RPD ponownie pyta o działania wobec kobiet w ciąży pijących alkohol

Nie ma dawki alkoholu, która nie powoduje ryzyka wyrządzenia szkody dziecku - przypomina rzecznik praw dziecka Marek Michalak. W piśmie do trzech resortów kolejny raz zwraca uwagę na problem kobiet w ciąży będących pod wpływem alkoholu i narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

PAP/Rynek Zdrowia

Odsłony

46

Nie ma dawki alkoholu, która nie powoduje ryzyka wyrządzenia szkody dziecku - przypomina rzecznik praw dziecka Marek Michalak. W piśmie do trzech resortów kolejny raz zwraca uwagę na problem kobiet w ciąży będących pod wpływem alkoholu i narkotyków.

W grudniu ubiegłego roku RPD zwrócił się do Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Zdrowia oraz Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o podjęcie działań w celu ochrony dzieci narażanych przez matki na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia na skutek spożywania przez nie alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych podczas ciąży.

W kolejnym piśmie do tych resortów Michalak wskazuje, że zgłaszany problem jest nadal aktualny, a media regularnie donoszą o ciężarnych pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych szacuje, że co roku w Polsce rodzi się około 9 tys. dzieci z zaburzeniami rozwojowymi powstałymi w wyniku kontaktu z alkoholem w okresie życia płodowego.

- Badania potwierdzają, że kobieta, która pije alkohol w ciąży, naraża swoje dziecko na wystąpienie nieodwracalnych uszkodzeń. Nie ma dawki alkoholu, która nie powoduje ryzyka wyrządzenia szkody dziecku - podkreśla Michalak.

Rzecznik przypomina, że w odpowiedzi na poprzednie wystąpienie minister sprawiedliwości informował, że w resorcie rozpoczęto analizę tego zjawiska w kontekście możliwych reakcji z zastosowaniem obecnie obowiązujących rozwiązań prawnych na gruncie prawa cywilnego oraz prawa karnego.

Z kolei resort rodziny informował o planach utworzenia zespołu ds. polityki demograficznej kraju, którego jednym z zadań będzie opracowanie kompleksowej strategii na rzecz rodzin i dzieci.

Natomiast Ministerstwo Zdrowia planowało szereg działań zmierzających do skuteczniejszego diagnozowania zaburzeń alkoholowego zespołu płodowego. Wskazywano też na potrzebę współpracy międzyresortowej m.in. w celu zwiększenia świadomości społeczeństwa o wpływie spożywania alkoholu na zdrowie dzieci.

W piśmie datowanym na środę RPD pyta ministrów, na jakim etapie są zapowiadane prace oraz kiedy można spodziewać się przedstawienia ich wyników. Resorty mają 30 dni na odpowiedź.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Wrocilem z Leby i nakresle, jak ksztaltuje sie tam sytuacja-

worek 9 luf-35 zl; # kosc 3,5 cm na 4 cm (duza :))-30 zl; pigulka

e-mail (71 mg MDMA-jedna z najmocniejszych)-30 zl; kwas w

krysztale-35 zl. Cpunskie warunki idealne, sa i kluby techno i

przyjemne puby z drewnianym wystrojem i muza na zywo. Co do

towarzystwa to mozna spotkac pierdolonych hip-hopowcow ktorzy

przyjechali zeby nakrasc i miec kase na material (uwielbiam te

  • 3-MMC
  • Amfetamina
  • Heroina
  • Inne
  • Ketony
  • Kokaina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Uzależnienie

Wiki - raczej spokojnie, wrocilem na hotel po robocie Set - srednio.. Fetki brakuje.. Setting - powiedzialem kolesiom swoim z roboty ( jeden 46lat, drugi 21 ) ze biore fetke od znajomego w tym miescie w ktorym jestem.

Siema, na poczatku powiem w ogole.. Co i jak...
Dodam, że post ( a chyba już opowiadanie ) piszę drugi raz.. Laptop mi się rozładował..

Aktualnie godzina 03:48

Doświadczenie

Fetka

  • Szałwia Wieszcza

S&s, dawkowanie w TR

Działa!

Pierwsza próba - zdaje się - jak i dwie kolejne rozpoczynały się w kuchni; paliłem z metalowego kranu odpalając od palnika kuchenki gazowej, a towarzyszył mi G.P.

Na początek zwyczajny susz. Już nabite i to sporo. Zadziała? W końcu to tylko susz - za pierwszym razem może nie podziałać, wcale się nie zdziwie.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie
  • Tabaka
  • Tytoń

Więc ogólnie dzień był słoneczny, moje nastawienie do świata zewnętrznego też było dobre. Zaczynając, przyszedłem do kolegi nazwijmy go G. (był tam jeszcze jeden - tego nazwiemy D.) Usiadłem w jego salonie, zarzuciłem spongeboba (dla mocniejszego efektu pogryzłem go [ jako iż smak był nie zbyt zachęcający zapiłem to piwem]) po odczekaniu 30 minut zażyłem kolejną pigułe ( w ten sam sposób jak poprzednią, z tym że ta to był własnie owy "smile")

T-15 minut (+ 30 minut od zarzycia poprzedniego Tabsa)

               [Na wstępie pragne dodać że koleszcy z którymi wtedy byłem (chodzi o G,D.) Byli na tym samym co ja]