Proces w Krośnie. Nastolatek o mało nie zabił. Przez alkohol?

17-letni Stanisław S. stronił od alkoholu. Jednak podczas ogniska z przyjaciółmi wypił sporo piwa. Potem zaatakował kobietę nożem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Odsłony

329

17-letni Stanisław S. stronił od alkoholu. Jednak podczas ogniska z przyjaciółmi wypił sporo piwa. Potem zaatakował kobietę nożem.

Proces 17-latka toczy się przed Sądem Okręgowym w Krośnie. Na ławę oskarżonych - z zarzutem usiłowania zabójstwa - doprowadziły chłopaka wydarzenia, które rozegrały się w czerwcu ub. roku. Tego dnia nastolatek umówił się z grupą koleżanek i kolegów na spotkanie nad Wisłokiem. Przyjaciele zeznawali, że Staszek z zasady unikał alkoholu. Tym razem było inaczej. Stanisław S. - według świadków - raz po raz sięgał po butelkę piwa. reklama Zachowywał się nietypowo, był dziwnie pobudzony. W pewnej chwili opuścił towarzystwo. Wrócił, gdy wszyscy się już rozchodzili. Na oczach znajomych skoczył do rzeki. Ci byli zaskoczeni, nie wiedzieli, dlaczego tak się zachowuje.

Jak się okazało, chłopak poszedł na osiedle, gdzie mieszkał szkolny kolega jego i jego starszego brata. Zadzwonił domofonem i przekonał jego matkę, by wpuściła go na górę. Kobieta czekała w drzwiach. Stanisław S. zadał jej kilkanaście ciosów nożem. Elżbieta T. zdołała uciec i schronić się u sąsiadki, którą zaalarmował dobiegający z klatki schodowej krzyk o pomoc. Szybka reakcja chirurgów w krośnieńskim szpitalu uratowała Elżbiecie T. życie.

Dlaczego zabrał nóż?

Stanisław S. nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania. Mówił, że nie wie, po co poszedł do Elżbiety T. Nie umiał też wytłumaczyć, dlaczego zabrał nóż. Chłopak cieszył się dobrą opinią: był spokojny, wrażliwy, kontaktowy, nie wykazywał agresji.

W trakcie procesu Stanisław S. przeszedł ośmiotygodniową obserwację w szpitalu w Jarosławiu. Psychiatrzy i psycholog stwierdzili, że 17-latek jest poczytalny i mógł kierować swoim postępowaniem.

Biegli, którzy wystawiali opinię, po tej obserwacji zostali bardzo szczegółowo przesłuchani przez sąd i adwokatów oskarżonego. Obrońcy dociekali, czy na zachowanie Stanisława S. mogła mieć wpływ jego sytuacja rodzinna: poważna choroba ojca i problemy starszego brata z narkotykami. Feralnego dnia Stanisław S. miał dowiedzieć się, że brat został ponownie zatrzymany przez policję. Wiedział, że syn Elżbiety T. zeznawał w tej sprawie. Obrońcy pytali biegłych, czy to mogło spowodować u 17-latka wzrost emocji i „ponadnormatywną reakcję”. Biegli to wykluczyli. Ich zdaniem, Stanisław S. cały czas miał pod kontrolą to, co robi.

Kontrowersje wokół opinii

Obrońcy chcieli dowiedzieć się, czy oskarżony zdawał sobie sprawę z tego, jaki skutek może wywołać gwałtowne picie, skoro wcześniej miał jedynie sporadyczny kontakt z alkoholem. Biegli wykluczyli atypowe upojenie.

Podczas obserwacji Stanisław S. był poddany testowi tzw. prowokacji alkoholowej. Badanie EEG wykazało nieznaczne zmiany, ale biegli tłumaczyli, że u „młodych mózgów” można je uznać za normę. Obrońcy twierdzą, że badanie wpływu reakcji nastolatka na alkohol było źle przeprowadzone, żądają pełnej dokumentacji medycznej (w aktach nie ma zapisu EEG) oraz dopuszczenia dowodu w postaci prywatnej opinii biegłego specjalisty neurologa z Warszawy. Dzisiaj sąd zdecydował, że uwzględni ten wniosek; odroczył sprawę o miesiąc.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina


Doświadczenie: alkohol (praktycznie codziennie jestem pijany chyba, że cos łykam), marihuana (bardzo wiele razy), aviomarin (2 razy), gałka muszkatałowa (2 razy), DXM (1 raz), benzydamina (poniżej opisywany pierwszy raz).



Set&Setting: we własnym domu, prawie cały czas sam, żadnych zagrożeń w stylu rodzice, ciotki, wujki itp. ogólny brak stresu i totalnie odprężenie.



Nastawienie: jak najbardziej pozytywne.



Oczekiwania: halucynacje.


  • Dekstrometorfan

poziom doswiadczenia: dxm, grass, gałka, hash, tableta (niewypał)


dawka i metoda zazycia : 45 tabletek acodin czyli 675mg


set & setting: mialo nikogo nie byc, wjebalem tablety i wpadaja starzy z siora ;(, ogolnie dobre nastawienie

efekty: jedyne co przychodzi na mysl to " o ja pierdole" :)

czy doswiadczenie mnie zmienilo: przestraszylem sie DXM


czym roznil sie od poprzednich srodkow: wszystkim

  • Inne

Rok temu otrzymaliśmy z dziewczyną sadzonkę Turnera diffusa jako prezent do nowego mieszkania . Wiedziałem o afrodyzjakalnym działaniu tego ziółka , ale moja kobieta jest wielką miłośniczką roślin i nie pozwalała mi nawet skubnąć listka z jej zielonego pupilka . Wreszcie kilka tygodni temu przyszedł czas , aby damianę troszeczkę przyciąć , gdyż wyrosła z niej prawie 1,5 metrowa smukła panienka , a przycinanie pomaga w rozkrzewianiu się .

  • Ketamina


Ten tekst jest pisany o godzinie 20.20, o godzinie 18.15

zarzucilem ketamine, mam jeszcze resztke fazy. Narazie prawie

nie napisalem niczego, a juz odechcewa mi sie pisac :( (a moze

to syndrom amotywacyjny mnie dopadl :) ). Zauwazylem ze wszyscy

na forum ktorzy chcieli wziasc ketamine zawsze ja probowali

podwedzic itp. Moim zdaniem do weterynarza trzeba podejsc ze

sprytem. Nalezy wymyslic jakas wkrete, np. mowisz ze jestes