Przemyt haszyszu udaremniony.

Rumuńscy celnicy skonfiskowali 6 ton haszyszu.

Anonim

Kategorie

Źródło

rmf.fm 15.02.2001

Odsłony

1957
W rumuńskim porcie w Constanzy celnicy udaremnili jedną z największych prób przemycenia haszyszu. Celnikom podejrzane wydało się to, dlaczego ktoś sprowadza do Rumunii aż z Tanzanii ceramikę, dachówki i cegły klinkierowe skoro, akurat tego towaru w kraju nie brakuje. Jeszcze bardziej zainteresowali się wielkim kontenerem kiedy okazało się, że towar sprowadziła garbarnia skór pod Bukaresztem. Jak się okazało duża część ładunku była ceramiką tylko z wierzchu, w środku celnicy odkryli 6 ton haszyszu. O nadejściu przesyłki powiadomiono właściciela garbarni, a kiedy pojawił się on w porcie wszystko stało się jasne. Kiedy celnicy zapytali go czy wie, że tego towaru, który jest w kontenerze nie wolno importować do Rumunii, odpowiedział, że nie zamawiał żadnego haszyszu

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Ketamina
  • Kokaina
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Domowe zacisze.

Dzień zapowiadał sie wybornie - niedziela, znajomi których nie widziałem dłuższy okres czasu i wolny poniedziałek. 

Z racji że znajomi jedynie palą mj i nic wiecej, pilismy spokojnie piwo i gadaliśmy wspominając to i tamto, okazyjnie wychodząc na balkon przyćmić bata. I tak do popołudnia, kiedy oni zdecydowali sie wyjśc na spacer po oklicy w nowym mieście. Tak więc ostałem sie ja, ze swoimi zabawkami.

 

  • Kodeina
  • Problemy zdrowotne

W miarę dobry humor. Lekki zjazd po wczorajszym Tramalu, średnie samopoczucie. Tabletki zażyte w domu. Oczekuję rozluźnienia, poprawy humoru i miłego rozleniwienia.

Obudziłam się rano z okropnym samopoczuciem. Byłam na zjeździe po wczorajszym wzięciu Tramalu. Czułam się tak źle, że stwierdziłam, że dzisiaj daruję sobie wyprawę do "ukochanej" szkoły i zostanę w domu. Bez długiego namysłu stwierdziłam, że zapodam sobie dzisiaj kodeinę. Brałam ją już kilka razy ale nie działała tak jak bym się tego spodziewała. Czułam, że dzisiaj będzie inaczej. 

8:00

  • Grzybki
  • Grzyby Psylocybinowe
  • McKennai
  • Pozytywne przeżycie

Urlop w naturze, wokół pustka, głusza. Kilometry od najbliższych siedzib ludzkich. Zmęczenie życiem i ciągłym pędem, chęć odpoczynku złapania ponownej równowagi.

 Mniej więcej do 19. roku życia 1 września kojarzy się z początkiem szkoły. Tak i ja żyłem przez ten okres życia przepisując 1 września plan lekcji ze szkolnej tablicy. Później studia i praca, zdobywanie zawodu – to co nazywamy karierą. Kredyty, problemy, awanse, pieniądze i więcej kredytów. Zmęczenie, brak sensu.

W takim momencie życia na przełomie sierpnia i września pojechałem z B. w góry. Piękne i co najważniejsze puste góry. Dzika puszcza, piękne karpackie doliny. Cisza.