Sobótka: Pijany wpadł z marihuaną bo nie miał maseczki.

Pijany mężczyzna przyjechał do sklepu przywożąc z sobą kilkadziesiąt porcji narkotyku. Trafił na policjantów, którzy akurat rutynowo kontrolowali czy ludzie zasłaniają usta i nos zgodnie z przepisami. On maseczki nie miał.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

gazetaslezanska.pl
Robert Krajewski

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

196

Brak maseczki był początkiem poważnych kłopotów 28-latka.

Policjanci z Sobótki, sprawdzając czy klienci sklepów stosują się do obowiązku zakrywania nosa i ust, zwrócili uwagę na mężczyznę, który przyjechał do sklepu samochodem. Mężczyzna nie dość, że nie posiadał maseczki, to na dodatek na widok policjantów zaczął zachowywać się bardzo nerwowo. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić, co jest powodem jego tak dużego zdenerwowania.

Szybko okazało się, że mężczyzna ma przy sobie zawiniątko z narkotykami. Koleje porcje narkotyków policjanci znaleźli pod fotelem w jego samochodzie. 28-latek posiadał łącznie kilkadziesiąt porcji marihuany. To jednak nie był jeszcze koniec jego problemów.

– Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy i przewieźli na komisariat w Sobótce. Tam substancje zostały zważone i zabezpieczone do dalszych celów procesorowych. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd. Za posiadanie środków zabronionych grozić mu może kara do dwóch lat pozbawienia wolności – informuje sierż. szt. Dariusz Rajski z wrocławskiej policji.

Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy 28-latka, a jego samego przewieźli na komisariat w Sobótce. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd. Za posiadanie narkotyków grozić mu może kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Politoksymann

Chyba autor się pomylił, za posiadanie jakichkolwiek narkotyków grozi kara do 3 lat więzienia, zazwyczaj kończy się to zawiasami, no chyba że już jest recydywa
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

nastrój przed spożyciem raczej kiepski, obawiałam się bad tripu

Minął miesiąc
Wróciłam na kilka pięknych godzin do świata rodem z Alicji w Krainie Czarów.
Tradycyjnie o 13 spożyłam “grzyby szczęścia”, tym razem w nieco innej formie, mianowicie były one rozkruszone i pływały w soku cytrynowym, w ilości takiej samej jak ostatnim razem. Skład prawie identyczny, prawie bo dołączył R.
Po dłuższym czasie Wincenty zapytał;
- Czujesz już coś?
- Nic.
Znów byłam podekscytowna jak małe dziecko przed rozpakowaniem prezentu, ciekawa efektów eksperymentu z użyciem cytryn.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Wolny dom, przed imprezą

 

  • Grzyby halucynogenne


Zaznaczam, że tekst ten nie ma na celu namawiania nikogo do zażywania narkotyków ani instruowania jak to robić. Tekst ten służy wyłacznie celom edukacyjnym i doinformowaniu.


  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Retrospekcja

Pozytywne

Każdy z nas ma historie ze swojego życia, które są ciekawą i nieprawdopodobną opowieścią, ale powtórzyć ich raczej nie chciałoby się z pewnych względów. Właśnie to jedna z moich historii.

Byłem wtedy po 2 razach z MDMA i pierwszy raz brałem sam. Set i setting prawie puste mieszkanie, tylko jedna współlokatorka była, mój pokój lampki, kocyki, poduszki, gumy, papierosy, słuchawki.