Szkolny diler i jego klient

Dwaj uczniowie łódzkich szkół średnich staną przed Sądem Okręgowym: jednemu prokuratura zarzuca, że sprzedawał narkotyki młodszym kolegom, a drugiemu - że je posiadał. Widzewska prokuratura skierowała akt oskarżenia do sądu.

Anonim

Kategorie

Odsłony

2132

We wrześniu ubiegłego roku policjanci zatrzymali 20-letniego ucznia liceum, u którego znaleziono dilerki z narkotykami. Ustalono, że od kilkunastu miesięcy sprzedawał młodszym kolegom marihuanę, haszysz i amfetaminę. U współoskarżonego, który - według prokuratury - był jednym z jego klientów, także znaleziono narkotyki.

20-latek nie przyznał się do handlu. Kolega z ławy oskarżonych początkowo obciążał go swoimi wyjaśnieniami, ale potem je odwołał. Tłumaczył, że był zastraszony przez policjantów, którzy grozili, że nie skończy szkoły, jeżeli nie powie prawdy. Prokuratura uznała te tłumaczenia za nieudolną próbę uniknięcia odpowiedzialności. (ak)

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Substancja: mieszanina kannabinoli ubrana w susz konopny

Set&settings: nastawienie na poważniejszą fazę, kroki artystyczne

dawkowanie:spora sztuka jakieś 0,7 g

Wiek: niepełne 19 lat

Czas trwania fazy: 1 godzina wstęp, czas całkowity: nie określony

Nigdy nie oczekiwałem, i nigdy nie uzyskiwałem takich efektów po MJ, ale można by to nazwać prawdziwym doświadczeniem psychodelicznym

  • 4-HO-MIPT
  • Przeżycie mistyczne

Ciekawość dawki, pozytywne nastawienie, własny pokój.

Zacznijmy najpierw, od pewnego utworu: 

https://www.youtube.com/watch?v=VZXJLQntCP0

Dodam na samym początku, że ten tekst oddaje max. 30-40% tego, co aktualnie się działo. Niestety, mimo iż lubie mówic i pisać, słowami nie da się wszystkiego opowiedzieć (niektórych zdarzeń też do końca nie pamiętam).

  • Dimenhydrynat


O aviatorze: mężczyzna, 22 lata, 76 kg, 188 cm, blondyn, niebieskie oczy i takie tam...

Poprzednie loty: Marry Jane (znamy się od 7 lat), grzyby (1 raz), gałka muszkatołowa (1 raz)

Środek podróży: Aviomarin - 20 tabletek (wyprodukowane w Krakowie).

Warunki lotu: Ponieważ zostało mi już tylko kilka dni wakacji (wrzesień 2004), postanowiłem sobie zaszaleć i sprawdzić jak działa aviomarin w ilościach ponadprzeciętnych.


Odprawa

  • Bad trip
  • Szałwia Wieszcza

Słoneczko, drzewka, ptaszki i tak dalej. Nastawienie- w moim przypadku strach, nie ukrywam. Ale i lekka nadzieja. Gdyby jej nie było, oddałbym woreczek z Divnorum jakimś biednym dzieciom.

Okazja do konfrontacji ze strachem nadarzyła się szybciej niż myślałem. Dlatego właśnie piszę dzisiaj drugi raporcik. Ten będzie krótszy, za co chwała niech będzie światu. Gdyby szałwia trzymała dłużej, mógłbym teraz siedzieć zapłakany w kaftanie.

randomness