Kilka słów o mnie : nie paliłem dobre pół roku. W międzyczasie miałem chwiejne nastroje. Co do syntetycznego THC to nie jestem zwolennikiem.
Sektor spirytusowy jest w Polsce dyskryminowany?
"Branża spirytusowa nie domaga się specjalnych przywilejów, lecz równego traktowania na rynku."
Kategorie
Źródło
Odsłony
52Branża spirytusowa nie domaga się specjalnych przywilejów, lecz równego traktowania na rynku. Podczas IV Kongresu Branży Spirytusowej został zaprezentowany raport Fundacji Republikańskiej „Produkcja i rynek napojów spirytusowych względem pozostałych napojów alkoholowych”, którego autorzy dowodzą, że sektor spirytusowy jest dyskryminowany.
Branża oczekuje równego traktowania wszystkich kategorii wyrobów alkoholowych, mówi Andrzej Szumowski, przewodniczący Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.
- Piwa, wina i alkoholi mocnych w zakresie podatków, ale również w zakresie możliwości komunikacji z konsumentem, działań marketingowych i reklamowych. Nie widzimy uzasadnienia, dlaczego branża spirytusowa musi być traktowana w tej kwestii zdecydowanie gorzej – podkreśla gość radiowej Jedynki. – Oczekujemy również zrozumienia i wsparcia naszych działań proeksportowych – dodaje.
Trzy razy wyższa akcyza
Polacy dwa razy więcej konsumują czystego alkoholu w piwie niż w mocnych trunkach. Ale to mocne alkohole są obłożone trzy razy wyższą akcyzą niż piwa, wyjaśnia Rafał Momot z Fundacji Republikańskiej, współautor raportu o produkcji i rynku napojów spirytusowych.
- Jest to dość duża nierówność. Podwyższanie tych stawek dla mocnych alkoholi jest nieefektywne. Powoduje to wzrost szarej strefy. Przykłady innych krajów, np. Francji, dowodzą, że wyrównanie tej akcyzy na napoje alkoholowe przyniosło pozytywny efekt, gdyż elastyczność cenowa piw, win jest dużo niższa niż napojów mocno alkoholowych, czyli jest duży potencjał do wzrostu wpływów podatkowych i również możliwe, że ograniczenia konsumpcji – przewiduje ekspert.
Wódka to polski produkt eksportowy
Branża napojów spirytusowych zatrudnia około 100 tysięcy ludzi i wpłaca do budżetu 12,5 miliarda zł. Rocznie przetwarza 750 tysięcy ton zbóż i 50 tysięcy ton ziemniaków. Wartość eksportu napojów spirytusowych wynosi 700 milionów zł rocznie. Te liczby pokazują, jak ważna z punktu widzenia gospodarczego jest ta branża. Ale przecież polska wódka to nasza wizytówka, podkreśla Andrzej Szumowski.
- Polska wódka w przeciwieństwie do innych kategorii wyrobów alkoholowych jest najbardziej rozpoznawalną polską marką na rynkach całego świata. Jesteśmy dostępni wszędzie, na wszystkich kontynentach, na wszystkich rynkach, gdzie konsumuje się alkohol. Jesteśmy marką rozpoznawalną i co najważniejsze kojarzoną z Polską – podkreśla rozmówca Jedynki.
To jest marka, którą powinniśmy się chwalić. Ma też duży potencjał eksportowy, uważa Rafał Momot.
- Odnośnie tych negatywnych efektów konsumpcji alkoholu, okazuje się, że najczęściej konsumujemy piwo, gdyż 7 proc. dorosłych Polaków wskazuje, że codziennie lub prawie codziennie pije piwo, natomiast w przypadku mocnych alkoholi jest to poniżej 1 proc. Te liczby mówią same za siebie – uważa ekspert.
Po alkohol sięga w Polsce 70 procent dorosłych Polaków. Jednocześnie w naszym kraju występuje jeden z najwyższych wskaźników abstynencji w całej Unii Europejskiej. 27 procent dorosłych obywateli nie piło alkoholu przez ostanie 12 miesięcy.
Szkodliwe picie, czyli upijanie się, dotyczy 12 procent dorosłych Polaków. To ponad 3 miliony ludzi. 800 tysięcy jest uzależnionych od alkoholu.