Rozwoził pizzę po zażyciu silnych narkotyków

Policjanci zatrzymali 33-letniego dostarczyciela pizzy, który pod wpływem ecstasy lub amfetaminy próbował wykonywać swoją pracę. Mężczyznę trzeba było zabrać do szpitala. Gdy wyjdzie, usłyszy zarzuty.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wiadomosci.onet.pl
Michał Podolski

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

728

Policjanci zatrzymali 33-letniego dostarczyciela pizzy, który pod wpływem ecstasy lub amfetaminy próbował wykonywać swoją pracę. Mężczyznę trzeba było zabrać do szpitala. Gdy wyjdzie, usłyszy zarzuty.

Zaczęło się od zgłoszenia świadka, który zadzwonił na policję z informacją, że na ul. Solskiej na bydgoskim Szwederowie ujął rozwoziciela pizzy, który może znajdować się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Powiedział, że zabrał mu kluczyki i czeka na partol. Na miejsce skierowano mundurowych.

- Za kierownicą samochodu siedział mężczyzna, z którym nie było kontaktu - relacjonuje dalszy przebieg wydarzeń Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Ta osoba nieracjonalnie wymachiwała rękoma, pokładała się na fotel pasażera i przewracała oczami. Wszystko wskazywało na to, że znajduje się pod wpływem środków psychoaktywnych lub psychotropowych. Funkcjonariusze wezwali pogotowie.

Po przebadaniu dostarczyciela pizzy załoga karetki podjęła decyzję o zabraniu go do szpitala. Zanim to się jednak stało, funkcjonariusze znaleźli przy nim woreczek z białym proszkiem. Wstępna analiza krwi mężczyzny wykazała, że był pod wpływem amfetaminy lub MDMA, czyli ecstasy. W woreczku była ta sama substancja.

Po opuszczeniu szpitala pracownik pizzerii będzie musiał tłumaczyć się z tego na komendzie. - Usłyszy zarzut posiadania narkotyków, a także kierowania pojazdem mechanicznym pod ich wpływem - mówi Przemysław Słomski. - 33-latkowi grozi m.in. zakaz prowadzenia pojazdów i kara pozbawienia wolności do lat trzech

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

ciekawe czy użytkownik hr :)
Zajawki z NeuroGroove
  • Pierwszy raz
  • Powoje
  • Wilec trójbarwny

Pierwszy kontakt z psychodelikiem (oprócz zioła 2 razy), mimo wiedzy, że mogę dostać bad tripa w ogóle się nie bałem. Byłem podekscytowany nowym doświadczeniem. Ziomków, z którymi wtedy widziałem się 2 raz w życiu, oprócz przyjaciela, którego dobrze znałem. Pierwszy raz u kolegi i w jego mieście, Siemianowicach Śląskich. Kompletnie o siebie nie zadbałem, a bad tripa nie dostałem pewnie przez to, że miałem w to wyjebane.

To był mój pierwszy kontakt z psychodelikiem. Zrobiłem ekstrakt wodny z 16g nasion, nie miałem czym tego zmielić, a musiałem spieszyć się na pociąg, więc wrzuciłem całe nasiona do słoika i zalałem 0,5l wody na 4 godziny, do jego urodzin. To było 2 lata temu, więc nie pamiętam kiedy zaczęło działać.

  • Gałka muszkatołowa

Nazwa substancji: gałka muszkutołowa

Poziom doswiadczenia: dużo tego było, hehe...

Dawka & metoda: niecałe opakowanie, zjedzone


  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Plaża, dobry humor.

Zrozumienie życia i stanie się Bóstwem

Będąc na wakacjach nad morzem, wraz z moją dziewczyną Martą planowaliśmy kolejny wspólny trip, dla niej było to drugie takie doświadczenie, jednak dla mnie nie było to coś nowego.

  • Dekstrometorfan


1. Wtorek. Zazylam dekstrometorfan (tabletki Acodin)



2. Doswiadczenie: MJ, Amfa (bardzo czesto), rozne pilsy, dekstrometorfan- 1 raz



3. 15 tabletek Acodinu, doustnie:)


4. "set & setting": wraz z kolezanka mialysmy ochote na narkotyki, jednak chcialysmy sprobowac czegos nowego, wiec kupilysmy acodin :) zjadlysmy go u niej w domu.