Sędzia na gazie

Sędzia z Rybnika ukarany dyscyplinarnie za sądzenie po pijanemu

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1766

Sąd Najwyższy ukarał w czwartek dyscyplinarnie sędziego z Rybnika, który dwukrotnie w lipcu 2003 r. został przyłapany na prowadzeniu rozprawy, będąc pod wpływem alkoholu. Sędzia Krzysztof Bąk orzekał w wydziale grodzkim Sądu Rejonowego w Rybniku. Podczas sesji sądowych 10 i 14 lipca 2003 r. pracownicy sądu zauważyli, że jest on pod wpływem alkoholu.

Rzecznik dyscyplinarny gliwickiego sądu okręgowego wszczął postępowanie. Przesłuchano sędziów i pracowników sądu, którzy potwierdzili swoje podejrzenia. W grudniu zeszłego roku sąd dyscyplinarny I instancji ukarał sędziego Bąka karą zawieszenia w obowiązkach sędziego.

Od tego werdyktu odwołał się obrońca sędziego oraz rzecznik dyscyplinarny. Obrońca chciał oczyszczenia obwinionego z zarzutu, a rzecznik - dodatkowej kary obniżenia sędziemu wynagrodzenia o połowę.

Sąd Najwyższy, który rozpatrywał w czwartek to odwołanie, uznał, że orzekanie pod wpływem alkoholu jest "rażącym uchybieniem godności sędziego", i na czas obowiązywania decyzji o zawieszeniu obciął także jego pensję.

Sąd zaznaczył, że aby uznać, iż ktoś jest "pod wpływem alkoholu", nie trzeba przeprowadzać badania krwi ani testu na alkomacie. Taki argument podnosił obrońca sędziego, który walczył o uniewinnienie go, wskazując na uchybienie proceduralne. Jednak sąd nie dopatrzył się go.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

dec (niezweryfikowany)

chyba lapie jakies paranoje ale troche dziwne ze tak latwo przegral. przecie to sedzia przecie to POLSKA. a tu taki trik. i to tylko z zeznan kumpli bez zadnych dowodow lol
Zajawki z NeuroGroove
  • Powój hawajski


powtorzylem swoje doswiadczenie z i. tricolor. z silniejsza dawka (wczesniej jakies 300-350 ziaren) teraz 2 x wiecej.

tym razem poswiecilem na to calom noc, poprzednio dzien.


I.....


I przezycia byly niesamowite a wrecz unikalne nigdy wczesniej z czyms takim sie nie spotkalem


Najpierw oczywiscie zadbalem o techniczna strone przygotowan :

  • Amfetamina
  • Pierwszy raz

Domówka, chęć wyluzowania, miła atmosfera

Zacznijmy od tego że jest to mój pierwszy TR. Czytałem sporo tekstów na forum, podczas fazowania po ziółku bardzo lubię poczytać sobie i ogarnąć opisane fazy.

W towarzystwie jestem uważany za "rzadziaka" jest to nasze określenie na osobę, która ma słabą głowę do fazowania. Moim zdaniem znajomki nie potrafią zrozumieć co ja robię i czasami pośmieją się ze mnie. Myślę że starsze towarzystwo wie o co mi chodzi. Jestem osobą, która od zawsze chciała spróbować wziąć coś więcej ale z głową, jakkolwiek by to nie brzmiało.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Kiedy: Wakacje 2009

  • Bad trip
  • Inne

07.10.2008

Po zebraniu myśli postanowiłem opisać najgorszego Bad-tripa jaki przydarzył się w moim już nie tak krótkim życiu. Musiałem mieć kilka dni na przemyślenie sprawy, bo to co się mi przytrafiło było doświadczeniem wielce wstrząsającym i przerażającym.

randomness