Przemycił 80 kg narkotyków z Nepalu. Ukrywał się 25 lat. Zatrzymano go w Poznaniu

Po 25 latach mężczyzna, który przemycił 80 kg narkotyków z Nepalu, został zatrzymany. 56-latek podawał się za swojego brata. Na wniosek prokuratora decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Glos Wielkopolski
Natalia Krawczyk

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

81

Po 25 latach mężczyzna, który przemycił 80 kg narkotyków z Nepalu, został zatrzymany. 56-latek podawał się za swojego brata. Na wniosek prokuratora decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.

Po 25 latach trafił w ręce policji. Ukrywał się w Singapurze

15 listopada na poznańskim Nowym Mieście policjanci z Wydziału Ochrony i Poszukiwania Osób KWP w Poznaniu zatrzymali mężczyznę poszukiwanego od 1997 roku.

- List gończy za mężczyzną, do sprawy przemytu z Nepalu znacznych ilości narkotyków, wydała ówczesna Prokuratura Wojewódzka w Poznaniu. Poszukiwania prowadził jeden z poznańskich komisariatów, mimo to przez przeszło 25 lat mężczyzna pozostawał nieuchwytny

- informuje Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.

Sprawę zbadali w kwietniu policjanci z Zespołu Nadzoru i Koordynacji Poszukiwań KWP w Poznaniu. Doszli do wniosku, że zatrzymanie mężczyzny, pomimo upływu 25 lat, jest możliwe. Kryminalni ustalili, że przez większość czasu mężczyzna przebywał poza granicami Polski, głównie w Singapurze. Byli pewni jednak, że prędzej czy później przyjedzie do rodziny w Polsce.

- W połowie listopada na jednej z nowomiejskich ulic policjanci zatrzymali 56-latka. Podczas zatrzymania mężczyzna nie stawiał oporu, początkowo podawał się jednak za swojego brata, u którego chwilę wcześniej przebywał. Mundurowi szybko potwierdzili jego tożsamość i przewieźli go do aresztu śledczego w Poznaniu. O zatrzymaniu poszukiwanego 56-latka został powiadomiony prokurator. Na jego wniosek sąd aresztował 56-latka na trzy miesiące - podkreśliła.

Przemycił 80 kg haszyszu z Nepalu

O sprawie porozmawialiśmy z rzecznikiem prasowym Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukaszem Wawrzyniakiem. Jak wyjaśnia, mężczyzna miał dopuścić się przestępczego procederu w 1996, 1997 oraz 2002 roku.

- Mężczyzna został zatrzymany przez policję w związku z zarzutami dotyczącymi przemytu narkotyków z Nepalu. Chodzi łącznie o ponad 80 kg haszyszu - informuje prok. Łukasz Wawrzyniak.

Jak dodaje, mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

- W Nepalu był rezydentem i do niego zgłaszały się osoby, które zajmowały się przemytem. Jemu jedynemu udało się przez tyle lat ukrywać przed policją. Aktualnie przebywa w areszcie i twierdzi, że nic nie pamięta z uwagi na upływ czasu. Według nowych przepisów grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności - tłumaczy prok. Wawrzyniak.

Oceń treść:

Average: 10 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • LSD-25
  • Marihuana

Odczuwałem podniecenie i ekscytację, w pewnym stopniu lęk przed nieznanym, gdyż było to moje drugie doświadczenie psychodeliczne w życiu. Akcja była spontaniczna, zażyłem kartonik 3 godziny po rzuceniu mi propozycji zarzucenia i do samego końca nie byłem pewny czy chcę to zrobić, jednak ciekawość i perspektywa zrobienia czegoś szalonego wygrała. Podróż odbyłem z kolegą (D.), na początku akcja toczyła się w moim pokoju, później w niewielkim parku w centrum miasta.

Witam serdecznie wszystkich czytelników Neurogroove. Po długim czasie czytania raportów o wszelakich substancjach postanowiłem podzielić się moją historią. Jest to mój pierwszy trip raport, nie tylko publikowany ale i napisany w ogóle. Zapraszam do przeczytania :)

  • Marihuana
  • MDMA
  • Pierwszy raz

Mieszkanie przyjaciół.

Wprowadzenie:

 

  • 1P-LSD
  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

Samotnie, w pokoju. Bardzo sprzyjający dzień i nastrój.

Mix rodem z fantastyki naukowej, tak ortograficznie... wróć- kosmicznie- naświetlający mózg cholerną psychodelą- i głupia odwaga, by go spróbować. Głupia, a może ciekawska- nieważne. Istotne jest to, że się zgodził(om) (Jestem bezpłciowe- fajny manewr zastosowany do zaniechania płci w którymś poprzednim raporcie- podchwytuję!)). Było to niczym wyjście samodzielnie w nocy z koszulką z napisem "Wierzę w Siebie" na bloki- te patologiczne dresiarnie ludzi noszących "Wierzę w kościół"- czyn heroiczny. Bo wiecie- oponent'y mają pałki i i liczą na udane napierdalanko. Ale...

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Samotne wieczory w domu, jesienna zmuła.

Nie będzie to raport dotyczący konkretnie jednej podróży, a powyrywane z kontekstu różne przygody które dane mi było przeżyć podczas spotkań z kaszlakiem. Schemat był zawsze ten sam - tabletki zjeść, przepalić nikotyną i thc, położyć się na łóżku ze słuchawkami na uszach i odpłynąć słuchając muzyki, w 80% podróży (nie znudziło mi się!) był to album Infected Mushroom - Return to the Sauce - i jest to bardzo ważna, jeśli nie najważniejsza cecha podróży o których piszę. Posegreguję je w miarę co do dawek. 

randomness