Aldous Huxley - "Drzwi percepcji" (przeł. Piotr Kołyszko)
Gdyby oczyścić drzwi percepcji,
Każda rzecz jawiłaby się taka, jaka jest: nieskończona.
Wiliam Blake (przeł. R. Krynicki)
Dziecko trafiło do szpitala 12 maja wieczorem. Dziewczynkę przywiozło pogotowie ratunkowe wezwane przez jej matkę – mieszkankę Torunia. Kiedy okazało się, iż dziecko jest pod wpływem narkotyków, medycy poinformowali również policję.
W toruńskim szpitalu dziecięcym walczyła o życie roczna dziewczynka. Była odurzona amfetaminą. Śledztwo prowadzi prokuratura, która postawiła zarzuty jej rodzicom.
Dziecko trafiło do szpitala 12 maja wieczorem. Dziewczynkę przywiozło pogotowie ratunkowe wezwane przez jej matkę – mieszkankę Torunia. Kiedy okazało się, iż dziecko jest pod wpływem narkotyków, medycy poinformowali również policję. Na miejscu pojawił się także prokurator.
- Biegły określił we wstępnej opinii, że stan, w którym dziecko trafiło do szpitala realnie zagrażał jego życiu. Z informacji z czwartkowego popołudnia wynika, że na szczęście obecny stan dziewczynki nie budzi obaw o jej życie. - mówi Judyta Głowacka z toruńskiej Prokuratury Rejonowej Centrum-Zachód.
Śledczy potwierdzają, że prowadzą postępowanie w tej sprawie, ale ze względu na jego dobro i konieczność przeprowadzenia jeszcze wielu czynności, nie udzielają szczegółowych informacji na temat jego przebiegu. Poza tą, iż zarzuty w tej sprawie postawione zostały rodzicom dziecka w wieku dwudziestu kilku lat.
- Matka dziewczynki podejrzana jest obecnie o narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia i prokurator zastosował wobec policyjny dozór – tłumaczy prokurator Głowacka. Natomiast ojciec dziecka ma zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziewczynki i został na mocy decyzji sądu tymczasowo aresztowany.
Na razie prokuratura nie chce też mówić o tym w jaki sposób narkotyk trafił do organizmu dziewczynki. Czy przypadkowo, czy tez może ktoś podał mu go świadomie.
- To też jest w trakcie wyjaśniania – dodaje prokurator Głowacka.
Gdyby oczyścić drzwi percepcji,
Każda rzecz jawiłaby się taka, jaka jest: nieskończona.
Wiliam Blake (przeł. R. Krynicki)
Holenderskie, sobotnie popołudnie, wróciłem do mieszkania po 6 godzinach pracy, całkiem zdolny fizycznie i dobrze nastawiony, aby poznać 4-Aco-DMT. Moj wspólokator przyprowadził ziomka z miasta, który tak jak ja lubi odmienne stany świadomości, więc chłopakom zrobiłem po 40mg metoksetaminy, a sam...
T=0. Wrzucam na wagę 18mg tryptaminy, połykam, popijam. Wchodzę pod prysznic.
Dobry nastrój, ekscytacja spowodowana myślą o kolejnym przeżyciu psychodelicznym. Miejsce: jednoosobowy pokój na stancji, ranek, za oknem ładna jak na jesienną pogoda.
Trip raport
Po wykładzie idę na pocztę, odbieram przesyłkę, po czym zadowolony, że już przyszła jadę na stancję. Po jej otworzeniu dodatkowa radość, bo oprócz Ho-meta dostałem 3 bilety do kina (wkładasz pod język i czekasz na seans:) )
LSD-pierwszy raz
Wtajemniczenie: zioło- wiele razy, extasy- 5 razy, amfetamina- 2 razy
Jeden cały papierek pod język
O LSD myślałem już od dawna. Miałem próbować już w wakacje, ale moja ówczesna dziewczyna zdrowo mnie ochrzaniła za takie pomysły, więc odłożyłem to na później. Teraz, będąc już do wzięcia, postanowiłem zrealizować swoje marzenie.