Przemycała marihuanę dla brata w więzieniu. Schowała ją w miejscu intymnym

Funkcjonariusze z Zakładu Karnego w Potulicach (woj. kujawsko-Pomorskie) podczas kontroli osobistej znaleźli u kobiety kulkę z marihuaną o wadze 1 grama. Kulka z narkotykiem ukryta była w miejscu intymnym.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

RadioZET.pl/PAP
Fabian Szukaj
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

221

Funkcjonariusze z Zakładu Karnego w Potulicach (woj. kujawsko-Pomorskie) podczas kontroli osobistej znaleźli u kobiety kulkę z marihuaną o wadze 1 grama. Kulka z narkotykiem ukryta była w miejscu intymnym - poinformowała w środę rzeczniczka Zakładu Karnego w Potulicach chor. Justyna Sejdowska.

Rzeczniczka Zakładu Karnego w Potulicach wskazała, że do zdarzenia doszło w minioną niedzielę. - Tego dnia jeden z więźniów miał mieć widzenie ze swoją siostrą - powiedziała funkcjonariuszka Służby Więziennej.

- Funkcjonariusze mieli uzasadnione podejrzenie, że skazany może otrzymać spoza aresztu przedmioty niedozwolone. Dlatego po przybyciu siostra osadzonego została poddana kontroli osobistej przez funkcjonariuszkę Służby Więziennej i policji - podała.

Poinformowała, że podczas kontroli u kobiety w intymnej części ciała znaleziono szczelnie zapakowany kulkę z zielonym suszem. "Po przeprowadzeniu kontroli zabezpieczonego przedmiotu ustalono, że w kulce znajduje się marihuana" - dodała. Kobieta została zatrzymana i przekazana funkcjonariuszom policji.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Pozytywne przeżycie

Zmęczony psychicznie, fizycznie po pracy, lecz pozytywnie nastawiony do nocnego tripa. Pokój, noc, łóżko i słuchawki.

Namaste!

Mój pierwszy TR na Neurogroove, proszę o wyrozumiałość. Gdzie niegdzie mogą się trafić opisy w stylu strumienia świadomości, myślę, że przy opisywaniu doświadczeń psychodelicznych taki sposób zdaje egzamin. Niestety, wiele subtelnych szczegółów jest już nie do odzyskania na następny dzień. To po prostu trzeba przeżyć :)

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

bardzo pozytywny nastrój jak i oczekiwania, otoczenie równie sprzyjające

Swoją przygodę z grzybami zaczynałem od skromnych dawek, pierwszy raz zjadłem ich 13 toteż nie odczułem najmniejszego efektu, za drugim razem przekroczyłem rzekomy próg odczuwalności i zjadłem ich 20, niestety nie odczułem ich działania lub po prostu mi się tak wydawało - wpływ na to może mieć wypalenie sporej ilości marihuany zapijając równie sporą ilością alkoholu, dlatego błędnie uznałem iż 40 grzybów nie wywoła u mnie jakiegoś niesamowitego efektu i szybko zajmę się innymi substancjami zapominając o tym że zjadłem kilka grzybków, na szczęście pomyliłem się i to bardzo.

  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Nastawienie pozytywne, wieczorne zamulanie przy komputerze.

Witam, pierwszy raporcik więc trochę wyrozumiałości jeśli można prosić ;).

Trochę chory więc było trzeba wybrać się do apteki, zafundowałem sobie paczkę boxagrippalu ( nie wiem czy w Polsce jest dostępny ). Jedna sztuka zawiera 200 mg ibuprofenu i 30 mg chlorowodorku pseudoefedryny. 

21:30 - Biorę 10 tabsów i popijam mocną kawką.

Siedzę, skroluje facebooka, na słuchawkach grają rapsy i kończę palić fajkę. 

22:30 - No coś tam niby się dzieję lekkie pobudzenie, serducho zaczęło szybciej pikać pozatym nic ciekawego.

  • Szałwia Wieszcza

tuż po północy położyłem się spać. jednak nie udało mi się zasnąć i... ciekawość zwyciężyła - spróbuję pierwszy raz w życiu salvii. zapaliłem lampę, przygotowałem sobie walkmana, woreczek z ususzonymi kilkoma liścmi salvii (thx, F.!) oraz lufkę (taką zgiętą do góry). ustawiłem taśmę na utwór green nuns of the revolution - "megallenic cloud" - stary, wykręcony psytrancowy kawałek, którego lubię słuchać zawsze i wszędzie (i w każdym stanie :)). trochę się bałem, bo w sumie ciężko się czułem cały dzień, byłem już na dobre zmęczony no i nie wiedziałem jak salvia na mnie podziała.

randomness