Przemyt kokainy w Wielkiej Brytanii

15 kg kokainy próbował przemycić celnik.

Anonim

Kategorie

Źródło

rmf.fm

Odsłony

2277
Prawie 15 kilogramów kokainy usiłował wwieźć do swego kraju pewien brytyjski celnik. Aresztowano go na londyńskim dworcu kolejowym Waterloo, gdy wysiadł z pociągu po powrocie z Brukseli. Narkotyki były ukryte w bagażu celnika.

Czarnorynkowa wartość towaru wynosi ponad 700 tysięcy dolarów. Po aresztowaniu przemytnika nastąpiły dwa inne. Policja uważa, że narkotyki te miały trafić do Wielkiej Brytanii dzięki specjalnemu systemowi kurierów, którzy przewozili je z Holandii i Belgii. Teraz nad rozpracowaniem siatki handlarzy narkotyków pracuje policja brytyjska, belgijska i holenderska.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Postanowaliśmy z kilkoma kumplami wybrać się na pierwszego w życiu grzybowego tripa. Starszy kolega polecił nam pewną miejscówkę w Bieszczadach. Było to w październiku. Mieliśmy do przejechania 250km więc wyjechaliśmy nad ranem. 0 6:00 dojechaliśmy na duży parking w samym sercu Bieszczad. Zabraliśmy wszystkie potrzebne rzeczy i wyruszyliśmy na polane. Nie minęło kilkanaście minut i zaczeliśmy zbierać pierwsze grzybki. Niestety temperatura okazała sie nieprzychylna (-2C) i wszystkie grzybki były czarne, przymrożone i rozpadały sie podczas zbierania.

  • 4-HO-MET
  • Przeżycie mistyczne

Set: podekscytowanie, pozytywny nastrój i ogromne pragnienie przeżycia czegoś mistycznego. Setting: noc, ciemny pokój w samotności.

- Everret, przyszła już paczka. Podrzucę ci ją za godzinę.

  • 25C-NBOMe
  • Pierwszy raz

Miejsce : Woodstock, las, koncert Nastawienie/miejsce: Miejsce przepiękne, ludzie niesamowici, atmosfera nieziemska ( Słowa które w 100% opisują atmosferę panującą na polu woodstockowym)

Na wstępie dodam, iż cały ten bałągan który zaraz opiszę zdarzył się przypadkowo, nie był planowany. (Ekipa 10 osób, 8 osób pierwsza styczność z tym środkiem  + 2 osoby bawiące się tylko przy alkoholu i MJ. 

  • Efedryna

Od pewnego czasu eksperymentuję z różnymi substancjami narkotykopodobnymi.

Pośród mych działań najbardziej oryginalne (i może nawet śmieszne) było

palenie herbaty, czy liścia laurowego z fifku. Oczywiście do obu

`przysmaków` już na pewno nie powrócę i szczerze nie polecam komukolwiek

tych specyfików.