Skandal w prezydenckiej rodzinie. Kuzyni pierwszej damy zatrzymani za przemyt kokainy

Bratanek i siostrzeniec żony prezydenta Wenezueli zostali zatrzymani na Haiti za próbę przemytu i sprzedania 800 kilogramów kokainy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
łz, kaien

Odsłony

558

Bratanek i siostrzeniec Cilii Flores, żony prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro, zostali zatrzymani na Haiti za próbę przemytu i sprzedania 800 kilogramów kokainy. Stamtąd trafili do USA, gdzie czeka ich proces.

Antonio Campos Flores i Francisco Flores de Freites zostali zatrzymani w hotelu w Port-au-Prince we wtorek. Na Haiti przylecieli prywatnym samolotem. Wprawdzie mieli przy sobie paszporty dyplomatyczne, ale służby ich zatrzymały ponieważ nie byli objęci immunitetem – wyjaśnił Michael Vigil, były szef wydziału zagranicznych operacji amerykańskiej agencji do spraw narkotyków DEA.

Ministrowie umoczeni?

Mężczyźni byli od dawna obserwowani przez agentów. Podobnie – twierdzi amerykański dziennik „The Wall Street Journal” – ma się dziać w przypadku wielu wysokich rangą członków wenezuelskiej ekipy rządzącej.

Mężczyźni stanęli już przed sądem w Nowym Jorku, gdzie – zdaniem śledczych – miała trafić kokaina. Sędzia orzekł, że mają pozostać w areszcie i nie wyznaczył kaucji w obawie, by nie próbowali uciekać.

Maduro tropi spisek

Prezydent Maduro ocenił, że aresztowanie członków rodziny żony to „atak i imperialistyczna zasadzka”.

Zdaniem DEA ponad połowa kokainy wyprodukowanej w Kolumbii trafia do Stanów Zjednoczonych oraz Europy właśnie przez Wenezuelę.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Retrospekcja

Świeżo po przeprowadzce na drugi koniec kraju. W trakcie nieco trudnej aklimatyzacji do nowego miejsca, w obcym mieście, z dala od praktycznie wszystkich bliskich mi osób. Po trzech tygodniach nieskutecznych prób zapoznania się z ludźmi z nowych studiów, nareszcie koleżanka z roku zorganizowała dużą domówkę, w trakcie której miał miejsce cały trip. To, że znalazłem się na imprezie będąc na grzybowej fazie, było spontaniczne i niezaplanowane. Tego samego dnia z Bieszczad wracał kumpel - D, z którym wcześniej miałem okazję jeść grzyby. Chcąc upiec dwie pieczenie na jednym ogniu (spotkać się z D a jednocześnie nie ominąć imprezy) zgarnąłem go na domówkę do niejakiej M. Z D był również jego kolega, którego znałem z widzenia - W. Pod wpływem namowy D, zjedliśmy grzyby, które w założeniu miały nas puścić zanim pójdziemy do M. Stało się jednak inaczej.

Wprowadzenie: Niniejszy raport jest retrospekcją sięgającą ok. 3 lat wstecz. Po złotym okresie z psychodelikami trwającym dobrze ponad pół roku, podczas którego zaliczałem praktycznie same bardzo udane i zapadające w pamięć tripy, przyszedł czas na serię nieco gorszych podróży. TR opisuje pierwszy z serii już-nie-złotych psychodelicznych wypraw. Żadna z nich nie skończyła się bad tripem. Nie wspominam ich jako złych. Zwyczajnie nie były one najlepsze (w nie-eufemistycznym znaczeniu tego słowa).

  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

Własny, przyjazny pokój, partnerka obok.

  Autor tekstu zastrzega sobie prawo do powielania poniższych praktyk ze względów bezpieczeństwa

 Poniższy raport to opis przeżyć po inframuskularnym zapodaniu Metoksetaminy. Na początku wypada przedstawić moje doświadczenie z dysocjantami. Otóż: jestem bardzo "obcykany" w temacie DXM i spożywam tego specyfiku coraz mniej, ale na porządny trip musze wziąć minimum 750mg. Po dawce 1200mg mam już całkowitą depersonalizację ( 4plateau ). Także, jest tutaj nie mały wpływ na moje dawkowanie MXE.

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Nastawienie neutralne, pokój, wiatr i deszcz za oknem, ambientdub w słuchawkach (koan sound głównie).

Latający hamak

  • Inne
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

mój dom, godzina 11.45, próbuje po raz pierwszy, ogólna ekscytacja nowym dla mnie wynalazkiem

Kilka dni wcześniej myślałem już o spróbowaniu kodeiny. Tego dnia kończyłem zajęcia dużo szybciej niż zwykle i postanowiłem zaopatrzyć się w paczuszkę antidolu. Pani w aptece bardzo miła, wymownie uśmiechnęła się gdy poprosiłem o lek. Zapłaciłem, wyszedłem i udałem sie prosto do domu.

11.20

randomness