Skok po kieliszku i płytka wyobraźnia

Trybuna: Tylko w czerwcu w polskich rzekach i jeziorach utopiło się 77 osób. Najczęstszą przyczyną wypadków nad wodą jest alkohol i brak wyobraźni.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/IAR 30.06.2003

Odsłony

1311
Ratownicy i policja nie są w stanie zapobiec wszystkim zdarzeniom. A tablice z napisem "Surowy zakaz kąpieli" nie robią wrażenia na amatorach pływania - można przeczytać w artykule "Skok po kieliszku" w dzisiejszej Trybunie.

"Zawsze, kiedy mamy upalne lato, rośnie liczba osób, które już nigdy nie wychodzą z wody" - mówią ratownicy z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jerzy Telak, prezes WOPR, przestrzega przed wskakiwaniem do wody z nasłonecznionej plaży.

"Ludzie wpadając do zimnej wody doznają termicznego szoku. Dochodzi wtedy do zawałów serca. Najczęstszą przyczyną utonięć wśród dorosłych jest alkohol. Po kilku piwkach w ludzi wstępuje nowy duch. Mężczyźni czują się niemal jak pływacy maratończycy. Chcą pokazać swoje zdolności, zaimponować dziewczynom, znajomym i często kończy się to tragicznie" - twierdzą ratownicy.

Utonięcia przyrównuje się do sytuacji na drogach. "Wydaje się, że ludzie lekceważą wszystkie ostrzeżenia" - twierdzą policjanci. Topią się po alkoholu, kąpią w miejscach, gdzie stoją tabliczki "Kąpiel surowo wzbroniona". Najbardziej wstrząsające są jednak przypadki, kiedy topią się dzieci, a w pobliżu opiekunowie spokojnie biesiadują. "Są przypadki, że rodzice bardziej zaabsorbowani są cieczą, którą wchłaniają, niż tą, w której bawią się ich dzieci" - twierdzą policjanci z patroli wodnych.

Za bezpieczeństwo nad wodą odpowiadają burmistrzowie i prezydenci miast. Wielu z nich traktuje ratowników WOPR trochę po macoszemu, a to właśnie oni zapewniają bezpieczeństwo nad wodą. "Jak co roku liczymy na wsparcie administracji publicznej" - mówi Trybunie prezes Telak.

W ramach przygotowań do uruchomienia krajowego systemu ratowniczego resort spraw wewnętrznych i administracji przekazał WOPR pięć etatów, po jednym w Szczecinie, Gdańsku, Katowicach, Wrocławiu i Warszawie, na stworzenie stanowiska kierownika specjalnej grupy interwencyjnej. Za dwa lata takie jednostki mają funkcjonować w każdym województwie - informuje dzisiejsza Trybuna.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

kkj (niezweryfikowany)
mozna sobie wyobrazic ze woda ma 40 stopni:)
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

Tak (wiem, że są ważne)

Od początku studiów minęło już trochę czasu, zdążyłem zostać inżynierem, ale kim tak naprawdę jestem dalej nie wiem. Szukam odpowiedzi na to i inne egzystencjalne pytania o 7 rano, dzień po podróży życia, wciąż nie będąc pewnym czy już się skończyła, czy jest dopiero przede mną. 

W każdym razie leżę w łóżku rozkoszy, w którym odbyłem większość moich narkotykowych odlotów, w swoim (chociaż w zasadzie należącym do rodziców) mieszkaniu, do którego za parę godzin mają przyjechać znajomi. Nie wiem czy dam radę ich doczekać, bo nie śpię od godziny 0.

Godzina 0. A dokładniej 14.

  • 2C-B
  • Pozytywne przeżycie

Brak nastawienia, lekkie zdenerwowanie. Nie przymierzałem się do doświadczenia psychodelicznego tego dnia. Wiedziałem, że istnieje możliwość, że będę zmuszony je połknąć jednak, gdyby to tego doszło myślę, że efekty 2C-B byłby akurat najmniejszym moim problemem.

Cześć i czołem. To nie będzie typowy tripraport, a raczej historia, w której takowy się znajdzie.

Z głowy jednak wspomnienia ulatują, a “papier” nie dość, że przyjmnie wszystko to i trwałość ma dłuższą. Z resztą w internecie nic nie ginie, a to jest coś, co chcę opisać sam dla siebie.

  • 3-CMC
  • Heroina
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

pozytywnie nastawiony, chęć spróbowania speedballa (3cmc + heroina) miejsce - mój pokój. -> mieszkanie znajomego

dobra, na samym początku chciałbym odrazu powiedziec, że nie odważyłem się aby zrobić speedballa . ( godziny przybliżone, nie patrzylem ciągle na telefon) (w ekwipunku 255mg helu oraz 1g 3cmc naprawde dobry sort) ( hel - zero doświadczenia, będzie to 1szy raz ; 3cmc - trochę lat doświadczenia za mną, 4 lata przerwy od metody podania IV, będzie to 6 raz w tym miesiącu i ostatni) ( znajomy kilkukrotnie próbował helu IV, potwierdził, że sort jest naprawdę dobry )

wzzystko co będzie napisane niżej jest opisem snu, który przyśnił mi sie dnia wczorajszego:

  • Ruta stepowa


srodek: skóry san pedro 25g, wiec pewnie musi sie znalezc w dziale peyotl, ruta stepowa 4g, salvia susz z lufki.

osoby: ja, moj kumpel i jeszcze jeden gosc, ktory pojechal na benzydaminie hehe.

set: g. 19, ciepły czerwcowy wieczór, maj flat