Straż Graniczna przechwyciła na dnie Zatoki Gdańskiej ponad 100 kg kokainy. Jej wartość to 60 mln

Ponad 100 kilogramów kokainy ukrytej w foliowych workach na dnie Zatoki Gdańskiej przechwyciła straż graniczna. Zarzuty w sprawie usłyszało siedem osób - podała prokuratura. Kokaina mogła osiągnąć czarnorynkową wartość nawet 60 mln zł.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

PAP/aś | Polskie Radio Koszalin

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

99

Ponad 100 kilogramów kokainy ukrytej w foliowych workach na dnie Zatoki Gdańskiej przechwyciła straż graniczna. Zarzuty w sprawie usłyszało siedem osób - podała prokuratura. Kokaina mogła osiągnąć czarnorynkową wartość nawet 60 mln zł.

Pełniąca obowiązki rzecznika prasowego Morskiego Oddziału Straży Granicznej mł. chor. SG Katarzyna Przybysz poinformowała PAP, że funkcjonariusze MOSG rozbili zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się przemytem znacznych ilości narkotyków. - Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy, która mogła osiągnąć czarnorynkową wartość nawet 60 mln zł. W sprawie zatrzymano siedem osób - dodała Przybysz.

Podejrzani to sześciu mężczyzn i jedna kobieta. Wszyscy są mieszkańcami woj. pomorskiego i mają od 36 do 50 lat. Narkotyki ukryto w foliowych workach na dnie Zatoki Gdańskiej. W ubiegłym tygodniu zostały wydobyte z wody przez płetwonurków SG.

Śledztwo w tej sprawie wszczął Pomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, a prowadzili je funkcjonariusze wydziału operacyjno-śledczego Morskiego Oddziału Straży Granicznej.

Ujawnienie tak dużego przerzutu narkotyków do Polski to efekt skoordynowanej akcji funkcjonariuszy MOSG, Europolu oraz amerykańskiej Agencji do Walki z Narkotykami (DEA).

- Funkcjonariusze straży granicznej w ramach ochrony infrastruktury krytycznej zwrócili uwagę na jednostki pływające po Zatoce Gdańskiej, które świadomie wyłączały System Automatycznej Identyfikacji (AIS - ang. Automatic Identification System). Dzięki temu stało się możliwe wykrycie przemytu narkotyków - przekazała funkcjonariuszka Straży Granicznej.

Śledczy ustalili, że gang przemycił prawdopodobnie z jednego z krajów Ameryki Południowej około 100 kg kokainy, a następnie chciał sprzedawać narkotyki w Polsce.

- Prokurator czterem zatrzymanym osobom przedstawił zarzuty dotyczące działania w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw polegających na przywozie i wprowadzaniu do obrotu znacznej ilości środków odurzających, pozostałym trzem osobom zarzuty związane z wprowadzaniem do obrotu środków odurzających - dodała prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej.

Po przedstawieniu zarzutów i przesłuchaniu podejrzanych prokurator skierował w stosunku do czterech osób, którym zarzucono udział w zorganizowanej grupie przestępczej, wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku zastosował areszt tymczasowy na trzy miesiące wobec czterech podejrzanych. Wobec pozostałych zastosowano środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym.

Podczas zatrzymań i przeszukań mieszkań podejrzanych funkcjonariusze zabezpieczyli kolejne kilkanaście kilogramów narkotyków. Śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)

Komentarze

esteta (niezweryfikowany)

przecież przy kontakcie z wodą to się robi bezużyteczne, w jaki sposób zatem ukrywali to na dnie morza?
qwerty (niezweryfikowany)

mogli wysuszyć przeciez
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Po pięcioletnim maratonie regularnej hiperwentylacji gandzi (najczęściej warszawskiej, niestety) do płuc wydawało mi się, że już zawsze będzie się świecił mały zielony neonik przed moimi oczyma. Nadszedł jednak czas, kiedy brak rutyny także stał się rytuną, ale tą jedyną, którą przyjęłam z entuzjazmem. Później jakoś tak wyszło, że nie było kiedy, albo za co, w każdym razie opaliłam już chyba cały zestaw fifek, jakie zalegały chałupie, zasiane niczym zalążki myśli. A potem nie wiedziałam dlaczego tak cholernie mi się dłużą te dwa miesiące przerwy, skoro nie jestem uzależniona...

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Codzienna depresja

Cześć wszystkim. 

Najpierw zajmę się raportem z ostatniej podróży, a potem podzielę się z Wami tytułowymi przemyśleniami. Jeśli ktoś chce trafić do nich szybko, niechaj znajdzie niebieski, wytłuszczony tekst.

Część pierwsza: ostatni trip

  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Początkowo dom kolegi, potem urodziny kumpla. Melancholijny nastrój, jak zwykle

Nie będę się przedstawiał, nie o to tutaj chodzi. W każdym razie muszę zaznaczyć, że moje życie jest dziwne, mimo dobrej sytuacji materialnej, sporej ilości znajomych, jestem osobą samotną. Nie, nie jest to żadna przechwałka. Mam jednego zaufanego przyjaciela (niech będzie S). Ale do rzeczy.

  • Amfetamina


Świta sobie ranek, a ja już po imprezce. Siedzę w domu przed

kompem... i dziwnie się czuję, bardzo dziwnie...

Po amfie i 2ssi.

Ale jedźmy od początku:



Tak w ogóle to lipa, bo impra skończyła się jakoś wcześnie ale

jutro się maraton szykuje (jak się okazało, nie tylko ta

imprezzza szybko się zwinęła ale wszystkie w mieście

dzisiaj :/).Chyba organizatorzy chcieli dać ludziom odpocząć,

hehe ;D