury wzięli udział komandosi z oddziału specjalnego „Alfa”.

Według śledczych narkotyk pochodził z Pakistanu, a na Ukrainę został przemycony w grudniu drogą morską przez port w Odessie w kontenerze z żywnością.

Podczas operacji zatrzymano trzech obywateli Turcji, którzy byli w trakcie pakowania paczek z narkotykiem. Jednocześnie we Lwowie zatrzymano jeszcze jednego Turka, którego uważa się za organizatora przemytu. Oprócz tego przeprowadzono przeszukania w miejscach zamieszkania zatrzymanych. Zebrane dowody świadczą o tym, że heroina miała trafić do Unii Europejskiej pod pozorem przesyłki dyplomatycznej.

Trwają czynności dochodzeniowe mające na celu ustalenie i ściganie wszystkich uczestników nielegalnego procederu. Śledczy przygotowują też zarzuty dla zatrzymanych.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zamieściła w serwisie YouTube film wykonany podczas przejęcia narkotyków.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Pozytywne nastawienie. Chłodne zimowe południe na osiedlu.

Około trzynastej patrzę za okno. Słońce, śnieg, w połowie czyste niebo, ciekawa pogoda. Trzeba zajarać póki nie piździ. 

Po tej decyzji już mnie nie było w domu. Nikt się tutaj nie przyplątał, nie szuka mnie? Pustki. Paru przechodniów się oddaliło.

T:0 

  • Dekstrometorfan
  • LSD-25
  • Miks

Popołudnie, własny pokój, nie mogłem się doczekać :)

Po tym jak kwaszenie ze znajomymi zostało odwołane, nie mogąc doczekać się kolejnej okazji postanowiłem zarzucić planowane kombo samemu w pokoju. Około godz. 13 połknąłem 18 kapsułek tussidexu, po ok. pół godziny poszedłem rzygnąć. Nie jadłem nic od paru dobrych godzin, więc łatwo poszło. Wróciłem do pokoju, usiadłem na łóżku, dalej czuję źle w brzuchu. Postanowiłem się położyć... nie, nie zdążyłem.

  • Szałwia Wieszcza


Salvie zamowilem sobie ze sklepu zagranicznego. Jeszcze nigdy nie doswiadczylem czegos tak mocnego. Dziwne jest tez to, ze mimo ogromnego doswiadczenia jakie niesie ze soba trip z Szalwia, nie odczuwamy jego ciezaru, a po calej ceremonii czujemy sie rzesko, jak po przebudzeniu, zadnych zwal, zadnych fleszbekow, wspominamy calosc tak jakby wydarzyla sie pare dni temu, a my mielismy przez ten czas okazje na przemyslenia i ulozenie sobie w glowie tego co sie zdarzylo.


  • AM-2201
  • Etanol (alkohol)
  • Przeżycie mistyczne

Dobre. Byłem po kilku piwkach wypitych ze znajomymi, chciałem przed snem przeżyć szybką, miłą i niewielką podróż. Akcja dzieje się u mnie w domu, godzina ok. 00:00.

Siedziałem w łazience, nabiłem lufę, ściągnąłem chmurę, potem drugą, a potem... Brzdęk. Jakbym dostał patelnią w łeb. Ściągnąłem chyba jeszcze jedną i ruszyłem do łóżka. Cały obraz dał się słyszeć. Zależnie od tego gdzie patrzyłem słyszałem inne słowo. "Jąźl jąźl jąźl jąźl" powtarzał chór w mojej głowie gdy widziałem białe drzwi. "Źląć źląć źląć źląć" gdy odwracałem się w stronę mroku nocy. "Skąd do chuja polskie znaki?!" spytałem sam siebie. Tamte Polsko brzmiące słowa pełne ogonków zdawały mi się być składowymi świata. Miałem wrażenie, że już słyszałem je w bardzo wczesnym dzieciństwie.

randomness