Siedem woreczków

Ze szczecińskiej kroniki policyjnej.

Anonim

Kategorie

Odsłony

2257
Siedem woreczków z marihuaną, 15 tabletek ekstazy i amfetaminę miało przy sobie dwóch młodych mężczyzn i kobieta, którzy wpadli w ręce szczecińskiej policji podczas kontroli drogowej na ul. 26 Kwietnia. Okazało się, że to nie wszystkie narkotyki, jakie posiadali. W ich mieszkaniu policja znalazła jeszcze 70 g marihuany, 35 tabletek ekstazy, ok. 70 g amfetaminy oraz wagę elektroniczną.


Gazeta Wyborcza - Szczecin, 29.04.2003

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

NIKITA (niezweryfikowany)
NO I CO Z TEGO GLUPIE POLICJANTY A TONY TEGO SIE PRZERZUCA PRZEZ GRANICE ZLAPIA JAKIEGOS NARKOMANKA I CIESZA SIE WYNIKAMI DZIALAN ZE PISZAN O TYM W GAZETACH BANALNE
a. (niezweryfikowany)
ale ten narkomanek ma niezla lipę
.chudy. (niezweryfikowany)
a najważniejsza jest waga elektroniczna. ciekawe kiedy ją zdelegalizują ? <br> <br>chwdp
? (niezweryfikowany)
co bylo 26 kwietnia ? <br>
ery. (niezweryfikowany)
kazda waga jest nielegalna...pomimo ze mozna ja wazyc np.zloto... <br>zdelegalizowac policje!!! wprowadzic wojsko na ulice..
NarajanaJane (niezweryfikowany)
Niech &quot;wsadzą gnoja &quot;!!! Niech ma za swoje wstrętny przestępca! WRÓG publiczny k. jego mać... <br>U nas ostatnio w całym siele małolatów trzepali. Nawet &quot; z a w o r y &quot; powinęli kogoś puste. Niech nas wszystkich wsadzą nie???? <br> &gt; zbakanaba
szelkow (niezweryfikowany)
Te psy znowu kogoś przydupi !!!!!! <br>
Aldonis (niezweryfikowany)
zabić ich, spaliś na stosie potem powiesić i roztrzelać i do pierdla na 25 lat za każdy posiadany gram zioła. Eksterminować wszystkie muchomory z lasów! W domach zamontować kamery żeby nikt bez pozwolenia nawet po jajach nie mógł się podrapać. <br>Wszystkich do gazu! A w TV tylko Idol, Gotuj z Kuroniem i Wiśniewski przez 24h na dobe.
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie na nowe doświadczenie. Oszołomiony ciekawością działania grzybków. Las okalający wioskę w której spędziłem sporą część dzieciństwa. Starannie dobrane miejsce. Zagajnik otoczony mokradłami. Śpiew ptaków, szum drzew.

Godzina mniej więcej 14:50, bardziej mniej niż więcej.
Wyciągam odmierzoną porcję pieczarek. Waga wskazywała 1,5 grama. Odrzucam kilka egzemplarzy, nie wyglądają apetycznie. Finalnie wyszło pewnie z 1,2-1,3 grama. Z niechęcią rozgryzam suche kapelusze i łodygi, popijam sokiem pomarańczowym...

  • Leonotis leonurus (wild dagga)


Hmmm... niby dwie rózne sprawy ale duzo podobieństw .




  • Ketony
  • Pierwszy raz

W momencie zarzucenia i godzine od rozpoczęcia fazy:Szkoła. Reszta czasu:Autobus i dom.

~14:30
Rozkruszam jedną pixe, i wciągam ją z telefonu w szkolnej toalecie.
Ide na lekcje, siedze z kolegą który zarzucił pół.
Luzna lekcja, rozmawiam z kolega, nudze się.
~15:00
Czuje nagły przypływ energii i euforii, chodze po klasie zeby pogadac z innymi kolegami.
Zacząłem być miły, grzeczniej się zwracać do osób z klasy których strasznien nie lubiłem, dużo osób się nawet zdziwiło ze jestem taki miły.
Moi koledzy siedzieli i słuchali jak mówie o wszystkim i o niczym, pierdoliłem takie glupoty ale bylo to ciekawe.
~15:35

  • MDMA (Ecstasy)

randomness