Tadżykistan: Chcieli przemycić 100 kilogramów heroiny

Na granicy tadżycko-afgańskiej rosyjscy żołnierze przejęli 100 kilogramów heroiny

Anonim

Kategorie

Źródło

h

Odsłony

2142

Na granicy tadżycko-afgańskiej rosyjscy żołnierze zabili jednego przemytnika i przejęli 100 kilogramów heroiny. Informację podał rzecznik straży granicznej.

Do incydentu doszło wczoraj. Strażnicy chcieli skontrolować siedmiu uzbrojonych ludzi, jednak ci otworzyli ogień. Jeden przemytnik został zabity, reszta uciekła w stronę Afganistanu. Zostawili paczki, w których było 100 kilogramów heroiny.

Granicę Tadżykistanu z Afganistanem chroni 10 tysięcy rosyjskich żołnierzy. Tadżykistan, osłabiony latami wojny domowej, nie jest w stanie samemu strzec swojej granicy.

Afganistan jest największym producentem opium na świecie, z którego otrzymuje się heroinę. Uważa się, że około 80 procent produkowanego tam narkotyku przemyca się przez byłą sowiecką Azję Środkową do Rosji i Europy. W tym roku rosyjscy pogranicznicy przechwycili już prawie półtorej tony narkotyków, z czego 900 kilogramów stanowiła heroina.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Przeżycie mistyczne

Podróż do lasu i spowrotem, a następnie łóżko. Pozytywne nastawienie, czekałem na to długo. Niestety pogoda niezbyt ładna, pochmurno i chłodno.

 

Słowem wstępu:

  • Grzyby halucynogenne


.


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


.


jesli kiedys napisze z tego trip report, to znaczy, ze wszystko


poszlo na


marne...

  • Amfetamina
  • Uzależnienie

rano, w południe, wieczorem, w nocy, o każdej porze

Amfetamina. O czym pomyślałeś, mój niegrzeczny przyjacielu? Balety, nieprzespane noce, rozpierająca energia, niekończące się rozmowy? Kreski w kiblu na imprezach? Ciężkie zjazdy, paranoje i psychozy, nienawiść do słońca, palpitacje serca? No tak, zazwyczaj są to elementy nieodłączne wciągania. Ale ja chciałam porozmawiać o kablarstwie.

  • Szałwia Wieszcza


0:00


Nabijam faję. Trudno podjąć decyzję -- czy zapalić? Kilka razy

uruchamiam zapalniczkę, gaszę, uruchamiam... W końcu szybka decyzja:

niech się dzieje co chce! Pierwszy mach trzymam około 30 sekund. Nic

nie czuję, ale nie czas na zastanawianie się -- biorę drugi, zaczynam

liczyć. I nagle uczucie, jakby dym uciekał z płuc do głowy! Zrobiłem

już wydech? Jeszcze nie? Trzymać jeszcze ten cholerny dym, czy w

randomness