Suwałki: nowa poradnia dla narkomanów

W Suwałkach specjaliści będą pomagać narkomanom.

Anonim

Kategorie

Źródło

Tygodnik Północny - Nasze Krajobrazy

Odsłony

5142
W Suwałkach powstała poradnia uzależnień od środków psychoaktywnych. Placówka zajmuje się terapią narkomanów i ich rodzin.

Obserwujemy bardzo niepokojące zjawisko - mówi dr Leszek Sagadyn, dyrektor Szpitala Psychiatrycznego w Suwałkach. Po narkotyki sięgają coraz młodsi ludzi. Średnia wieku to 13-14 lat. Co gorsze, odchodzą od środków heroinowych czy makowych, a zażywają tzw. twarde narkotyki.

Władze miasta przeznaczyły na potrzeby poradni budynek przy ulicy Waryńskiego. Od paru miesięcy prowadzony jest tam remont. Do czasu zakończenia prac, poradnia czynna będzie w budynku CIK.

Specjaliści pracujący w poradni proponują terapie zarówno osobom uzależnionym, jak też ich rodzinom. -U nas rodzice mogą dowiedzieć się, w jakim stopniu dziecko jest zagrożone i jak mu pomóc - twierdzą specjaliści.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Lophophora williamsii (meskalina)

Substancja i dawka: około 15 g suszonej skóry kaktusa San Pedro ( zawiera on meskalinę )





Około godziny 3 po południu zacząłem przygotowywać wywar. Zmieliłem w młynku do kawy 30 gramów suszonej skóry San Pedro ( w niej jet największe stężenie alkaloidów podobno ). Wrzucułem to do około 2 l gorącej wody, do całości wycisnąłem 3 cytryny. Wywar gotował się 6 godzin, straszliwie przy tym śmierdząc. Ciecz przefiltrowałem najsampierwej przez sitko, późnej przez watę. Odstawiłem do wystygnięcia.




  • 1P-LSD
  • Marihuana
  • Tripraport

 
 

  • Alprazolam
  • Bad trip

Przyjęcie środków nastąpiło w zaciszu akademika, w pozytywnym nastawieniu w oczekiwaniu na miły wyciszony wieczór przy relaksacyjnej muzyce. 3mg Alprazolam ok 0,4l wódki

Miałem już spore doświadczenie w zażywaniu różnych substancji dlatego skusiłem się na kolejną tym razem z grupy Benzodiazepin.

Moje próby zaczynały się od przeczytania na temat tego środka co polecam wszystkim szukających nowych doznań. próby podoiłem od małych dawek 0,5mg , 1mg aż doszedłem do 3 mg. Tak jak opisano nie dostarczyły one wystarczających efektów postanowiłem zmieszać je z alkoholem.

Godzina 11

  • 1P-LSD
  • Bad trip

Nienajlepszy stan psychiczny, pusty dom, późna jesień

Mając w pamięci swoją psychodeliczną inicjację (jakby ktoś był ciekaw, ostatni TR opowiada o tamtej nocy), jej zbawienne skutki oraz naprawdę gładkie wejście, tym razem postanowiłem popływać w "nieco" głębszej wodzie. O ja naiwny, o ja niecierpliwy, biada mi i biada tym, którzy myślą jak ja wtedy. Naczytałem się kilku opowieści o wysokich dawkach LSD i myślałem, że jestem już wręcz psychodelicznym wybrańcem, którego nie ruszy nic. Przyszedł dzień próby, o czym postaram się opowiedzieć najciekawiej, jak tylko się da (i na ile pamięć pozwoli, bowiem miało to miejsce 5 lat temu).

randomness