Rośnie liczba narkomanów na ulicach Oslo. Stolica nie radzi sobie z problemem

Problem narkomanii daje się we znaki mieszkańcom stolicy, którzy na co dzień muszą zmagać się z brudnymi strzykawkami na trawnikach czy osobami pod wpływem na dworcach i w centrum miasta.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Moja Norwegia
Maja Zych

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

523

Mimo że narkotyki są w Norwegii nielegalne, problem narkomanii od lat widoczny jest na terenie Oslo i innych norweskich miast. Zgodnie z najnowszymi danymi Uteseksjonen – grupy działającej na rzecz zapobiegania uzależnieniom – liczba osób przynależących do środowiska narkomanów na ulicach stolicy z roku na rok wzrasta. Tego lata zarejestrowano 119 takich osób, podczas gdy jeszcze dwa lata temu było ich 73 – najbardziej niepokojący jest rosnący odsetek osób poniżej 25 roku życia.

Problem narkomanii daje się we znaki także mieszkańcom stolicy, którzy na co dzień muszą zmagać się z brudnymi strzykawkami na trawnikach czy osobami pod wpływem na dworcach i w centrum miasta.

Problem narasta

Wyraźny problem z narkomanią to jedna z pierwszych rzeczy, które rzucają się w oczy osobom przyjeżdżającym do Oslo. Tego lata na ulicach pracownicy Uteseksjonen zarejestrowali rekordową liczbę 119 narkomanów, z których coraz większy odsetek stanowią ludzie poniżej 25 roku życia. Jako jeden z powodów zwiększonej obecności uzależnionych osób na ulicach stolicy podaje się reformę policji i ograniczenie patroli w najbardziej narażonych częściach miasta. Szef komendy głównej przyznaje, że zmagają się od jakiegoś czasu z brakiem środków i zasobów ludzkich, jednak starają się zwiększyć nakłady przeznaczone na ten cel.

Sytuacja nad fiordami jest poważna również na tle innych państw – zgodnie z danymi Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (ECMNiN) Norwegia jest trzecim krajem w Europie pod względem liczby zgonów powiązanych z narkotykami. W 2016 roku na milion mieszkańców zmarło tam 81 osób – w tym niechlubnym rankingu wyżej znalazły się jedynie Estonia i Szwecja. W zestawieniu o wiele lepiej wypadła Polska, gdzie na milion obywateli odnotowano 9 zgonów.

Metamfetaminowa stolica Europy

Kontakt z nielegalnymi substancjami mają w Norwegii nie tylko osoby ze środowisk widocznych na ulicach miasta. W 2016 roku Norweski Instytut Zdrowia Publicznego (Folkehelseinstitutet) poinformował, że zgodnie z badaniami aż 1 na 4 imprezowiczów z najpopularniejszych klubów w Oslo w ciągu ostatnich 48 godzin zażywał narkotyki – głównie kokainę i marihuanę. W związku z ogromnym spożyciem zabronionych substancji miasto zostało nawet okrzyknięte „metamfetaminową stolicą Europy” – na podstawie analizy ścieków ze stolicy ECMNiN obliczyło, że dwa lata temu na 1000 mieszkańców przypadało tam średnio aż 237 mg metamfetaminy.

Mieszkańcy odczuwają skutki

Problem narkomanii daje się także we znaki zwyczajnym mieszkańcom stolicy. Z wieloma nieprzyjemnymi sytuacjami muszą zmagać się m.in. przedszkola. W ubiegłym roku podczas zabawy dwie dziewczynki w wieku czterech i pięciu lat mocno ukłuły się znalezioną na terenie placówki strzykawką. Ponadto pracownicy niemal codziennie muszą przeszukiwać okolicę – wielokrotnie na placach zabaw znajdowano bowiem odchody, wymiociny, zużyte igły, a nawet śpiących narkomanów.

