Szczepionka na... narkotyki. Brzmi nieprawdopodobnie, a jednak!

Uzależnienie jest ciężką, śmiertelną chorobą. W wielu przypadkach można powiedzieć, że do pewnego momentu występuje ona "na własne życzenie". Jest jednak mnóstwo osób leczonych opioidami, które najpierw brały je na ból, a potem... już z przymusu. Walka z uzależnieniem jest tym trudniejsza, że poza dolegliwościami fizycznymi - jak w przypadku opioidów - produkuje również te psychiczne.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Antyweb

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów. Pozdrawiamy!

Odsłony

162

Uzależnienie jest ciężką, śmiertelną chorobą. W wielu przypadkach można powiedzieć, że do pewnego momentu występuje ona "na własne życzenie". Jest jednak mnóstwo osób leczonych opioidami, które najpierw brały je na ból, a potem... już z przymusu. Walka z uzależnieniem jest tym trudniejsza, że poza dolegliwościami fizycznymi - jak w przypadku opioidów - produkuje również te psychiczne.

A przecież nic nie boli tak bardzo, jak psychika. Opioidy przemodelowują układ nagrody i doprowadzają do tego, że do grona naszych podstawowych instynktów takich jak poszukiwanie pożywienia, wchodzi również zdobywanie i używanie określonych substancji. Walczący z uzależnieniami poza ostrym zespołem odstawiennym, muszą liczyć się także z objawami somatycznymi i psychicznymi utrzymującymi się przez długi czas od odstawienia. To oczywiście prowadzi do tego, że wiele osób zwyczajnie nie wytrzymuje i wraca do nałogu, co automatycznie niweluje wszelkie przykre doznania, ale wpędza w kolejne ciągi i oddala od celu, jakim jest uwolnienie się od nałogu.

Opracowana przez zespół pod kierownictwem Uniwersytetu w Houston szczepionka zawiera hapten podobny do fentanylu. Hapteny to tzw. antygeny cząstkowe, po połączeniu z większym białkiem nośnikowym wywołuje produkcję przeciwciał, które się z nim wiążą. Tutaj zastosowano genetycznie dezaktywowaną toksyną błoniczą znaną jako CRM197: po tym jak już pojawią się we krwi przeciwciała, wiążą się one nie tylko z haptenami przypominającymi fentanyl, ale także z rzeczywistymi cząsteczkami fentanylu obecnymi w krwiobiegu. Doprowadza to do sytuacji, w której fentanyl nie jest w stanie dostać się do mózgu: nie ma więc euforii, a wszystko wydostaje się z organizmu poprzez nerki i mocz. W szczepionce znajduje się również cząsteczka wzmacniająca odpowiedź immunologiczną organizmu o nazwie dmLT - dzięki temu skuteczność jest wyższa w przypadku walki z fentanylem.

Badania na szczurach udowodniły, że szczepionka skutecznie powstrzymuje fentanyl przed dotarciem do mózgu, nie wywołując przy tym żadnych istotnych skutków ubocznych. Jednym z nich mogłaby być niewrażliwość na inne leki z tej grupy: inne rodzaje opioidów, takie jak morfina, są nadal skuteczne w uśmierzaniu bólu. Z jednej strony daje to pewność, że w uzasadnionym przypadku, możliwe będzie podanie cierpiącemu substancji ograniczającej cierpienie. Ale z drugiej - może być "zaproszeniem" dla uzależnionych do stosowania innych opioidów w zastępstwie fentanylu.

To ogromna szansa dla wielu chorych

Odkrycie naukowców z Houston, w którym brali również ludzie z Tulane University, Baylor College of Medicine oraz Veteran's Affairs Medical Center w Houston jest nowością w leczeniu uzależnień. W USA panuje prawdziwa plaga fentanylowa: to bardzo mocny opioid, który w już bardzo małych dawkach tworzy ogromne efekty psychoaktywne. Jest przyczyną degradacji socjoekonomicznej jednostki, a także łatwo go przedawkować. Wychodzenie z uzależnienia jest ekstremalnie bolesne: zespół abstynencyjny obejmuje potworne bóle, biegunki, wymioty, bezsenność. Nawet po tym, cierpienie psychiczne jest ogromne i może utrzymywać się miesiącami.

Szczepionka na fentanyl zamyka "kołowrotek", w którym kręci się wielu uzależnionych, a także ogranicza możliwość przedawkowania po dłuższej przerwie. Wiele osób, utrzymując abstynencję przez konkretny czas, wraca do stosowania tych samych dawek. W międzyczasie tolerancja farmakologiczna spada, a tym samym obniża się również osobnicza dawka śmiertelna - co prowadzi do fatalnych w skutkach nawrotów.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

info:


autor: molasar [ja :)] [mam 21 lat]


doświadczenie z dragami: tylko psychodeliki, 4 lub 5 podróży w przeciagu 3

lat


rodzaj i ilość substancji: [informacja zawarta w tekscie właściwym]





witam wszystkich amatorów psychodelicznych podróży!

  • Szałwia Wieszcza


Salvia Divinorum

Poziom doświadczenia: pogranicze 5 i 6.

Sposób zażycia: palenie

Dawka: zioło wzmocnione 10x, jeden mały buch.



Jestem raczej doświadczonym użytkownikiem.

Praktykuję różne metody pracy z umysłem, szamanizm, etc. więc intencją moich podróży z SD było badanie świadmości.

Poprzednie moje doświadczenie z Szałwią było na poziomie 3 i było bardzo przyjemne.

A to był hardcore z którym NIC, żadna inna substancja, nie może się równać...


  • Bromo-DragonFLY
  • Tripraport

Piękny, sierpniowy wieczór i noc w Sztokholmie, w planach zabawa w całonocnej paradzie

Festiwal kultury w Sztokholmie. A skoro kultury, to jesteśmy naćpani naćpani naćpani, podrygujemy podrygujemy podrygujemy w niezmierzonej ciżbie ciżbie ciżbie naćpanych naćpanych naćpanych ludzi, którzy przyjechali do Sztokholmu na festiwal kultury kultury kultury i naćpani naćpani naćpani podrygują z nami w korowodzie w samym centrum Sztokholmu Sztokholmu Sztokholmu, który zmienił się dziś w wielką dyskotekę. Dla nas policja blokuje ruch, dla nas stoją samochody, dla nas gra muzyka, a my tańczymy tańczymy tańczymy.

  • Dekstrometorfan

Wiek : 18

Doświadczenie : marihuana, haszysz, kodeina, tramadol, diazepam

Set&Settings : Na początku chciałem w sylwestra zwyczajnie zapalić zioło, jednak niestety było niedostępne, więc poszedłem do apteki po Acodin. Zacząłem jeść tabletki w domu. Nastawienie było chyba niezbyt dobre, gdyż trochę się bałem, z uwagi na możliwość przedawkowania (prawdopodobnie wpłynęło to znacząco na tripa)

Dawka : 450mg / waga 75kg czyli równo 6mg/kg masy ciała