Wrzesień
W pasiece mieszkańca rejonu predgornego w Kraju Stawropolskim policjanci odkryli ponad 11 kilogramów marihuany.
W pasiece mieszkańca rejonu predgornego w Kraju Stawropolskim policjanci odkryli ponad 11 kilogramów marihuany.
- Podczas prac operacyjno-poszukiwawczych pracownicy policji w jednej z pasiek w starych ulach znaleźli i skonfiskowali substancje pochodzenia roślinnego – powiedziano „Rossijskiej Gaziecie” w MSW Rosji w Kraju Stawropolskim.
Ekspertyza wykazała, że narkotyk to sześć kilogramów marihuany i jeszcze 5 kilogramów „części roślin, zawierających substancje narkotyczne”.
Podejrzanego 37-letniego mężczyznę aresztowano. Wszczęto śledztwo w sprawie nielegalnego handlu narkotykami w dużej ilości.
Samochód w 5 osób, next stok narciarski na wichurze (południowy wschód Polski "Krzeszów", next znów samochód noc las i dom :). Nastrój - Szczęśliwi jak dzieci, dzień wolny od pracy i zmartwień. Wszyscy chcieliśmy zobaczyć jak będzie wyglądał nasz pierwszy trip w plenerze z MXE. Muzyka W aucie Trance/Minimal/Ambient - Nastawienie tripa pod krajobraz i muzykę
Wrzesień
mój pokój, chat na forum dopalacze, muzyka, słuchawki i ogólnie pozytywne nastawienie, później własny świat
Trip pisany od początku do końca na fazie, teraz jest godzina 12:40, zarzuciłem 25mg 2C-E doustnie, rozmawiam na chacie na forum oraz słucham muzyczki (trance i jakiś pop póki co). Raport będzie stale aktualizowany
13:12 – Pierwsze przyjemne efekty, mordka się cieszy i muzyczka tak pięknie gra, wyczuwalne słabe pobudzenie, ogólnie czuję że będzie konkretna faza. Jest fajnie i sympatycznie, czuję ciepło.
Byliśmy w swych domach, każdy z nas w swoim. Pierwsza godzina była jeszcze do zniesienia było zabawnie i odczuwało się jeszcze wkręty. Jednak ta przyjemność nie mogła trwać wiecznie. To by było za dobre a jednak i w tym musi być coś za karę. I nastaje ta chwila na którą już byliśmy przygotowani, niemal jak w zegarku punktualnie ją wyliczyliśmy. Zmuła.
Bardzo pozytywny humor, cały dzień na czczo, lekkie zmęczenie po przepracowanym tygodniu
Sytuacja rozgrywała się pod koniec listopada, spadł lekki śnieg karton kurzył się już w szufladzie miesiąc więc postanowiłem że powoli trzeba się szykować na zażycie. W sobotni poranek miałem bardzo dobry humor, szybki telefon do przyjaciela nazwijmy go X i umówieni byliśmy na wieczorny trip.