Dotychczasowe środki nie wystarczają

Mimo że temat narkomanii jest poruszany w debacie od wielu lat, wciąż nie udało się znaleźć rozwiązania tej kryzysowej sytuacji. Do tej pory norwescy politycy podjęli jednak szereg środków, które miałyby pomóc kontrolować osoby uzależnione i zapobiegać przedawkowaniom. W 2014 roku utworzono m.in. tzw. bezpieczne pokoje (trygge rom), w których narkomani w skrajnych przypadkach mogą zażyć heroinę pod okiem sanitariuszy. Dodatkowo państwo udostępnia rocznie prawie 3 miliony czystych igieł w ramach specjalistycznych programów, które mają ograniczyć rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych.

Najnowszy pomysł zmian w polityce narkotykowej zasygnalizował w sierpniu tego roku Minister Zdrowia Bent Høie. Norweski resort zdrowia zaproponował uruchomienie programu udostępniania heroiny wybranym narkomanom w celu m.in. zmniejszenia odsetka śmierci z przedawkowania i zniwelowania poziomu przestępczości związanej z narkotykami. Więcej na ten temat czytaj TUTAJ

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Ketony
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Miks

Dom mojego przyjaciela, później droga przez las, miasteczko oddalone o 5km od domu. Nastawienie, bardzo dobre, to były urodziny mojego przyjaciela. Chcieliśmy mieć dobrą fazę, świętować, cieszyć się spędzonymi chwilami w towarzystwie ludzi którzy są zaprzyjaźnieni od lat. Chcieliśmy zrobić coś głupiego, wręcz surrealistycznego... Czego później można żałować, nie przejmując się konsekwencjami. Młodzi, piękni, i bardzo nieodpowiedzialni.

Witam, to mój pierwszy trip raport. Zacznijmy od tego, że nie jestem od niczego uzależniony, nigdy nie miałem "preszu" na substancje. Zawsze na mnie działały. Nie mam wyrobionej tolerancji na nic.

  • Dekstrometorfan

Nazwa substancji: DXM

Doświadczenie(MJ od lat kilku, LSD, grzybki, pseudoefedryna, Białe, wilec-nasiona)

Set&settings: dobry humorek ale nudzi mi sie, na dworze pienkna pogoda






Wczoraj nudziło mi się okropnie, miałem ochote na cos

mocniejszego, ale załatwienie kwasa bez dojść jest prawie

niemożliwe, a grzybów nie ma o tej porze roku. Na hyperreal

przeczytalem o tajemniczym legalnym psychodelkiu DXM. Bez

namysłu udalem sie do apteki.


  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Dom, podwieczór, nastawienie obojętne, oczekiwania: jakieś nowe doznania empatogenne

Jak się zabieram za pisanie tego reportu jestem w szczytowym działaniu Mki po dorzuceniu.

No jest po prostu zajebiście. Masakra! Super muzyka na słuchawkach, wszystko jest takie jaskrawe, intensywne, chcę mi się skakać i krzyczeć z radości. Nie zrobię tego niestety, bo bym obudził sąsiadów, na 100%, tak bym się rozkręcił, że policja zaczęła by pukać do drzwi. A propo hałasu, bo w słuchawkach mam rozpierdol, zapodam wam nutkę, w którą się wkręciłem i zapętlam: https://youtu.be/wiOA2vglto4 .

  • Dekstrometorfan

Prolog

DXM zażywałem niejednokrotnie, przez pewien czas niemal codziennie. Oczywiście substancja ta, jeśli jest brana zbyt często, szybko traci swój urok- chciałem więc opisać dwa najciekawsze tripy w moim życiu. Najciekawsze? Nie, to nieodpowiednie słowo... Najbardziej odmienne, najmniej DXMowe? Miałem kilka bardziej przyjemnych, głębokich tripów, ale te dwa były po prostu inne- czułem się, jakbym wziął całkowicie inną substancję. Oczywiście, nie było to możliwe- chyba że aptekarz postanowił dać mi coś, co sam uwarzył w piwnicy zamiast Acodinu.

randomness